Schlumbergera, Grudnik . Kaktus Bożonarodzeniowy- uprawa,problemy cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
masik
1000p
1000p
Posty: 1077
Od: 4 wrz 2012, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: Grudnik - schlumbergera

Post »

marrrtina pisze:(...) (z tego co wyczytałam schlumbergera nie lubi być przestawiana)? .
Marrrtina sama sobie w zasadzie odpowiedziałaś na zadane przez siebie pytanie. Zmiana miejsca, oświetlenia, temperatury. Nie zatrzymasz tego procesu. Postaw go w jakieś przeznaczone mu miejsce i niech tam już zostanie...aż do wiosny o ile masz możliwość wystawienia go na zewnątrz. :D
Może "zadziała" podlanie go odrobiną nawozu w płynie do kwiatów doniczkowych kwitnących.... :roll: ale obawiam się, że ten "proces" jest nieodwracalny.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grudnik - schlumbergera

Post »

Nie napisałaś jakiej wystawy jest okno, na którym stoi roślina obecnie i na jakie okno możesz ją przestawić. Zrzucanie pąków to efekt pogorszenia warunków uprawy (mniej wilgotne powietrze, brak nawozu w podłożu, mniej światła). Jeśli możesz zapewnić grudnikowi jaśniejsze stanowisko to warto zrobić. Ważne, by ustawić roślinkę w ten sam sposób w stosunku do źródła światła jak stoi w tej chwili.
Ogólnie zrzucanie części pąków przez kaktusy to normalne zjawisko i za bardzo nie ma sensu się nim jakoś bardzo przejmować. Gorzej, gdy roślina straci np. 90% pąków, wtedy jest problem. Jeśli ich utrata jest na poziomie 30% to ja bym się tym wcale nie przejmował. Mieszkanie to nie szklarnia i idealnych warunków roślinkom w mieszkaniu nie da się zapewnić.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
marrrtina
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 10 lis 2012, o 18:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Grudnik - schlumbergera

Post »

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Okno jest wystawy północnej, czyli światło jest tam rozproszone. Na okno południowe bałam się go postawić, bo tam słońce raczej ostro grzeje. Z drugiej strony tam łatwiej mi podkręcić wilgotność, ale urzęduje tam też kotka i nie chciałam, żeby grudnika co chwilę trącała. I właśnie myślę, że to ona jest sprawcą całego zamieszania. Dziś zauważyłam, że kolorowe kwiatki podobają się nie tylko mi, kota też jest nimi bardzo zainteresowana. Bo to takie ma fajne pręciki, w sam raz do trącania łapką :( Na razie wytłumaczyłam, że kwiatek nie jest do zabawy, mam nadzieję, że się rozumiałyśmy. Nigdy wcześniej kwiatami się nie interesowała, więc jej nie podejrzewałam nawet, myślałam, że to ja źle dbam o roślinkę.
Mam jeszcze pytanie: czy jest sens postawić grudnika na tackę z keramzytem? Nie widziałam, żeby ktoś hodował schlumbergerę w ten sposób, ale jeśli ma jej to pomóc, to czemu nie... Dziś nic nie opadło, więc na razie nie będę się przejmować :wink: Może po prostu musi się przyzwyczaić do nowych warunków + ja muszę znaleźć jakiś sposób, żeby kot się nim nie interesował. Nawozić na razie nie chcę, bo nie wiem jak go wcześniej traktowano (żeby nie przedobrzyć) i chcę mu dać czas żeby się zaaklimatyzował. Z drugiej strony myślałam, że jeśli będzie rzucał pąkiem, to od razu, a nie po jakimś czasie, jak już część kwiatów tak pięknie kwitnie. Myślałam też, że może ma ich za dużo, a za mało substancji odżywczych i zrzuca pąki, bo nie da rady ich wszystkich wykarmić. Ale teraz jednak myślę, że kot jest głównym podejrzanym, bo na własne oczy widziałam przejawy tego kociego zainteresowania.
Przepraszam, że zamęczam sprawami pewnie oczywistymi, ale to mój pierwszy grudnik, jestem w nim absolutnie zakochana i marzy mi się taki piękny okaz, jak widziałam wcześniej niektóre w wątku. Pozdrawiam i dziękuję raz jeszcze :)
Pozdrawiam, M.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grudnik - schlumbergera

Post »

Moim zdaniem wystawa północna jest zbyt ciemna dla tej roślinki. W tej chwili przestawiłbym ją na parapet południowy. I tak obecnie słonka nie ma zbyt wiele. Przyznam się, że nie wiem o co chodzi z tym keramzytem. Co miałoby to zmienić w uprawie grudnika?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
marrrtina
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 10 lis 2012, o 18:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Grudnik - schlumbergera

Post »

Podnieść wilgotność. Zalać keramzyt wodą i podczas parowania z tacki ta woda ma nawilżać powietrze. Nie tak to działa? :) Pytam, bo naprawdę jestem początkującą roślinomaniaczką, ale chcę się uczyć :wink: W takim razie będę musiała zrobić przemeblowanie jakieś na parapecie południowym, żeby wszystkie roślinki były szczęśliwe...
Pozdrawiam, M.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grudnik - schlumbergera

Post »

Oczywiście można tak zrobić, by podnieść wilgotność. Ja jednak skupiłbym się na świetle.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: Grudnik - schlumbergera

Post »

Nie wiem co Twój kot zrozumiał z Twoich nauk, ale po kiego licha keramzyt? Wydaje mi się, że lepiej roślinami się mniej interesować niż przedobrzyć, a wyjdzie im to tylko na zdrowie. Wystawa północna jest rzeczywiście zbyt ciemna, ale pozostaje pytanie, czy znów go przenosić, jeśli tak gubi pąki? Ja bym go przeniosła po ewentualnym kwitnieniu na jaśniejsze okno i tam zostawiła. A co do kota, jak się uprze to nic nie pomoże, chyba, że zastosujemy jakiś fortel. Mój kot nie cierpi wszelkich cytrusów, dlatego na doniczkę kładłam jakąś skórkę cytrusa albo skrapiałam sokiem, pomogło.
Mr_Jack
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 12 lis 2012, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grudnik - schlumbergera

Post »

Czy ktoś wie gdzie można nabyć grudnika w kolorzen łososiowym?
Awatar użytkownika
masik
1000p
1000p
Posty: 1077
Od: 4 wrz 2012, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: Grudnik - schlumbergera

Post »

Dobre pytanie, bo w marketach to raczej loteria...i łut szczęścia.
Mineralka
200p
200p
Posty: 273
Od: 5 lut 2008, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Grudnik - schlumbergera

Post »

moja teściowa kupiła na rynku miejskim ale od znajomej handlarki więc miała pewność co bierze...
Magda - pilna uczennica Matki Natury
Mineralka
200p
200p
Posty: 273
Od: 5 lut 2008, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Grudnik - schlumbergera

Post »

Obrazek

u mnie tylko po jednym kwiatku w tym roku :) ale cieszy mnie to bardzo :)

powiedzcie mi jeśli teraz mój grudnik to jedna mała gałązka to za rok ile mogę mieć taki gałązeczek ? jak szybko rośnie grudnik ?
Magda - pilna uczennica Matki Natury
marrrtina
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 10 lis 2012, o 18:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Grudnik - schlumbergera

Post »

Meluzyna: tak właśnie zrobię. W weekend, jak miałam na kota oko, opadniętych pączków nie było. Dziś znów kilka leży, ale już nie będę cudować. Myślę, że 30% nie zleciało;) Najwyżej zostawię skórkę cytryny obok, bo rzeczywiście kota nie przepada za cytrusami. Roślinka zostanie na miejscu do końca kwitnienia, a potem przeprowadzka.
Mr_Jack: mój jest właśnie przepięknie łososiowy, zakupiony w kauflandzie, ale to jakoś pod koniec października było.
Pozdrawiam, M.
marrrtina
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 10 lis 2012, o 18:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Grudnik - schlumbergera

Post »

też się pochwalę swoim kwiatkiem:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Aparat przekłamuje kolory. W rzeczywistości są mniej intensywne.
Pozdrawiam, M.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”