Ogórek gruntowy - termin wysiewu,rozsada,uprawa
- joggy
- 100p
- Posty: 144
- Od: 20 kwie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: WWL
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Żeby być pewnym to czubkiem nożyczek je pokruszyłem ale tak coby zachowały swoje jajeczne wdzięki. Od dołu oderwałem kawałek skorupki. Jak eksperyment się powiedzie to w następnym roku /jak Bóg da/ taka rozsada pójdzie i do zimnej szklarni.
I jeszcze jedno jajo nie musi przerosnąć korzeniami, na trzecim zdjęciu rozsada w pracy a wieczorem posadzona. Nie wyciągam z doniczki, sadzenie sama radość.
Teraz się zastanawiam bo w zimnej szklarni Artist idzie po sznurkach, czy w polu też tak zrobić/Allianz/. Dużo roboty, i sąsiedzi, puk puk
I jeszcze jedno jajo nie musi przerosnąć korzeniami, na trzecim zdjęciu rozsada w pracy a wieczorem posadzona. Nie wyciągam z doniczki, sadzenie sama radość.
Teraz się zastanawiam bo w zimnej szklarni Artist idzie po sznurkach, czy w polu też tak zrobić/Allianz/. Dużo roboty, i sąsiedzi, puk puk
W laptopie walnięty shift. Czasami brakuje ogonków i wielkich liter.
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Dzięki za odpowiedź, moje ogórki mają się faktycznie co raz lepiejdyrydyry7 pisze:qshka
Do piątego szóstego liścia powinnaś sama obrywać ogórki , bo roślina jest za słaba, żeby się rozwijać i mieć ogórki jednocześnie, a skoro się pojawiły to nic nie trzeba dodatkowo robić, jeśli wcześniej nie zasilałaś to daj im azotu i patrz jak rośnie, szybko nadrobi,
- grazka100
- 500p
- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Ale extra widok ! Już nie mogę się doczekać moich plonów. Na razie jestem na 3-4 "piętrze" i obrywam kwiatki
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Witam serdecznie wszystkich pozytywnie zakręconych w zielonym hobby
To mój pierwszy post, aczkolwiek od dłuższego czasu próbowałem poszerzyć swoje horyzonty myślowe w tych ciekawych tematach.
Tak mi się to wszystko spodobało, że zasiałem pomidory i ogórki. I o dziwo wszystko wzeszło. Z ogórkami chyba sie pospieszyłem, bo dość duże wyrosły, wiec dla bezpieczeństwa wysiałem jeszcze raz. Tez ruszyły. Jedne i drugie przesadziłem do gruntu w ubiegłym tygodniu. Jak sie pokazały pierwsze kwiatuszki to się ucieszyłem jak dziecko, ale teraz to mi się coś nie widzi, bo za bardzo kwitną. A tu wyczytałem,że należy usuwać zalążki. Przed sadzeniem opryskałem miedzianem, do nawożenia stosuje pokrzywówkę- określenie gnojówka jakoś mi się nie podoba- i Substral do ogórków. Prowadzę je na sznurkach, więc od czasu wysadzenia osłaniałem je od zbyt ostrego słońca białą agrowłókniną, a teraz od silnych opadów. Jak upoluję kredę, to również zrobię opryski w/g przepisów. Jestem kompletnym laikiem a to mój pierwszy sezon. Co powinienem jeszcze zrobić?
Tak na marginesie, to obawiałem się przesadzania, czytając, że ogórki tego nie lubią a tu taki pozytywny efekt.
Postaram się wrzucić jakąś fotkę dla lepszego zobrazowania.
To mój pierwszy post, aczkolwiek od dłuższego czasu próbowałem poszerzyć swoje horyzonty myślowe w tych ciekawych tematach.
Tak mi się to wszystko spodobało, że zasiałem pomidory i ogórki. I o dziwo wszystko wzeszło. Z ogórkami chyba sie pospieszyłem, bo dość duże wyrosły, wiec dla bezpieczeństwa wysiałem jeszcze raz. Tez ruszyły. Jedne i drugie przesadziłem do gruntu w ubiegłym tygodniu. Jak sie pokazały pierwsze kwiatuszki to się ucieszyłem jak dziecko, ale teraz to mi się coś nie widzi, bo za bardzo kwitną. A tu wyczytałem,że należy usuwać zalążki. Przed sadzeniem opryskałem miedzianem, do nawożenia stosuje pokrzywówkę- określenie gnojówka jakoś mi się nie podoba- i Substral do ogórków. Prowadzę je na sznurkach, więc od czasu wysadzenia osłaniałem je od zbyt ostrego słońca białą agrowłókniną, a teraz od silnych opadów. Jak upoluję kredę, to również zrobię opryski w/g przepisów. Jestem kompletnym laikiem a to mój pierwszy sezon. Co powinienem jeszcze zrobić?
Tak na marginesie, to obawiałem się przesadzania, czytając, że ogórki tego nie lubią a tu taki pozytywny efekt.
Postaram się wrzucić jakąś fotkę dla lepszego zobrazowania.
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Moi drodzy Kiedyś czytałem gdzieś na forum (nie pamiętam gdzie) o oprysku ogórków mlekiem. Czy mógłby mi ktoś delikatnie przybliżyć temat, że tak powiem
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 1 mar 2014, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielka Brytania
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Chodziło o profilaktyczny oprysk mlekiem przeciwko szkodnikom i chorobom. Przepisy były różne. Poczytaj tu:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=254
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=254
Pozdrawiam
- Andzia1967
- 200p
- Posty: 305
- Od: 1 kwie 2013, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Byłam wczoraj na działce po 2 tygodniowej nieobecności. Ogóreczki ( Krak , Alladyn, Cezar )wysadzane z rozsady 16 maja. Wcześniej ziemia nawieziona krowieńcem.
Co jakiś czas podlewała je zaprzyjaźniona pani z wioski. W mojej ocenie podrosły szczególnie te w skrzyniach , w gruncie też nieco się powiększyły. Ale martwi mnie czy te ogóreczki wyglądają tak jak powinny wyglądać po 2 tygodniach i czy u Was też mniej więcej na takim etapie ? Poza tym ,na jednym z liści zaobserwowałam białe przebarwienia nakrapiane , a na 2 innych rozsadach również białe przebarwienia ,ale jednorodne i tak jakby nieco podwijał się liść. Temperatury w nocy przez 2-3 dni były niskie około 5-6 stopni i boje się czy nie pomarzły mi ogóreczki. W momencie wsadzania rozsady do ziemi czyli 2 tygodnie temu spryskałam liście miedzianem. Nie miałam niestety saletrzaku więc dopiero wczoraj zasiliłam je resztką która mi została azofoski i na listki popstrykałam Bioton dla warzyw. Nie wiem czy dobrze czy źle zrobiłam -oświećcie mnie proszę. Są to moje pierwsze w życiu ogóreczki , na razie w takich "dzikich warunkach" , ale troszkę chce się przygotować i nieco liznąć tematu warzyw , bo za rok będę miała już swoja własna działkę i wtedy chciałabym być nieco bardziej "kumata" teoretycznie i praktycznie w temacie warzywek
Co jakiś czas podlewała je zaprzyjaźniona pani z wioski. W mojej ocenie podrosły szczególnie te w skrzyniach , w gruncie też nieco się powiększyły. Ale martwi mnie czy te ogóreczki wyglądają tak jak powinny wyglądać po 2 tygodniach i czy u Was też mniej więcej na takim etapie ? Poza tym ,na jednym z liści zaobserwowałam białe przebarwienia nakrapiane , a na 2 innych rozsadach również białe przebarwienia ,ale jednorodne i tak jakby nieco podwijał się liść. Temperatury w nocy przez 2-3 dni były niskie około 5-6 stopni i boje się czy nie pomarzły mi ogóreczki. W momencie wsadzania rozsady do ziemi czyli 2 tygodnie temu spryskałam liście miedzianem. Nie miałam niestety saletrzaku więc dopiero wczoraj zasiliłam je resztką która mi została azofoski i na listki popstrykałam Bioton dla warzyw. Nie wiem czy dobrze czy źle zrobiłam -oświećcie mnie proszę. Są to moje pierwsze w życiu ogóreczki , na razie w takich "dzikich warunkach" , ale troszkę chce się przygotować i nieco liznąć tematu warzyw , bo za rok będę miała już swoja własna działkę i wtedy chciałabym być nieco bardziej "kumata" teoretycznie i praktycznie w temacie warzywek
- mroovka
- 100p
- Posty: 107
- Od: 10 kwie 2014, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
forumowicz - saletra amonowa rozpuszczona w wodzie (stężenie 0,5%) to 5g/10l wody?
Ola
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Litr wody waży 1000 g. Jeden procent, czyli 1/100 z 1000 to 10. Zgadza się ?. Zatem gdybyśmy dali czegokolwiek 10 g na litr byłby to roztwór 1 %. Zgadza się ?. Ma być 0,5 %, czyli połowa z tych 10 g czyli....5 gram. Ale na litr, a nie na 10 l. Na 10 l potrzeba dziesięć razy więcej niż 5 g. To znaczy 50 g. Zgadza się ?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
A moja dosiewka ogórkow wygląda tak