Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 26 lut 2021, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Dzisiaj w końcu u mnie pada. Po deszczu wyjdę zobaczyć czy liście są dalej zwinięte. Przez ostatnie trzy tygodnie było faktycznie cały czas słonecznie temperatura w cieniu ok. 25 stopni.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7873
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Mateo, miałam identyczną sytuację też z Bonkretą kilkanaście lat temu. W pierwszym roku po posadzeniu miała malutkie przyrosty i stanęła. Liście się zaczęły zwijać, porobiły się łódeczki, potem zaczęły obsychać na brzegach. Przesadziłam w inne miejsce, i wtedy zauważyłam, że ma bardzo biedny system korzeniowy. Miałam nadzieję a zmarnowałam jeszcze rok, żyła ale nie rosła. Już nie miałam cierpliwości, wykopałam.
Pozdrawiam! Gienia.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2136
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Przepraszam, umknął mi Twój wpis. Dziękuję za pomoc. Tak, owoce przerzedzam zawsze. Już to zrobiłem.jagusia111 pisze:Borem w terminach jak podał kolega wyżej więc to już ostatni dzwonek. Potem ewentualnie azot, aminokwasy, potas, fosfor. Musisz też pamiętać, że z takiego okółka kwiatowego pozostanie zawsze 1 - 2 owoce. Resztę drzewo naturalnie zrzuci i jest to prawidłowy objaw. Jeśli tak się nie stanie trzeba przerzedzić. W innym wypadku miałbyś gruszki wielkości mini mini.
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 26 lut 2021, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Póki co nie będę wykopywać i poobserwuję i dam jej szansę. Alfa obok ruszała ładnie i zdrowo ale była sadzona z doniczki z bryłą korzeniową. Ogólnie Bonkretę posadziłem z gołym korzeniem bo akurat w szkółce w której kupowałem na miejscu nie mieli już tej odmiany i zamówiłem przez Internet. Nie wiem czy to przez to, że mam piaszczystą glebę ale rośliny sadzone z doniczek z bryłą korzeniową ruszają praktycznie od razu a te z gołym korzeniem męczą się niemiłosierne w pierwszym roku. Śliwy sadzone z gołym korzeniem także się męczyły w pierwszym roku teraz w drugim roku już fajnie ruszyły i rosną.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7873
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Jeśli Ci się nie spieszy to poczekaj. U nas też jest piasek. Sadzenie drzewek z doniczek to fajna sprawa, można to robić praktycznie cały rok , nawet w zimie jeśli ziemia nie jest zamarznięta. Drzewka z gołym korzeniem maja około 40% korzeni odciętych. Posadzone muszą najpierw je odbudować . Nie jest źle i szybko je odbudują jeśli maja mnóstwo nieuszkodzonych tych najdrobniejszych , te grubsze korzenie raczej drzewko stabilizują ale nie przewodzą jedzonka. Taka prawidłowość zauważyłam u siebie i bardzo zwracam uwagę na korzenie właśnie, bo koronkę drzewka sami możemy sobie wymodelować.
Jeśli szukam drzewka, to szukam w doniczce w sprzedaży wysyłkowej. Doniczkę ściągają, korzenie owijają, ale przynajmniej nie są poobcinane, tylko podwinięte. W dołku się je ładnie rozprostuje i wtedy dopiero jeśli trzeba to się je przycina, ale nie zagina.
Jeśli szukam drzewka, to szukam w doniczce w sprzedaży wysyłkowej. Doniczkę ściągają, korzenie owijają, ale przynajmniej nie są poobcinane, tylko podwinięte. W dołku się je ładnie rozprostuje i wtedy dopiero jeśli trzeba to się je przycina, ale nie zagina.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 26 lut 2021, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Dzisiaj po deszczu i wieczorem liście dalej zwinięte. Co do systemu korzeniowego to o ile pamiętam to drzewko miało jako korzenie dwa dosyć długie pale i bardzo malutko drobnych korzeni. Jak w ciągu dwóch-trzech tygodni nic się nie poprawi to chyba zrezygnuję z tego drzewka i zastąpię innym jak znajdę jeszcze. W zeszłym roku sadziłem na początku czerwca trzy drzewka z doniczek przyjęły się i rosną bardzo zdrowo.
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Cześć.
Podpowie ktoś z gruszoznawców, na jakiej podkładce moja Chojuro leży ?
https://imgur.com/ZipWtpu
https://imgur.com/fikwqWx
https://imgur.com/eCMFRon
Podpowie ktoś z gruszoznawców, na jakiej podkładce moja Chojuro leży ?
https://imgur.com/ZipWtpu
https://imgur.com/fikwqWx
https://imgur.com/eCMFRon
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Poszukuję odmian grusz (i jabłoni) mało wrażliwych na ogniową. W okolicy muszę mieć coś, co zaraza, bo mimo starannych oprysków wiosennych miedzianem trzeci rok z rzędu wypada mi po 1-2 drzewka na wiosnę na zarazę ogniową. W tym roku wyczekana Grusza tse li, rok temu gen. Leclerc. Nie chcę powielać ciągle tego samego schematu i wolałabym na miejsce tych straconych drzew sadzić coś, co sobie lepiej poradzi. Interesują mnie zarówno grusze europejskie, jak i azjatki. Z góry dziękuję
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 30 sty 2012, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Przypominam sobie, że kiedyś czytałem o nowościach w 100 % odpornych na zarazę ogniową. Kanadyjczycy opracowali całą serię w swojej stacji w Harrow. Harrow Sweet i tym podobne. Amerykanie też mają kilka najpopularniejsza to Potomac. W Polsce ciężko je dostać, ale na Zachodzie już w sprzedaży.
To i owo opuncjowo Marcina
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Też czytałam, kiedyś będą i na pewno się posadzi, a póki co szukam czegoś, co ma choć trochę większą odporność.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7873
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Aguss, rozejrzyj się po okolicy, gdzieś musi rosnąć jakaś zdziczała grusza / jabłoń i to ona rozsiewa zarazę. Mogą to być jakieś zarośla, gdzieś na skraju drogi itp. Ja tak miałam. Na sąsiedniej posesji było to od około 40 -stu lat porzucone gospodarstwo, zarośnięte drzewami i tam właśnie była zdziczała grusza i dwie jabłonki.Ponieważ to było wszystko opuszczone, teren przejęło miasto, syn wszedł z piłą i załatwił sprawę.
Martwe drzewo już nie stanowi zagrożenia bo bakteria przeżywa tylko na żywym. Udało mi się wtedy uratować jabłonki, były młode i niektóre dopiero zakwitły.
Martwe drzewo już nie stanowi zagrożenia bo bakteria przeżywa tylko na żywym. Udało mi się wtedy uratować jabłonki, były młode i niektóre dopiero zakwitły.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 30 sty 2012, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Przejrzałem dzisiaj ofertę kilku szkółek, w jednej z Dolnego Śląska mają mieć na jesieni Harrow Delight
To i owo opuncjowo Marcina