Kawon ( arbuz ) - część 1

[loeb]

sebapila nie dramatyzuj, może się jeszcze doczekasz, tylko dłużej im zajmie aż te boczne odpowiednio się wyrobią. Nie wierzę, żeby roślina zrezygnowała z szansy na rozmnażanie po takim wypadku;)

[Artexo]

A ja posiałem 2 tygodnie temu Sugar Baby... Mam 3 sadzonki które zaczynają wypuszczać dopiero 1 właściwego liścia. Jak myślicie czy lepiej będą rosły na dworze czy w tunelu?

[loeb]

Nie mam co prawda doświadczenia z tunelem, ale chyba w tunelu. Na zewnątrz mimo wszystko pogoda jest dość niestabilna.

[Layola]

Witam,

u mnie wtym roku po raz pierwszy arbuz Rosario i Bingo w tunelu foliowym. Już trzy zostały przesadzone, posypane Azofoską. Ponieważ arbuzy wymagają dużej ilości składników odżywczych-obornikowych, a jako ziemia była tylko przekopana z kompostem trzeba by ją dodatkowo nawozić. Planuję przygotować miksturę z pokrzyw do podlewania. Czy można podlewać arbuzy wodą z domieszką takiej "gnojówki" powiedzmy 10:1 codziennie. Może lepiej będzie nawieźć w większym stężeniu ale rzadziej?
W jaki sposób stosujecie takie organiczne nawożenie?
A co sądzicie o kurzym oborniku, który można kupić w sklepach ogrodniczych. Taki pakowany w foliowe worki jak ziemia.

[x-suzana]

Ja dałam wczesną wiosną kurzy nawóz, zmieszałam z glebą i własnie dziś mam zamiar posadzić arbuzy do gruntu.Jak będzie potrzeba to będę uzupełniać dolistnymi nawozami przeznaczonymi do ogórków. Mam gnojówkę z pokrzyw, zdaje się , ze harlej pisał o stosowaniu gnojówki z pokrzyw do oprysków i do gleby jak chcesz to szukaj postów tego użytkownika.

[Siberia]

Widzę, że wiele osób jest zafascynowanych nawożeniem. Niektórzy nawet codziennie. Włosy na głowie stają dęba z przerażenia.
To nie lepiej kupić gotowe, wypędzone chemicznie?

Ja po to uprawiam warzywa i owoce, żeby były zdrowe, a nie rekordowo wielkie.

[harlej1]

ale przecież naturalne nawozy, typy gnojówki, wywary, napary nie są szkodliwe...

[x-suzana]

Siberia, po wysadzeniu rozsady arbuza będę obserwować czy ta sadzonka rośnie, czasami trzeba coś psiknąć na start bo jak herlawa sadzonka to zaraz choroby się przyplączą.
Dawno temu czytałam atykuł w którym pisano, że arbuz nie lubi gnojówki zwierzęcej ( bydlęcej)
Reszta to będzie na wyczucie.
Dzisiaj rewelacyjnie ruszyły melony w doniczkach, zmienił im się kolor z żółtego na zdrowy zielony a to za sprawą albo upałów albo gnojówki pokrzywowej .

[Siberia]

A czym się różni azot z azofoski od azotu z gnojówki?

[x-suzana]

Ja myślę tak: gnojówkę pokrzywową można dawać bezkarnie ale azofoskę to trzeba się zastanowić kiedy, na jakim etapie wegetacji można dać.
Chociaż gnojowką pokrzywową też można przedobrzyć.

[Rusalka]

A jak się ma gnojówka z pokrzyw do gnojówki z kurzeńca..??
Właśnie robię taką.. i ciekawa jestem czy można nią wszystko podlewać tak jak tą z pokrzyw..

[x-suzana]

Gnojówka z kurzeńca na pewno ma bardzo dużo azotu, to już jest nawóz i trzeba mieć na uwadze możlowość kumulowania w warzywach azotynów w końcowej fazie wegetacji.
Na początku można dawać ale pożniej to lepiej pokrzywową i braki czy niedobory uzupełniać opryskami dolistnymi.
Ja w tym roku zasugerowałam się poradami ekopoma, on daje obornik jesienią i to ma wystarczyć ( tak pisał w wątkach o pomidorach), w pogotowiu będzie pokrzywówka, był też dawany popiół drzewny, dolomit, trochę kredy.

[Layola]

Widzę, że wiele osób jest zafascynowanych nawożeniem. Niektórzy nawet codziennie. Włosy na głowie stają dęba z przerażenia.
To nie lepiej kupić gotowe, wypędzone chemicznie?

Ja po to uprawiam warzywa i owoce, żeby były zdrowe, a nie rekordowo wielkie.

Siberia, dokładnie w tym samym celu uprawiam sama warzywa i owoce. Tak, jak pisał już ktoś wcześniej nawożenie rozłożonymi pokrzywami jest właśnie w pełni metodą naturalną i ekologiczną. Azofoska to wg mnie taki zastrzyk na start.
Zresztą przyznam, że arbuzy uprawiam po raz pierwszy. Co prawda miałam krzaczki w ubiegłym roku właśnie nie nawożone, które nie zawiązały nawet wcale owoców. Były natomiast melony, które mają chyba troszkę mniejsze wymagania jeśli chodzi o nawożenie.

I nie chodzi o to, żeby owoce były rekordowo wielkie, tylko żeby były w ogóle.