Storczykowe fiksacje Marty
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Witaj
Piękna i ciekawa kolejna kolekcja mini storczyków-liodoro jest ekstra
Gratuluję osiągnięć w hodowli hydroponicznej
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę.
Piękna i ciekawa kolejna kolekcja mini storczyków-liodoro jest ekstra
Gratuluję osiągnięć w hodowli hydroponicznej
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Joanno, Kasiu Bee Sting też mi się ogromnie podoba. Ma bardzo oryginalne wybarwienie i również jestem skłonna wybaczyć mu te skromne kwitnie, tym bardziej, że postanowił przedłużyć jeszcze pęd
Iskra ja wchodzę do marketów o szukam perełek. Biorę tylko oryginalne wybarwienia miejsca coraz mniej i trzeba jakąś selekcję wprowadzić
Kora już się moczy w domu. No nie było innego wyjścia niestety. ale przynajmniej w taki sposób szybciej ją wymocze z garbników, bo zalewam ją ciepłą wodą z kranu
Arkadiuszu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
Iskra ja wchodzę do marketów o szukam perełek. Biorę tylko oryginalne wybarwienia miejsca coraz mniej i trzeba jakąś selekcję wprowadzić
Kora już się moczy w domu. No nie było innego wyjścia niestety. ale przynajmniej w taki sposób szybciej ją wymocze z garbników, bo zalewam ją ciepłą wodą z kranu
Arkadiuszu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Ale, ale, słyszałem, że kupiłaś ostatnio piękne 'Cymbidium' i dlaczego się nim nie chwalisz, taki brzydki czy co, czy jak?
Moje nie kwitną to może oko nacieszę Twoim okazem, bo chyba zmieścił się na eksponowanym miejscu. No chyba, że stoi biedak gdzieś w kącie zasłonięty 'Phalkami' i go nie widać.
Moje nie kwitną to może oko nacieszę Twoim okazem, bo chyba zmieścił się na eksponowanym miejscu. No chyba, że stoi biedak gdzieś w kącie zasłonięty 'Phalkami' i go nie widać.
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Hehe Andrzeju spokojnie Cymbidium jest i żyje tylko po prostu staram się nie chwalić sklepowy kwitnieniem a jak wiadomo z tym sklepowy bywa różnie. Z trzech pędów już jest tylko jeden. Reszta albo przekwitła albo dostała po "dupi.. ." ode mnie, bo okazało się że z Cymbidium kupiłam też wiciornastki, no i po pierwszym oprysku, kwiaty zrobiły focha.
Ale widzę, że okno południowe mu służy. Młoda kupiona bulwa (czy jak to się nazywa u Cymbidium) rośnie dalej a obok niej pojawił się całkiem nowy przyrost. W najbliższym czasie go przesadze do nowego podłoża.
Z nowości zaczął kwitnąć Phalaenopsis Manhattan.
Ale widzę, że okno południowe mu służy. Młoda kupiona bulwa (czy jak to się nazywa u Cymbidium) rośnie dalej a obok niej pojawił się całkiem nowy przyrost. W najbliższym czasie go przesadze do nowego podłoża.
Z nowości zaczął kwitnąć Phalaenopsis Manhattan.
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3966
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Piękne.
Wstyd przyznać , ale ja moich cymbidium jeszcze nie przesadzałam
Wstyd przyznać , ale ja moich cymbidium jeszcze nie przesadzałam
Pozdrawiam - Justyna
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Może Ty nie musisz Justyno. U mnie mój nos sugeruje, że trzeba, bo po podlaniu jak dobrze się zaciągnę to czuć pleśń w doniczce a to nie wróży nic dobrego.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Piękne kwiaty.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2812
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Hej Marto, prosiłaś o zdjęcia, orchidarium. wreszcie uało mi sie je zrobić, mam nadzieję że się nie obrazisz ze w Twoim watki je wstawię
Na zdjeciach widoczne sa też fitonie które dzięki temu ze są w różnych kolorach to ożywiaja całość.
Razem ze storczykami rośnie też paprotka i tillandsja
Orchidarium to nie jest wielkie, gdyż jest przerobione z szafki pod telewizor
Na zdjeciach widoczne sa też fitonie które dzięki temu ze są w różnych kolorach to ożywiaja całość.
Razem ze storczykami rośnie też paprotka i tillandsja
Orchidarium to nie jest wielkie, gdyż jest przerobione z szafki pod telewizor
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Marta z tym przesadzaniem Cymbidium na razie proponował bym się nie spieszyć. Zrób to w połowie kwietnia, albo nawet w maju. On tyle co się zaaklimatyzował, ruszyły nowe pseudobulwy i niech okrzepną, podłoże jest ok, miejsca na rozrost też ma, więc tylko podlewać, raz na miesiąc zasilić i czekać wiosny, bo wtedy więcej światła i każda roślina szybciej się regeneruje. Po drugie przy przesadzaniu jakby się nie uważało korzenie mogą się uszkodzić, a ogólnie te storczyki nie lubią naruszania bryły korzeniowej.
No, muszę dbać o niego, wiadomo...
No, muszę dbać o niego, wiadomo...
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19140
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Storczykowe fiksacje Marty
No właśnie z tym podłożem to różnie bywa, ja miałem posadzone w tak złe podłoże że musiałem usunąć część korzeni, bo pogniły. Zawsze po zakupie warto sprawdzić stan korzeni, to podstawa. A storczyki jak muszę to przesadzam nawet teraz i jakoś mi z tego powodu nie padają.
Wracając do cymbidium powinny mieć co dwa, trzy lata i tak przycinane korzenie że względu na bardzo silny system korzeniowy.
Wracając do cymbidium powinny mieć co dwa, trzy lata i tak przycinane korzenie że względu na bardzo silny system korzeniowy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Kasia bardzo dziękuję Ci za reakcję foto i całkiem nie przeszkadza mi to, że w moim wątku. Faktycznie fitonie bardzo ładnie się prezentują. A powiedz mi jaką masz wilgotności w takiej szafce? Ona jest zamykana od przodu jakimś szkłem czy taki swobodny przepływ powietrza? Ciekawu pomysł na wykonanie orchidarium z wykorzystaniem szafki. A niektóre storczyki bezpośrednio na pniu są posadzone?
Ja aktualnie walczę dalej ze swoim w części technicznej. Chyba wszystkie sprzęty już mam tylko jednak muszę prosić męża o pomoc w instalacji wentylatorów. I cały czas drapie się po głowie jakie rośliny kupić.
Aktualnie robię test z mocowaniem storczyka do podkładki. Wzięłam takiego z pokroju botanika, na którym zbyt mi nie zależy i wykonałam instalacje na kawałku kory dębowej wspomagając się drucikiem miedziany oraz sphagnum. Korę ze storczykiem namoczyłam w wodzie. Zobaczymy czy przeżyje
Andrzeju odnośnie Cymbidium spóźniłeś się parę godzin, bo właśnie jestem w trakcie przesadzania. Odnośnie tego czy to dobry moment. No ja znawcą na Cymbidium nie jestem i pomijam to, że moje Cymbidium rosło w ziemi ogrodowej z domieszką kory i też tego, że od dołu do połowy doniczki korzenie były zgite, ale poza tym wydaje mi się, że to dobry moment na przesadzenie. No bo tak pomyślałam, że jesteśmy na przedwiośniu i zaraz ruszą korzenie (już pierwsze widać) i zauważyłam, że rosną jeszcze 3 nowe przyrosty, które też zaraz wypuszczą korzenie, więc przesadzanie później wiązało by się z możliwością uszkodzenia tych nowych korzeni a tak to sobie już będą rosły w nowym podłożu. No taką miałam myśl... Czy dobrze to się okaże.
Norbercie przycinane korzenie naprawdę? I to im nie zaszkodzi? A jak to przycinasz?
Ja aktualnie walczę dalej ze swoim w części technicznej. Chyba wszystkie sprzęty już mam tylko jednak muszę prosić męża o pomoc w instalacji wentylatorów. I cały czas drapie się po głowie jakie rośliny kupić.
Aktualnie robię test z mocowaniem storczyka do podkładki. Wzięłam takiego z pokroju botanika, na którym zbyt mi nie zależy i wykonałam instalacje na kawałku kory dębowej wspomagając się drucikiem miedziany oraz sphagnum. Korę ze storczykiem namoczyłam w wodzie. Zobaczymy czy przeżyje
Andrzeju odnośnie Cymbidium spóźniłeś się parę godzin, bo właśnie jestem w trakcie przesadzania. Odnośnie tego czy to dobry moment. No ja znawcą na Cymbidium nie jestem i pomijam to, że moje Cymbidium rosło w ziemi ogrodowej z domieszką kory i też tego, że od dołu do połowy doniczki korzenie były zgite, ale poza tym wydaje mi się, że to dobry moment na przesadzenie. No bo tak pomyślałam, że jesteśmy na przedwiośniu i zaraz ruszą korzenie (już pierwsze widać) i zauważyłam, że rosną jeszcze 3 nowe przyrosty, które też zaraz wypuszczą korzenie, więc przesadzanie później wiązało by się z możliwością uszkodzenia tych nowych korzeni a tak to sobie już będą rosły w nowym podłożu. No taką miałam myśl... Czy dobrze to się okaże.
Norbercie przycinane korzenie naprawdę? I to im nie zaszkodzi? A jak to przycinasz?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2812
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Marta, tak ta szafka ma drzwiczki szklane, dzięki temu mam łatwy dostęp do storczyków. Zgadza się większość storczyków jest posadzona właśnie na tym pniu. Bezpośrednio na pniu jest mech, a na mchu posadzone storczyki, na poczatek trzeba było je nitką przywiązać, ale teraz po kilku latach korzenie poprzyrastały do pnia i tworzą całość.
Jaka jest wilgotność nie wiem, bo mi bateria w higrometrze padła i przez brak czasu wciąż nie pamiętam o jej wymianie.
Jaka jest wilgotność nie wiem, bo mi bateria w higrometrze padła i przez brak czasu wciąż nie pamiętam o jej wymianie.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19140
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Storczykowe fiksacje Marty
W kwestii Cymbidium i przesadzania storczyków po zakupie, no właśnie widzisz Andrzeju, gdyby Marta zostawiła w tym podłożu do kwietnia, maja to z korzeni niewiele by zostało.
Marto, nawet czytałem o przycinaniu korzeni na jakimś zagranicznym forum poświęconego storczykom. Sama zobaczysz po dwóch, trzech latach jak silny system korzeniowy może mieć cymbidium. Gdyby zostawić korzenie, to za jakiś czas musiałabyś posadzić do wiaderka.
Ja ciąłem najdłuższe korzenie wysterylizowanym nożem, a potem końcówki posypałem cynamonem (można też sproszkowanym węglem).
Marto, nawet czytałem o przycinaniu korzeni na jakimś zagranicznym forum poświęconego storczykom. Sama zobaczysz po dwóch, trzech latach jak silny system korzeniowy może mieć cymbidium. Gdyby zostawić korzenie, to za jakiś czas musiałabyś posadzić do wiaderka.
Ja ciąłem najdłuższe korzenie wysterylizowanym nożem, a potem końcówki posypałem cynamonem (można też sproszkowanym węglem).
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta