Żywopłot - z czego?Co polecacie?
-
- 200p
- Posty: 443
- Od: 11 mar 2012, o 08:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Znów żywopłot... nawet dwa ;)
Azalko ! Wkopana przegroda nawet na głębokość 40 cm ,dużo daje. Na początku miałem sąsiada który miał chaszcze na ogrodzie do samego płotu. Chciałem uniknąć sporów bo nie ma gorszej rzeczy niż złe stosunki z sąsiadami. Wkopałem stare gumowe taśmociągi i miałem względny spokój latami. Teraz mam miłych wszystkich sąsiadów i potężny min.3 m żywopłot od sąsiada na północy czyli na jego południu. Oczywiście zabieram mu trochę słońca, zadeklarowałem przycięcie go na dowolną wysokość jaka mu odpowiada. Nie chce żadnego obniżania i cieszy się że ma doskonałą izolację. Chociaż rośnie na mojej stronie traktujemy go jako wspólny i od swojego płotu sąsiad przycina go sam.
Następna uwaga była o dereniu że zbyt ażurowy. Cięty dereń pięknie się zagęszcza troszkę kłopotliwe są duże przyrosty roczne. Brzozy bywają klopotliwe. Drugi sąsiad wsadzil 10 brzóz na ulicy przed swoją działką. Układ wiatrów jest taki że że brzozy milionami nasion przez całe miesiące zasypywały mi oczko a nawet sporo wpadało mi do chaty. Na psie wędrowały też nasionka do mojego drugiego mieszkania. Chciałem już zasypać oczko, wreszcie przedstawiłem problem sąsiadowi. Po miesiącu sąsiad usunął wszystkie brzozy i jest ok.
Pozdrawiam ! Bolek
Następna uwaga była o dereniu że zbyt ażurowy. Cięty dereń pięknie się zagęszcza troszkę kłopotliwe są duże przyrosty roczne. Brzozy bywają klopotliwe. Drugi sąsiad wsadzil 10 brzóz na ulicy przed swoją działką. Układ wiatrów jest taki że że brzozy milionami nasion przez całe miesiące zasypywały mi oczko a nawet sporo wpadało mi do chaty. Na psie wędrowały też nasionka do mojego drugiego mieszkania. Chciałem już zasypać oczko, wreszcie przedstawiłem problem sąsiadowi. Po miesiącu sąsiad usunął wszystkie brzozy i jest ok.
Pozdrawiam ! Bolek
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Chciałabym przeznaczyć dodatkowy kawałek mojej działki na sad. Powierzchnia ok. 500m2. Od strony południowej ograniczona drewnianym domem, od północy natomiast sąsiaduje z polami rolnymi i łąkami - żadnych osłon od wiatru i zimna. Od wschodniej strony raczej też pusto - dwie czereśnie i wstrętne, ogromne modrzewie (które pójdą pod wycinkę jesienią), a za nimi pola uprawne, od zachodniej strony część mojego właściwego sadu i w tle z zagajnikiem osikowym. Na razie na tym skrawku rośnie trawa, koniczyna i kilka krzaków porzeczek. Stanowisko zimne i wietrzne, zwłaszcza zimą wiatr hula. Za to jest całkiem dobre nasłonecznienie. Gleba mało zasobna w składniki odżywcze (piaszczysto-gliniasta, klasa V). Dobra wilgotność (susze są zawsze sporym problemem latem) i małe wyjałowienie w porównaniu z resztą działki wykorzystywaną w bardziej ekstensywny sposób. Dlatego korci mnie mnie, by zasadzić tam kilka drzewek owocowych (wytrzymałe na mróz gatunki jabłoni, wiśnie i śliwy). Ale aby zmniejszyć ryzyko uszkodzeń pomrozowych, chciałabym odgrodzić od północy teren działki naturalną barierą z roślin (krzewów i drzew). Jakie rośliny wybrać? Nie chciałabym, żeby konkurowały o składniki pokarmowe z drzewkami w sadzie i nie wysysały nadmiernie wody z gruntu. I żeby nie stanowiły siedliska chorób i szkodników zagrażających sadowi. Chroniły skutecznie od zimna i wiatru. Nie rozrastały się zanadto, zwłaszcza korzenie. Myślałam o rokitniku - zaletą byłyby jadalne owoce. PIORIN w broszurach Integrowanej Produkcji Sadowniczej sugeruje jaśminowiec. Iglaki odpadają - pobierają zbyt dużo wody. Jakie rośliny sugerujecie?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Żywopłot i sad
Ja bym zaczął od wiśni i morwy. Co prawda liście wiśni są lubiane przez mszyce, ale drzewka dają radę nawet na "wygwizdowiu". Morwy mogą być prowadzone w zależności od chęci jako drzewa bądź żywopłoty, a na twojej działce będzie im się rosło w sam raz. A co do rokitnika, to u mnie tej zimy wymarzły wszystkie.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Żywopłot i sad
Wydaje mi się, że wiśnia, jak również śliwka mirabelka i tarnina, na pas otuliny dla sadu nie nadają się, bo są potencjalnymi nosicielami chorób zagrażających drzewom owocowym. Podobnie zresztą jak jarzębina, głóg, ognik czy irga. Więc myślę raczej o zestawieniu kilku różnych liściastych ale z wyłączeniem gatunku różowatych. Pod uwagę biorę następujące rośliny: bez lilak, czarny bez, kalina, robinia akacjowa, jaśminowiec. To te najbardziej popularne, ale jestem też otwarta na inne sugestie. Problem polega na tym, że nie wiem, które z nich "ciągną" z gleby dużo wody i składników pokarmowych - bo te chciałabym od razu skreślić z mojej listy.
O morwie białej nie pomyślałam. Poczytam trochę. Dzięki za sugestię!marcinpruszcz pisze:Morwy mogą być prowadzone w zależności od chęci jako drzewa bądź żywopłoty, a na twojej działce będzie im się rosło w sam raz.
Mam dwa kilkuletnie okazy na północnej stronie i u mnie rosną dobrze. Żadnych uszkodzeń pomrozowych i oznak chorób, stąd też pomysł, by dokupić kilka sadzonek.marcinpruszcz pisze:A co do rokitnika, to u mnie tej zimy wymarzły wszystkie.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1019
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Żywopłot i sad
Ja mam ligustr. Szybko rośnie, ukorzenia się sam w ziemi i do tego jest częściowo zimozielony. U mnie się sprawdza, bo mam sad wystawiony na straszne wiatry zachodnie i północne. Posadziłem ze sztobrow kupionych na allegro. W mojej ciężkiej gliniastej ziemi jakoś się ukorzeniły.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Żywopłot i sad
A kto mówi, że ma być biała?! Masz jeszcze przynajmniej dwa kolory do wyboru i sporo mieszańców...Lex pisze: O morwie białej nie pomyślałam. Poczytam trochę. Dzięki za sugestię!
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Żywopłot i sad
No nie za bardzo, biorąc pod uwagę lokalizację działki i warunki klimatyczne. O czarnej mogę sobie co najwyżej pomarzyć, z mrozoodpornością czerwonej też różnie to bywa, północna ekspozycja ogrodu raczej nie będzie dla niej odpowiednia.
Dobry pomysł! Dzięki za radę i również pozdrawiam!Lex pisze:Ja mam ligustr. Szybko rośnie, ukorzenia się sam w ziemi i do tego jest częściowo zimozielony. U mnie się sprawdza, bo mam sad wystawiony na straszne wiatry zachodnie i północne. Posadziłem ze sztobrow kupionych na allegrooo. W mojej ciężkiej gliniastej ziemi jakoś się ukorzeniły.
Pozdrawiam serdecznie
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Re: Żywopłot i sad
Dziwną jakąś masz działkę. Wschodnie Mazowsze to raczej przewaga wiatrów wschodnich, szczególnie zimą. Odczuwam to na własnej skórze, też wschodnie Mazowsze. Północne wiatry raczej mi nie dokuczającorazonbianco pisze:Stanowisko zimne i wietrzne, zwłaszcza zimą wiatr hula. Za to jest całkiem dobre nasłonecznienie. Ale aby zmniejszyć ryzyko uszkodzeń pomrozowych, chciałabym odgrodzić od północy teren działki naturalną barierą z roślin (krzewów i drzew). Jakie rośliny wybrać? Nie chciałabym, żeby konkurowały o składniki pokarmowe z drzewkami w sadzie i nie wysysały nadmiernie wody z gruntu. I żeby nie stanowiły siedliska chorób i szkodników zagrażających sadowi. Jakie rośliny sugerujecie?
Jak szukasz czegoś specjalnego to rozważ żywopłot ze świdośliwy. Wbij w Google np. Uprawa świdośliwy w Kanadzie a dowiesz się wielu ciekawych rzeczy. Roślinka mało wymagająca, ozdobna a także zjadliwa i smaczna. Jest też na FO cały temat.
Pozdrawiam
W.
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Żywopłot od zera
Przez przypadek zajrzałam w swoje stare wątki i ze zdumieniem oglądam zdjęcia z "prehistorii". Żywopłot o którym pisałam, że ma powstać oczywiście powstał i dzisiaj wygląda tak ... z dumą pokazuję zdjęcie z maja tego roku, kalina hordowina, dereń i pęcherznica kalinolistna Red Baron :
Zdjęcia usunięto z hostingu.
bab...
Zdjęcia usunięto z hostingu.
bab...
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
Re: Żywopłot - z czego?
Pozwolę sobie odgrzebać temat
Ogrodzenie mam długie to jest miejsce na żywopłoty, jest już fragment ze świerków posp., jest z jałowców posp., jest mieszany z ałycza, tarniny itp., no to przyszedł czas na fragment, gdzie żywopłot ma być: szczelny, zimozielony, szybkorosnący. Miejsce - wzdłuż wschodniej granicy, teraz jest slonecznie, ale wkrótce teren będzie coraz bardziej zacieniony, bo na wschód od żywopłotu będą sadzone drzewa. Żywopłot będzie przycinany bo jest od wschodu i nie może za bardzo wystrzelić w górę.
Padło na najzwyklejszą w świecie tuję smaragd.
Czy w tym roku zdążę jeszcze posadzić (planuję zakupić sadzonki 21-22.09), czy czekać już do wiosny.
Mam do obsadzenia ok. 30 m - jaką rozstawę zastosować? Bo chyba jeden rządek wystarczy?A może wsadzać po dwa rządki na przemian?
Ogrodzenie mam długie to jest miejsce na żywopłoty, jest już fragment ze świerków posp., jest z jałowców posp., jest mieszany z ałycza, tarniny itp., no to przyszedł czas na fragment, gdzie żywopłot ma być: szczelny, zimozielony, szybkorosnący. Miejsce - wzdłuż wschodniej granicy, teraz jest slonecznie, ale wkrótce teren będzie coraz bardziej zacieniony, bo na wschód od żywopłotu będą sadzone drzewa. Żywopłot będzie przycinany bo jest od wschodu i nie może za bardzo wystrzelić w górę.
Padło na najzwyklejszą w świecie tuję smaragd.
Czy w tym roku zdążę jeszcze posadzić (planuję zakupić sadzonki 21-22.09), czy czekać już do wiosny.
Mam do obsadzenia ok. 30 m - jaką rozstawę zastosować? Bo chyba jeden rządek wystarczy?A może wsadzać po dwa rządki na przemian?
Re: Żywopłot - z czego?
Normą dla Smaragda jest 75-85 cm max.Gęsiej się raczej nie zaleca .Z wielu powodów.
Jaką wysokosć zamierzasz sadzić i czy kopane w balotach czy z doniczki ?
Oraz ostatnie pytanie juz tak dla rutyny jaką masz tam ziemię ?
Jaką wysokosć zamierzasz sadzić i czy kopane w balotach czy z doniczki ?
Oraz ostatnie pytanie juz tak dla rutyny jaką masz tam ziemię ?
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Witam,
Mam do zagospodarowania bardzo stromą i dosyc wysoką skarpę, tak na oko z 45st nachylenia przy wysokości z 5-6m w najwyższym punkcie. Jest to skarpa "pobudowlana" gleba tam jest piaszczysta i sucha, miejsce bardzo słoneczne. W tej chwili rośnie tam trawa i chwasty oczywiście ( które już raz opryskałam środkiem chwastobójczym). Bardzo intensywnie myślę jak tą skarpę zagospodarować i jak w ogóle się do tego zabrać i stąd moje pierwsze pytanie: Jaki żywopłot mogę zrobić na granicy tej skarpy? To musi być takie żywopłot który po pierwsze wytrzyma na takiej glebie po drugie będzie dobrze rósł na skarpie i nie będzie się osuwał. Jakby mi ktoś jeszcze poradził jakieś rośliny na resztę skarpy to też będę wdzięczna. Nie wiem tez jak się zabrać do sadzenia, tzn. bardzo ciężko byłoby przekopac tą całą skarpę, poza tym póki jest trawa to ona mi się tak nie osunie a jak ją przekopię to może mi zacząć się osuwać ziemia. Czy po prostu przy każdej sadzonej roślinie dodawać jakiejś lepszej ziemi, czy na całość posypać jakiś nawóz? Oczywiście sama mam jakieś pomysły, zastanawiałam się np nad obsadzeniem skarpy np. macierzanką podobno dobrze się nadaje...co o tym myślicie? I czy zrobić to tak, że na całej skarpie jednen rodzaj rośli czy pomieszać? Jestem początkującym ogrodnikiem więc będę wdzięczna za jakiekolwiek podpowiedzi.
Pozdrawiam,
Kasia
Mam do zagospodarowania bardzo stromą i dosyc wysoką skarpę, tak na oko z 45st nachylenia przy wysokości z 5-6m w najwyższym punkcie. Jest to skarpa "pobudowlana" gleba tam jest piaszczysta i sucha, miejsce bardzo słoneczne. W tej chwili rośnie tam trawa i chwasty oczywiście ( które już raz opryskałam środkiem chwastobójczym). Bardzo intensywnie myślę jak tą skarpę zagospodarować i jak w ogóle się do tego zabrać i stąd moje pierwsze pytanie: Jaki żywopłot mogę zrobić na granicy tej skarpy? To musi być takie żywopłot który po pierwsze wytrzyma na takiej glebie po drugie będzie dobrze rósł na skarpie i nie będzie się osuwał. Jakby mi ktoś jeszcze poradził jakieś rośliny na resztę skarpy to też będę wdzięczna. Nie wiem tez jak się zabrać do sadzenia, tzn. bardzo ciężko byłoby przekopac tą całą skarpę, poza tym póki jest trawa to ona mi się tak nie osunie a jak ją przekopię to może mi zacząć się osuwać ziemia. Czy po prostu przy każdej sadzonej roślinie dodawać jakiejś lepszej ziemi, czy na całość posypać jakiś nawóz? Oczywiście sama mam jakieś pomysły, zastanawiałam się np nad obsadzeniem skarpy np. macierzanką podobno dobrze się nadaje...co o tym myślicie? I czy zrobić to tak, że na całej skarpie jednen rodzaj rośli czy pomieszać? Jestem początkującym ogrodnikiem więc będę wdzięczna za jakiekolwiek podpowiedzi.
Pozdrawiam,
Kasia
Re: Żywopłot na wysokiej skarpie....i inne rośliny
Jak nie wysoki, to może kosodrzewina ?
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.