Grubosz - Crassula cz.4

Zablokowany
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Co do drugiego drzewka - w obu opcjach zostawiłabym ciut więcej po prawej stronie. Tak do pierwszego liścia, albo nawet pomiędzy pierwszym a drugim.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
hgrzegorz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 31 sie 2016, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Witam, jestem nowy na forum.Od paru lat interesuje się gruboszami i już parę wyhodowałem, podoba mi się odmiana sunset ale nie udało mi się jej nigdzie zdobyć zapraszamy do zapoznania się z regulaminem forum/Adm.
Awatar użytkownika
Karta
100p
100p
Posty: 182
Od: 12 lip 2016, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Moim zdaniem sadzonka Crassula ovata Hummel's sunset nie jest trudna do zdobycia. Jak napisałam kilka postów wyżej, swoje kupiłam w pospolitym w Polsce markecie (ma logo z czerwonym kropkowanym owadem) - były w sprzedaży przez pierwsze dwa tygodnie lipca wraz z innymi sukulentami pod nazwą "sukulenty mix". Wystarczy, że będziesz śledzić ich ofertę, pewnie za jakiś czas roślina znowu się u nich pojawi. W swoim mieście widziałam je również w działach ogrodniczych większych marketów budowlanych, tylko były w gorszym stanie. Jeśli w wyszukiwarce internetowego serwisu aukcyjnego na "A" wpiszesz "grubosz" zobaczysz, że przynajmniej jeden sprzedawca ma tę odmianę w sprzedaży (stan na dzisiaj).
honorata0
100p
100p
Posty: 123
Od: 13 cze 2011, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Bardzo dziękuję za wskazanie co i jak, jak będę miała chwilę czasu na pewno się tym zajmę. Pozdrawiam serdecznie
AleksandraBdg

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Witajcie.
Dawno mnie tutaj nie było. Pora chyba nadrobić zaległości.
Pojawił się u mnie wielki okaz starej i poczciwej Crassula Ovata. Roślina jest już po wstępnym cięciu i wygoleniu głównych pni.
Czeka mnie jeszcze przy niej dużo pracy,ale mam nadzieję,że w przyszłym sezonie będzie wyglądała zachwycająco.

Obrazek

Obrazek

Wybaczcie za konewkę i śmietnik- są dla zobrazowania wielkości rośliny.
Awatar użytkownika
izalui
50p
50p
Posty: 68
Od: 26 cze 2016, o 06:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Grubosz ogroooomny :-) Aleksandro czy mogłabyś robić zdjęcia dokumentujące kolejne etapy pracy nad tą crassulą? Jestem tego bardzo ciekawa i pewna, że dużo bym się nauczyła (i pewnie nie tylko ja :-) )
Pozdrawiam, Luiza :-)
AleksandraBdg

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Jeśli nie zapomnę to oczywiście tak. W najbliższym czasie będe uszczykiwać szczytowe listki aby roślina nie rosła w górę i pogrubiła swoje pędy :)
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Zazdroszczę Ci takiego olbrzyma, Olu. Aż mnie korci by go oskubać :D Mogę jedynie czekać na zdjęcia z kolejnych etapów upiększania.

To jedno drzewko czy dwa tak blisko siebie?
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
AleksandraBdg

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Marlenko, to jedno drzewko zrośnięte u podstawy :)
Mnie korci aby poodcinać te dolne odgałęzienia i zostawić go na dwóch wysokich pniach. Ale wtedy znacząco zmniejszy sie korona...
A drzewko mam od starszego małżeństwa,które już nie miało miejsca i sił aby go przedstawiać i pielęgnować.
Ma mocno powyciągane gałązki....
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Moja babcia miala ogromne drzewko. W tym roku w koncu chcialam ja namowic by mi go podarowalo. Niestety sie spoznilam bo umarlo z nadmiaru wody. Bylo chyba wieksze niz Twoje. Dosc gruby pien i sporo wyciagnietych galezi. Ale mimo tego swoimi gabarytami robil wrazenie. Marzylam by go dorwac z nozem. :D
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
Karta
100p
100p
Posty: 182
Od: 12 lip 2016, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

AleksandraBdg, przepiękne drzewko, trafiło w dobre ręce :) Z chęcią kiedyś zobaczę, co z nim zrobisz.

marlenka, moja babcia ma podobnie. Ostatnio usiłowałam jej wytłumaczyć, że grubosza nie należy podlewać co drugi dzień i nie powinien stać w wodzie. Oby posłuchała, bo szkoda wieloletniej rośliny. Niesamowite, że do tej pory nie padło. Przynajmniej zgodziła się przyciąć powyciągane gałęzie (zwisały tak bardzo, że sięgały parapetu!).
SiwuS
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 12 wrz 2016, o 17:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Na pomoc Gruboszom

Post »

Witam.
Jakiś czas temu przygarnalem od taty 2 praktycznie martwe kwiatki (przynajmniej tak myslalem). I podlewałem je co jakiś czas z myślą "a może ożyją?". No i faktycznie coś się obudziły, więc zacząłem szukać w internecie jaka to wgl roślina.
No i wychodzi na to, że są to drzewka, a dokładniej Grubosz jajowaty, choć trochę marne.
Postanowiłem je uratować, więc poczytałem co nieco o nich, tylko, że ludzie różnie piszą a nie ma co ryzykować myślę.
Wiem na pewno, że przede wszystkim muszę je przesadzić do większych doniczek i przyciąć, tylko nie wiem dokładnie gdzie i które gałązki. No i podlewać troszkę mniej niż wcześniej to robiłem heh ;-)
Znajdzie się dobra dusza, która by podpowiedziala, jak duże dla nich te doniczki? I gdzie i ile mniej więcej długości obciąć i czy warto jeszcze przestudiowac a następnie pomóc im uzyskać jakiś ciekawy kształt czy powinny rosnąć już po swojemu?
Z góry dziękuję za . :-).
A tu link ze zdjęciami
https://1drv.ms/f/s!AvKlakBg9v5nhWgMsMIIK0osoK7r
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Crassula 'Buddha's Temple' - bodajże dwie strony wcześniej pytałam,
czy ona się chętnie samodzielnie rozkrzewia.
No i moja crassula przestraszyła się, że chcę jej obciąć czubek, i bez mojej pomocy,
samodzielnie, raptem w ciągu miesiąca konkretnie przyszalała :lol:
Parę dni temu zauważyłam pomiędzy listkami mnóstwo odrostów, więc żeby młode pędy
się nie deformowały, poobrywałam wszystkie dolne listki - niech się swobodnie rozkrzacza

Obrazek


Jeszcze nie wiem, czy zostawię wszystkie odrosty, ale na pewno poprowadzę ją w formie drzewka :lol:

Obrazek
Pozdrawiam i zapraszam
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”