Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Oprócz tego co sam piszesz, liście mogą się zwijać z powodu zbyt dużego zasolenia (susza fizjologiczna), lub za dużej ilości potasu w proporcji do azotu. Również choroby korzeni mogą dawać takie objawy.
Pozdrawiam, kozula.
Pozdrawiam, kozula.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
mmgg a po co w tej fazie nawozisz nawozami K ??
do pojawienia sie kwiatuszków to raczej zrównoważone NPK później przewaga P a dopiero na końcu K
do pojawienia sie kwiatuszków to raczej zrównoważone NPK później przewaga P a dopiero na końcu K
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
-
- 200p
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
W zeszłym tygodniu nawoziłem NPK : 20-20-20, wczoraj ekolistem dolistnie, ale wczesniej NPK 10-52-10.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
mmgg a to nie ty wklejałeś obrazek ze scots-a kiedy czym nawozić ??
jak mieszanka 20:20:20 to pewno też dolistnie ?? dwa razy w tygodniu nawozisz ??weteran pisze:W zeszłym tygodniu nawoziłem NPK : 20-20-20, wczoraj ekolistem dolistnie,
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5141
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Po takim nawożeniu już powinieneś mieć już ze dwa kilogramy owoców, a jak ta mała roślinka ma to przerobić.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 200p
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
20-20-20 doglebowo, raz w zeszłym tygodniu. Dolistnie już nie ryzykuje:) Wczoraj ekolistem mikroelementowym, w stężeniu dwa razy mniejszym niż zalecane, oprysk około godziny 20. Z tym że wydaje mi sie że to z gorąca - pomidory są na zachodniej wystawie, z ciągłą operacją słońca od 7 do zachodu słońca. Część poletka zasłąnia po godz 16-17 lipa.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
powiem ci tak , jeśli chcesz aby Ci pomóc to może usystematyzuj swoje wypowiedzi , bo ja nie nadążam , chyba już za stary jestem
Ania Kozula dobrze Ci napisała zasolone
sorry nie nadążam
Ania Kozula dobrze Ci napisała zasolone
mmgg pisze:Ostatnio nawoziłem nawozami silnie potasowymi:)
czyli tak dałeś nawozy potasowe później zrównoważone , a jeszcze wcześniej fosforowe ??mmgg pisze:W zeszłym tygodniu nawoziłem NPK : 20-20-20, wczoraj ekolistem dolistnie, ale wczesniej NPK 10-52-10.
sorry nie nadążam
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
-
- 200p
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Tak, dokładnie tak. Czyli teraz mam się wstrzymać z wszelkim nawożeniem? Z tym że za każdym razem połową lub nawet 1/4 zalecanej dawki...
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
teraz to ja osobiście zabrałbym za wypłukiwanie tego w głębsze warstwy gleby
tylko jeszcze tak prawdę powiedz co poszło dolistnie a co doglebowo ??
tylko jeszcze tak prawdę powiedz co poszło dolistnie a co doglebowo ??
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
-
- 200p
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Doglebowo NPK 20-20-20 w zeszłym tygodniu w stężeniu 1/2 dawki, NPK 10-30-20 dolistnie - właśnie sobie przypomniałem:) dolistnie i wczoraj ekolist w stężeniu 1/2 dawki tez dolistnie.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
moje subiektywne zdanie to jest takie od tych dolistnych to chyba zrobią Ci się piękne ciemnozielone liście
to co poszło do gleby to masz efekt zasolenia i pozwijane liście , ale jeśli jest faktem że dałeś mniejsze dawki to przerobią , tylko skąd takie zasolenie ?? jutro podlej dobrze i zostaw na 3-4 dni , tylko nie zadeptaj tych pomidorów tzn ziemi wokół nich, bo zadusisz je
to co poszło do gleby to masz efekt zasolenia i pozwijane liście , ale jeśli jest faktem że dałeś mniejsze dawki to przerobią , tylko skąd takie zasolenie ?? jutro podlej dobrze i zostaw na 3-4 dni , tylko nie zadeptaj tych pomidorów tzn ziemi wokół nich, bo zadusisz je
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
-
- 200p
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
aha no właśnie tam ciężko chodzić po tej włókninie;/ dziękuję za pomoc:) To moje pierwsze w życiu pomidorki:)
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Mmgg, rzeczywiście za dużo potasu. Tym razem trzeba podać azot w małym stężeniu i to sam, aby przywrócić równowagę. Przydałaby się popularna pokrzywówka, ale sądzę że nie robisz. W zamian może być łyżka saletry wapniowej na 10 litrów wody, podlej solidnie i daj czas pomidorom na reakcję. Po kilku dniach możesz powtórzyć.
Pozdrawiam, kozula.
Pozdrawiam, kozula.