Moja wielka improwizacja Fleur 78 - cz.2/2008/
Alutko, kwiatuszku, gdzie się podziewasz?? Czekam na następne zdjecia Twojego slicznego ogrodu
Wróciłam w niedzielę, pełna wrażeń i zapachów i od razu z mnóstwem pytań do Ciebie
Kupiłam portulaki, zakochałam się w nich na amen
Rosna na południu Francji, to może u Ciebie też Czy mogłabyś dowiedzieć się czy one przetrwają zimę w Polsce? Tam rosną jak na drożdżach, swoich część mam w donicach a część wsadziłam do ziemi, chciałabym przechować na przyszły rok, czy mogłabyś się dowiedzieć?
To moje zakupy:
A tak rosną na południu
Będę wdzięczna jak się popytasz, jakoś Francuzi i Włosi niekoniecznie mówią po angielsku
I jeszcze jedno pytanie Pachniały cudownie jedne krzewy ( robią z nich żywopłoty), były w ogrodnictwie, ale strasznie wielkie krzaczory, nie miałam jak zabrać Podejrzewam, że w Polsce nie przeżyją zimy, ale u mnie rosną południowe laurowiśnie, to kto wie Niestety nie zapisałam nazwy. Zaraz wkleję fotki, krzewy są przepiękne i pachna cudownie, zapach podobny do kwitnących pomarańczy Jakbyś mogła się dowiedzieć jak sie to cudo nazywa, byłabym wdzięczna
A to kwiat w zbliżeniu:
Przepraszam za zawracanie głowy
Czekam na zdjecia kwitnacych róż! U mnie są pąki, to u Ciebie muszą już kwitnąć
Wróciłam w niedzielę, pełna wrażeń i zapachów i od razu z mnóstwem pytań do Ciebie
Kupiłam portulaki, zakochałam się w nich na amen
Rosna na południu Francji, to może u Ciebie też Czy mogłabyś dowiedzieć się czy one przetrwają zimę w Polsce? Tam rosną jak na drożdżach, swoich część mam w donicach a część wsadziłam do ziemi, chciałabym przechować na przyszły rok, czy mogłabyś się dowiedzieć?
To moje zakupy:
A tak rosną na południu
Będę wdzięczna jak się popytasz, jakoś Francuzi i Włosi niekoniecznie mówią po angielsku
I jeszcze jedno pytanie Pachniały cudownie jedne krzewy ( robią z nich żywopłoty), były w ogrodnictwie, ale strasznie wielkie krzaczory, nie miałam jak zabrać Podejrzewam, że w Polsce nie przeżyją zimy, ale u mnie rosną południowe laurowiśnie, to kto wie Niestety nie zapisałam nazwy. Zaraz wkleję fotki, krzewy są przepiękne i pachna cudownie, zapach podobny do kwitnących pomarańczy Jakbyś mogła się dowiedzieć jak sie to cudo nazywa, byłabym wdzięczna
A to kwiat w zbliżeniu:
Przepraszam za zawracanie głowy
Czekam na zdjecia kwitnacych róż! U mnie są pąki, to u Ciebie muszą już kwitnąć
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Alutka, zapracujesz się Kochana Złap trochę oddechu i wpadnij do nas
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
Pospornica japońska (Pittosporum tobira) nie przetrwa nawet takiej zimy, jakie nawiedzają Polskę ostatnio. Obawiam się, że może mieć też kłopoty z przezimowaniem w centralnej Francji, gdzie gospodaruje gospodyni wątku.Daisy pisze:Pachniały cudownie jedne krzewy ( robią z nich żywopłoty), były w ogrodnictwie, ale strasznie wielkie krzaczory, nie miałam jak zabrać Podejrzewam, że w Polsce nie przeżyją zimy, ale u mnie rosną południowe laurowiśnie, to kto wie Niestety nie zapisałam nazwy. Zaraz wkleję fotki, krzewy są przepiękne i pachna cudownie, zapach podobny do kwitnących pomarańczy Jakbyś mogła się dowiedzieć jak się to cudo nazywa, byłabym wdzięczna
@gagawi
Szkoda, że taka marna rozdzielczość zdjęcia i nie można się przyjrzec z bliska tej piękności ;)
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
No właśnie. Ja już cała w nerwach jestem, co z tobą
Aluś niech chociaż ktoś wpisze dwa słowa jak nie możesz i nie trzyma nas w takim napięciu.
Trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku - Aluś wracaj , bo brakuje nam Ciebie.
Aluś niech chociaż ktoś wpisze dwa słowa jak nie możesz i nie trzyma nas w takim napięciu.
Trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku - Aluś wracaj , bo brakuje nam Ciebie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki