Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
Re: Dracena - choroby i szkodniki
Dzięki za odpowiedź, no właśnie nie była spryskiwana. Ziemia mokra od dwóch tygodni - miesiąc temu przesadzanie i kolejne podlewanie 2 tygodnie później. Właśnie wyjęłam ją z doniczki i niestety okazuje się, że praktycznie nie ma korzeni Jeśli chodzi o stanowisko, to może wygląda jakby stała za zasłoną, ale tak naprawdę jest to z pół metra od okna balkonowego - wschodniego, ale mieszkanie na niskim piętrze i osłonięte drzewami, nie bardzo mam na nią inne miejsce. Myślicie, że coś jeszcze da się z nią zrobić?
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 31 lip 2013, o 03:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zamość/Hrubieszów
Re: Dracena - choroby i szkodniki
Wiesz co ja na Twoim miejscu obcięłabym te boczne rozety i ukorzeniła je w wodzie. Głównego pnia bym nie wyrzucała tylko cięcia zalała woskiem i włożyła do ziemi, jeżeli nie da ci się uratować tej rośliny to zostaną ci młode ukorzenione, a jakby się udało będziesz miała 3
Pozdrawiam Asia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
- Ania76
- 200p
- Posty: 416
- Od: 6 sty 2006, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Dracena - choroby i szkodniki
Wydaje mi się, że ta dracena jest przelana.
Re: Dracena - choroby i szkodniki
No właśnie przelana to ona nie jest z pewnością, ale inna sprawa, że od dwóch tygodni siedziała w ziemi, która nie chciała schnąć. Faktycznie myślałam, żeby ściąć jej pióropusze i ukorzenić w wodzie, ale ostatecznie dałam jej jeszcze jedną szansę - korzenie nieco osuszyłam (przez cały dzień leżała sobie bez ziemi), ziemię też (w piekarniku) i posadziłam do mniejszej plastikowej donicy (takiej większej storczykowej z dużą ilością otworów). Pytanie tylko, czy po takim zabiegu podlać dracenę?
- Ania76
- 200p
- Posty: 416
- Od: 6 sty 2006, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Dracena - choroby i szkodniki
Nie wiem czy dasz radę Dracenę uratować. Jak pieniek zacznie gnić to już po kwiatku. Jakieś tam ma jeszcze korzenie, może jest szansa. Ja swoje Draceny trzymam w ziemi do kaktusów z domieszką perlitu, ciężko taką ziemię zalać. Musiałaś mieć bardzo ciężką ziemię.
Generalnie jeśli chodzi o podlewanie kwiatów to trzymam się zasady " złotego palca" a nie na oko.
Teraz mało wody no i trzeba czekać
Generalnie jeśli chodzi o podlewanie kwiatów to trzymam się zasady " złotego palca" a nie na oko.
Teraz mało wody no i trzeba czekać
Re: Dracena - choroby i szkodniki
No właśnie nie wiem, co było z tą ziemią, bo kupiłam specjalną do juk i dracen - a może donica za duża była? Na szczęście na pieńku nie widać było żadnych śladów zgnilizny, ale zobaczymy, najwyżej będę ciąć.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dracena - choroby i szkodniki
Ważna uwaga, do każdej ziemi również takiej do palm, powinno się dodać albo perlitu albo drobnego żwirku. Inaczej ziemia będzie miała tendencję do zbijania i będzie niewystarczająco przepuszczalna.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Dracena - choroby i szkodniki
Zgadzam się z Norbertem.
Ja zawsze do podłoża dodaję perlit i nie mam problemu z przesychaniem podłoża,które jest ładnie rozluźnione
Ja zawsze do podłoża dodaję perlit i nie mam problemu z przesychaniem podłoża,które jest ładnie rozluźnione
- Ania76
- 200p
- Posty: 416
- Od: 6 sty 2006, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Dracena - choroby i szkodniki
Jak nie perlit to drobny keramzyt też się dobrze sprawuje
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 22 wrz 2015, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dracena deremensis - usychające liście
Witam, mam problem z moją draceną. Wszystko zaczęło się od pojedynczych zżółkniętych liści, teraz praktycznie z dnia na dzień zauważyłam na roślinie biały nalot. Próbowałam coś szukać w internecie, ale kompletnie się na tym nie znam, to moja pierwsza dracena, czy to może być wełnowiec? Bardzo proszę o pomoc, jak to leczyć, jak mogę pomóc mojej roślinie?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dracena - choroby i szkodniki
Tak to są wełnowce, była ta kwestia omawiana już w tym wątku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 22 wrz 2015, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dracena - choroby i szkodniki
Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź, zaraz dokładnie przejrzę cały wątek
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dracena - choroby i szkodniki
Jakby co, masz jeszcze tutaj: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... C5%82nowce osobny wątek poświęcony tym szkodnikom.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta