Niekończąca się opowieść...
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Niekończąca się opowieść...
hihihi...hi ładnie Aniu wybrnęłaś z tego "f" Widziałam pomidorki Grażynki...........
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Niekończąca się opowieść...
Powiedzieć to ja mogę, ale tak zaraz na forum Żeby wszyscy mogli przeczytać...
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Niekończąca się opowieść...
Why?Tell my why???
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Niekończąca się opowieść...
Aniu, bo nam moderator pogrozi paluszkiem i będzie miał rację
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Niekończąca się opowieść...
Eeee tam, na Ciebie Grażynko...... nigdy.... W końcu to u mnie w wątku toczy się dyskusja o pysznych pomidorkach.
A swoją droga to chcę wgrać jakieś fotki ale mi net szwankuje
A swoją droga to chcę wgrać jakieś fotki ale mi net szwankuje
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Niekończąca się opowieść...
No to czekamy na obiecane jakiś czas temu zdjęcia...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Niekończąca się opowieść...
Oj Aniu chyba się dzisiaj nie uda
Ale przynajmniej mam już zgrane i przygotowane....
Ale przynajmniej mam już zgrane i przygotowane....
Re: Niekończąca się opowieść...
To trzymamy kciuki za Twojego neta!
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Niekończąca się opowieść...
Poczekamy Masz to jak w banku...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Niekończąca się opowieść...
Witajcie Kochane Forumki . Troszkę zaniedbałam swój wątek, szczególnie jeśli chodzi o zdjęcia. Dobrze, że chociaż w międzyczasie Ania Sweety wkleiła piękne fotki z mojego ogrodu. Jeszcze raz jej bardzo dziękuję.
Tak więc zapraszam na późnoletnią relację...
Adrianno dziękuję bardzo?. Również za życzenia udanego urlopu, a udany był. Już wiesz gdzie byłam, a za rok myślę, że uda się ruszyć na daleką Północ.
A jeśli Ty byłabyś kiedykolwiek w mojej okolicy to bardzo serdecznie zapraszam. Do Katowic jest A4, a z potem jeszcze tylko dwie godziny?. To co, może dasz się skusić?
Gosiu Margo Ty to jesteś dobra duszyczka . Dziękuję bardzo. Chociaż wiesz, nieraz chciałabym żeby mój wątek był żywszy, więcej mądrych dyskusji, ale cóż ? jak gospodyni często nie ma to czego oczekiwać?. Ale takie życie, nie można mieć wszystkiego. Dlatego tym bardziej się cieszę, że przychodzicie i chociaż możecie zdjęcia pooglądać. Chociaż to też się Wam w końcu znudzi?
Dorotko Dorciu kłaniam się w pas i zapraszam znowu. Bardzo miło czytać takie słowa jak Twoje . Chociaż?.. patrz wyżej co napisałam Gosi. Ale nic to, w zimie będę miała więcej czasu to nadrobię merytorycznie?. No i gratuluję złotka.
Izuniu ja się już nie kłócę. Byłaś, widziałaś i po prostu niesamowicie się cieszę, że Ci się podobało . Ale też doskonale wiesz, że zdjęciami można oszukać oko. I ja to nieraz robię. I to musisz mi przyznać, zresztą Ania potwierdzi.
A poza tym bardzo serdecznie dziękuję Ci za piękny opis mojego ogrodu. Wiesz, jak robi to ktoś inny to naprawdę się to świetnie czyta. Ale czy to aby na pewno było o moim ogrodzie?
Majeczko dziękuję, urlop był udany. A co do ogrodu?.. bez komentarza . Wiesz sama jak to jest, ze swojego każdy nigdy nie jest tak do końca zadowolony. Ale to chyba jest motorem kolejnych zmian, innowacji i inspiracji. I to jest piękne
Tamaryszku drogi dziękuję, dziękuję, dziękuję . Ale do Twojego ogrodu mi daleko?.. Nie wspominając o Twojej niesamowitej wiedzy i pasji. Pisałaś kiedyś, że ogród jest całym Twoim życiem i pasją. Ja widzisz taka nie jestem. Rzucam się na różne rzeczy, mam kilka koników i czas dzielę pomiędzy. I wydaje mi się, że przez to tracę i nic naprawdę nie robię dobrze . Dlatego cały czas widzę wiele niedoskonałości w moim ogrodzie. Czasami jestem zmęczona pielęgnacją, pieleniem, przesadzaniem i ?? na kilka dni obrażam się na ogród (oczywiście nie dosłownie) i robię coś innego.
Dlatego tym bardziej się cieszę jak taka osoba jak Ty prawi mi takie komplementy.
Grażynko Tobie już chyba nic nie muszę pisać?.. Ale teraz czekam, kiedy Ty mnie odwiedzisz. I jeszcze raz dziękuję za wspaniałe popołudnie w Kogrobuszu. Było naprawdę cudownie. I ekscytująco?..
Asiu2 dziękuję bardzo za przypilnowanie ogrodu . To miło, że wpadłaś podczas mojej nieobecności. I chyba będę Cię prosić o ponowne przypilnowanie, bo chyba znowu na troszkę zniknę??.
A no i gratuluję złotka. A jeszcze niedawno wiele z nas było zieloniutkie.......
Aniu Sweety Tobie już nic nie będę pisać, bo wszystko zostało powiedziane ? na razie . A ?na razie? na pewno nie potrwa zbyt długo.
A a?propos upoważnienia do dysponowania Twoimi zdjęciami mojego ogrodu to niniejszym Ci go udzielam. Masz do tego pełne prawo i zachętę z mojej strony. Moje zdjęcia nie są tak piekne jak Twoje, ale skoro chciałaś to dotrzymuję obietnicy. chociaż jak zwykle spózniona
Anusiu Konwalio witam serdecznie nowego gościa. A jak Nowy Gość to musi być kwiat. Dla Ciebie i mam nadzieję, że Ci się spodoba.
Aha, masz przepiękny avatarek ? cudo.
Dla Ciebie róża Stad Rom - mój tegoroczny nabytek, który
Asiu 0809, moja droga Klubowiczko ? to Twoje zdjęcia przyprawiają mnie zawsze o szybsze bicie serca. Dlatego bardzo się cieszę, że podoba Ci się mój ogród. Wiesz, że z niesamowitą wzajemnością?
A resztę wpisów pozostawiam bez komentarzy, bo wtajemniczeni wiedzą o co chodzi a uważni Goście się domyślą?.
Dla Was wszystkich jeszcze kilka "ciepłych" zdjęć
I jeszcze specjalnie dla Ani Sweety i Izy Chatte wariacje na temat kamienia..... Aniu, takiego chyba nie będziemy targać
Ten sam kamień i widoczek w różnych ujęciach - do wyboru w/g gustu
Tak więc zapraszam na późnoletnią relację...
Adrianno dziękuję bardzo?. Również za życzenia udanego urlopu, a udany był. Już wiesz gdzie byłam, a za rok myślę, że uda się ruszyć na daleką Północ.
A jeśli Ty byłabyś kiedykolwiek w mojej okolicy to bardzo serdecznie zapraszam. Do Katowic jest A4, a z potem jeszcze tylko dwie godziny?. To co, może dasz się skusić?
Gosiu Margo Ty to jesteś dobra duszyczka . Dziękuję bardzo. Chociaż wiesz, nieraz chciałabym żeby mój wątek był żywszy, więcej mądrych dyskusji, ale cóż ? jak gospodyni często nie ma to czego oczekiwać?. Ale takie życie, nie można mieć wszystkiego. Dlatego tym bardziej się cieszę, że przychodzicie i chociaż możecie zdjęcia pooglądać. Chociaż to też się Wam w końcu znudzi?
Dorotko Dorciu kłaniam się w pas i zapraszam znowu. Bardzo miło czytać takie słowa jak Twoje . Chociaż?.. patrz wyżej co napisałam Gosi. Ale nic to, w zimie będę miała więcej czasu to nadrobię merytorycznie?. No i gratuluję złotka.
Izuniu ja się już nie kłócę. Byłaś, widziałaś i po prostu niesamowicie się cieszę, że Ci się podobało . Ale też doskonale wiesz, że zdjęciami można oszukać oko. I ja to nieraz robię. I to musisz mi przyznać, zresztą Ania potwierdzi.
A poza tym bardzo serdecznie dziękuję Ci za piękny opis mojego ogrodu. Wiesz, jak robi to ktoś inny to naprawdę się to świetnie czyta. Ale czy to aby na pewno było o moim ogrodzie?
Majeczko dziękuję, urlop był udany. A co do ogrodu?.. bez komentarza . Wiesz sama jak to jest, ze swojego każdy nigdy nie jest tak do końca zadowolony. Ale to chyba jest motorem kolejnych zmian, innowacji i inspiracji. I to jest piękne
Tamaryszku drogi dziękuję, dziękuję, dziękuję . Ale do Twojego ogrodu mi daleko?.. Nie wspominając o Twojej niesamowitej wiedzy i pasji. Pisałaś kiedyś, że ogród jest całym Twoim życiem i pasją. Ja widzisz taka nie jestem. Rzucam się na różne rzeczy, mam kilka koników i czas dzielę pomiędzy. I wydaje mi się, że przez to tracę i nic naprawdę nie robię dobrze . Dlatego cały czas widzę wiele niedoskonałości w moim ogrodzie. Czasami jestem zmęczona pielęgnacją, pieleniem, przesadzaniem i ?? na kilka dni obrażam się na ogród (oczywiście nie dosłownie) i robię coś innego.
Dlatego tym bardziej się cieszę jak taka osoba jak Ty prawi mi takie komplementy.
Grażynko Tobie już chyba nic nie muszę pisać?.. Ale teraz czekam, kiedy Ty mnie odwiedzisz. I jeszcze raz dziękuję za wspaniałe popołudnie w Kogrobuszu. Było naprawdę cudownie. I ekscytująco?..
Asiu2 dziękuję bardzo za przypilnowanie ogrodu . To miło, że wpadłaś podczas mojej nieobecności. I chyba będę Cię prosić o ponowne przypilnowanie, bo chyba znowu na troszkę zniknę??.
A no i gratuluję złotka. A jeszcze niedawno wiele z nas było zieloniutkie.......
Aniu Sweety Tobie już nic nie będę pisać, bo wszystko zostało powiedziane ? na razie . A ?na razie? na pewno nie potrwa zbyt długo.
A a?propos upoważnienia do dysponowania Twoimi zdjęciami mojego ogrodu to niniejszym Ci go udzielam. Masz do tego pełne prawo i zachętę z mojej strony. Moje zdjęcia nie są tak piekne jak Twoje, ale skoro chciałaś to dotrzymuję obietnicy. chociaż jak zwykle spózniona
Anusiu Konwalio witam serdecznie nowego gościa. A jak Nowy Gość to musi być kwiat. Dla Ciebie i mam nadzieję, że Ci się spodoba.
Aha, masz przepiękny avatarek ? cudo.
Dla Ciebie róża Stad Rom - mój tegoroczny nabytek, który
Asiu 0809, moja droga Klubowiczko ? to Twoje zdjęcia przyprawiają mnie zawsze o szybsze bicie serca. Dlatego bardzo się cieszę, że podoba Ci się mój ogród. Wiesz, że z niesamowitą wzajemnością?
A resztę wpisów pozostawiam bez komentarzy, bo wtajemniczeni wiedzą o co chodzi a uważni Goście się domyślą?.
Dla Was wszystkich jeszcze kilka "ciepłych" zdjęć
I jeszcze specjalnie dla Ani Sweety i Izy Chatte wariacje na temat kamienia..... Aniu, takiego chyba nie będziemy targać
Ten sam kamień i widoczek w różnych ujęciach - do wyboru w/g gustu
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Niekończąca się opowieść...
Asiu piękne, klimatyczne i nastrojowe, późno letnie odsłony Twojego ogrodu .
Jak zimuje Perowskia ? Czy trzeba okrywać ?
Ja najpierw kupiłam , a teraz zastanawiam się co z nią będzie zimą
Jak zimuje Perowskia ? Czy trzeba okrywać ?
Ja najpierw kupiłam , a teraz zastanawiam się co z nią będzie zimą