Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Wandziu, obawiam się, że takich sytuacji po tej zimie może być więcej, róże praktycznie nie były uśpione.
Podobnej zimy też straciłam kilka róż, między innymi pierwszą Graham Thomas. Mam nadzieję, że w Twoim przypadku wystarczy mocne cięcie.
Przy takich dziwnych zimach szczególnie narażone są róże rosnące w twz. przeciągu lub zastoiskach mrozowych, przynajmniej tak było w moim przypadku.
Podobnej zimy też straciłam kilka róż, między innymi pierwszą Graham Thomas. Mam nadzieję, że w Twoim przypadku wystarczy mocne cięcie.
Przy takich dziwnych zimach szczególnie narażone są róże rosnące w twz. przeciągu lub zastoiskach mrozowych, przynajmniej tak było w moim przypadku.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Miło nasycić oczy takimi kolorami
Faktycznie zima niezbyt sprzyjająca dla roślin.
Niby mrozów nie było, a szkody jednak są.
W gruncie rzeczy jak co roku w naszym klimacie.
Do Grahama Thomasa podchodziłam ze trzy razy, wyjątkowo piękna róża.
Niestety, wszystkie szybko skończyły w kompoście, więc sobie dałam spokój.
Faktycznie zima niezbyt sprzyjająca dla roślin.
Niby mrozów nie było, a szkody jednak są.
W gruncie rzeczy jak co roku w naszym klimacie.
Do Grahama Thomasa podchodziłam ze trzy razy, wyjątkowo piękna róża.
Niestety, wszystkie szybko skończyły w kompoście, więc sobie dałam spokój.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Daysy, Grachamek to takie chucherka , trzeba na niego dmuchać i chuchać, ale trudno nie bedę go rozpieszczać musi dać sobie rade, jak bym tak chciała rozpieszczać wszystkie różyczki to ogród zimowy był usiany samymi chochołami
Aniu, mam trzy Polki do tej pory rosły w cieniu pod świerkami. W trakcie wycinania świerków róże zostały uszkodzone i teraz mają nowe słoneczne stanowisko i mam nadzieję ,że się ładnie rozrosną. O podporach pomyślę.
Aniu, mam trzy Polki do tej pory rosły w cieniu pod świerkami. W trakcie wycinania świerków róże zostały uszkodzone i teraz mają nowe słoneczne stanowisko i mam nadzieję ,że się ładnie rozrosną. O podporach pomyślę.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
mimoza55 pisze: ↑14 lut 2023, o 18:27Madziagos pisze: ↑14 lut 2023, o 16:51 Miło nasycić oczy takimi kolorami
Faktycznie zima niezbyt sprzyjająca dla roślin.
Niby mrozów nie było, a szkody jednak są.
W gruncie rzeczy jak co roku w naszym klimacie.
Do Grahama Thomasa podchodziłam ze trzy razy, wyjątkowo piękna róża.
Niestety, wszystkie szybko skończyły w kompoście, więc sobie dałam spokój.
Zima niby łagodna, ale wystarczył jeden tydzień na minusie, w dzień ostre słońce a w nocy -15 poniżej zera i Grachamka przemroziło, na szczęście
jeden krzaczek ma zielone pędy a ten przemrożone ma od dołu zielone pedy miał wysoki kopczyk ze śniegu więc na pewno odbije. Co do pozostałych
róż okaże się w trakcie cięcia.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Wandziu też mam wrażenie, że Graham jest dość wrażliwy na niskie temperatury ale też ładnie odbija, jeśli oczywiście ma z czego.
Piszesz, że pod kołderką jest zielony, czyli będzie dobrze, szybko nadrobi w sezonie i będzie znowu zdobił swoim kolorem ogród.
Wandziu coś poszło nie tak z wiadomością na PW sprawdź, proszę.
Piszesz, że pod kołderką jest zielony, czyli będzie dobrze, szybko nadrobi w sezonie i będzie znowu zdobił swoim kolorem ogród.
Wandziu coś poszło nie tak z wiadomością na PW sprawdź, proszę.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Napisałam Wandziu ale nie wiem czy dostałaś. Gubię się w tych nowościach.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Daysy, właśnie wróciłam z ogrodu, wieszałam budki lęgowe dla sikorek. nie otrzymałam, żadnej wiadomości na PW.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Spróbuję jeszcze raz, sama nie wiem o co tu chodzi
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Daysy, 7lutego pisałam z Dorotą i było ok
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Pozdrawiam i życzę miłej soboty
Rhapsody in Blue zachwyca wyjątkowym kolorem, pachnąca dorasta 120cm jest zaliczana do róż rabatowych w połowie lata bywa atakowana
przez czarną plamistość, to jej jedyna wada dobrze powtarza kwitnienie.
Róża New Imagine, wielobarwna, pachnąca róża- w opisach jako rabatowa wysokość 100cm. Bardzo zdrowa ładne skórzaste liście, które utrzymują się do późnej jesieni , liście nie są atakowane przez czarną plamistość mimo, że rośnie obok Rapsody Blue, która w każdy sezon jest atakowane
przez grzyba czarnej plamistości.
Róża NN wielkokwiatowa, najstarsza róża w ogrodzie bardzo zdrowa, była podgryziona przez nornika ale nie poddała sie, krzew jest teraz mniejszy ale daje radę.
Kwiat tej róży to po prostu ,, kameleon,,
Róża wielkokwiatowa Chippendele. Róża idealna do każdego ogrodu zdrowa piękną , nic dodać nic ująć.
Róża Summer Song. Angielka - David Austin Róża wyróżnia się swoim ostrym, pomarańczowym kolorem, niemal ,,żarówiastym,,
Róża Dortmund zdrowa piękne błyszczące liście. O pięknych karminowo czerwonych kwiatach z białym oczkiem, pszczółki uwielbiają te
kwiaty, siedząc na huśtawce słyszę muzyczkę uwijających się pszczółek.
Rhapsody in Blue zachwyca wyjątkowym kolorem, pachnąca dorasta 120cm jest zaliczana do róż rabatowych w połowie lata bywa atakowana
przez czarną plamistość, to jej jedyna wada dobrze powtarza kwitnienie.
Róża New Imagine, wielobarwna, pachnąca róża- w opisach jako rabatowa wysokość 100cm. Bardzo zdrowa ładne skórzaste liście, które utrzymują się do późnej jesieni , liście nie są atakowane przez czarną plamistość mimo, że rośnie obok Rapsody Blue, która w każdy sezon jest atakowane
przez grzyba czarnej plamistości.
Róża NN wielkokwiatowa, najstarsza róża w ogrodzie bardzo zdrowa, była podgryziona przez nornika ale nie poddała sie, krzew jest teraz mniejszy ale daje radę.
Kwiat tej róży to po prostu ,, kameleon,,
Róża wielkokwiatowa Chippendele. Róża idealna do każdego ogrodu zdrowa piękną , nic dodać nic ująć.
Róża Summer Song. Angielka - David Austin Róża wyróżnia się swoim ostrym, pomarańczowym kolorem, niemal ,,żarówiastym,,
Róża Dortmund zdrowa piękne błyszczące liście. O pięknych karminowo czerwonych kwiatach z białym oczkiem, pszczółki uwielbiają te
kwiaty, siedząc na huśtawce słyszę muzyczkę uwijających się pszczółek.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Wandziu ależ ta Summer Song ma kolor, niesamowita jest a jak sobie u Ciebie radzi?
Nie wiem czy dostałaś moją wiadomość na PW , nie radzę sobie z tymi nowościami, trudno. W każdym razie dziękuję za polecenie środka, troszkę boję się o swojego kota, który chętnie zagląda do wszystkich dziur, więc chyba jednak z niego zrezygnuję.
Musze jakoś sobie poradzić. Myślę, że sama zwabiłam sobie gryzonie do ogrodu. Ptaki "zasadziły" mi w sadzie dęba potem pojawiły się majowe chrabąszcze a z nimi pędraki a te z kolei przyciągnęły krety i tak oto koło się zamknęło. Co prawda dąb został wycięty ale pędraki i krety zostały.
Nie wiem czy dostałaś moją wiadomość na PW , nie radzę sobie z tymi nowościami, trudno. W każdym razie dziękuję za polecenie środka, troszkę boję się o swojego kota, który chętnie zagląda do wszystkich dziur, więc chyba jednak z niego zrezygnuję.
Musze jakoś sobie poradzić. Myślę, że sama zwabiłam sobie gryzonie do ogrodu. Ptaki "zasadziły" mi w sadzie dęba potem pojawiły się majowe chrabąszcze a z nimi pędraki a te z kolei przyciągnęły krety i tak oto koło się zamknęło. Co prawda dąb został wycięty ale pędraki i krety zostały.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Daysy, pozdrawiam.
Róże Summer Song mam 2 krzaczki od 2012r. długo się zabierały słabo kwitły, bo rosły pod okapem olbrzymiego świerka, teraz mają niebo otwarte
i w tym roku byłam z nich zadowolona, ładnie kwitły i dobrze powtórzyły kwitnienie a ten kolorek z daleka jest widoczny na tle białej okrywowej
Róży Alba Meidiland.
Otrzymałam dwa powiadomienia na PW od Ciebie.
Róże Summer Song mam 2 krzaczki od 2012r. długo się zabierały słabo kwitły, bo rosły pod okapem olbrzymiego świerka, teraz mają niebo otwarte
i w tym roku byłam z nich zadowolona, ładnie kwitły i dobrze powtórzyły kwitnienie a ten kolorek z daleka jest widoczny na tle białej okrywowej
Róży Alba Meidiland.
Otrzymałam dwa powiadomienia na PW od Ciebie.