witam po raz drugi ostatnio nie zdążyłam dać zdjęć moich papryczek i gazani bo przyjechał wnusio i był u mnie parę godzin kochany jest, ale potrafi wymęczyć.
Poniżej moje gazanie sporo tego posadziłam i sporo tego zostało najgorzej, że nie mam już co z tym zrobić. chętnie bym komuś dała, ale komu. Każdy by chciał już przepikowane w doniczkach i gotowe, a ja nie będę się z tym bawić bo nie mam na zbyciu doniczek.
To kolejny prezent od cioci żonkile. Na razie w dzień są na balkonie a wieczorem już w domku kwitną przepięknie i jak ślicznie pachną.
To przesadzone papryczki tylko dwie odmiany czerwona i brązowa reszta jeszcze rośnie. Plan mam z nimi taki że ze dwie na balkon a po jednej do ziemi na działkę.
Posiałam już sałatkę lodowa wczesna oraz masłową, por, arbuza i kapustę pekińską na próbę. Sałatka masłowa już wyszła za nią kapusta pekińska, a dziś arbuz. Arbuz to eksperyment w moim wydaniu spróbuje jednego lub dwa dać do ziemi na działkę i jednego na balkon zobaczymy co z tego wyjdzie.
Niedługo biorę się za sianie pomidorów, a między czasie jak tylko śniegi zejdą mam obiecany nawóz kurzy lub z królików do wyboru tylko muszę jechać po niego, ale nie daleko kuzynka mieszka 400 m od działki. Jak pogoda pozwoli biorę się za grządki kwiatowe bo czas płynie a sporo roślinek do mnie przyjdzie oraz za grządki warzywne bo wczesną odmianę sałaty, rzodkiewkę chcę wsadzić i wysiać do gruntu już w kwietniu.
Sporo się rozpisałam bo tak się rozpędziłam, ale jeszcze jedno muszę napisać : życzę wszystkim aby siewki super rosły oraz miłego wieczoru, a dla wszystkich Pań
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet
