Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Miałam taki wielki betonowy pojemnik, przeznaczyłam go na zioła, wsypałam do 3/4 gruz, na to kilka workow ziemi, stoi pod czereśnią, widać służy im to miejsce
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Mój lubczyk przez trzy lata rósł bezproblemowo, w tym roku coś dzieje się nie tak. Wszedł tylko trzema pędami i dwa od razu zakwitły, wiosenne i czerwcowe przymrozki ciągle warzyły mu słabe listki. W tej chwili jest jeden liść i dwa kikuty po obciętych kwiatostanach.
Powody takiego stanu - nieznane, ale może: za mało nawieziona ziemia bo od początku nic go nie zasilałam, lub zbyt odsłonięte pędy (mam wrażenie że na początku rósł głębiej a teraz przez wiatry i wywiewanie mi gleby jakby mu tej ziemi brakowało)
Zastanawiam się nad przesadzeniem go tylko czy termin jest odpowiedni? Czy męczyć go jeszcze przez lato czy już teraz zmieniać mu miejscówkę. Miejscówka będzie zaraz obok, tak samo słoneczna, tylko lepiej nawieziona.
Powody takiego stanu - nieznane, ale może: za mało nawieziona ziemia bo od początku nic go nie zasilałam, lub zbyt odsłonięte pędy (mam wrażenie że na początku rósł głębiej a teraz przez wiatry i wywiewanie mi gleby jakby mu tej ziemi brakowało)
Zastanawiam się nad przesadzeniem go tylko czy termin jest odpowiedni? Czy męczyć go jeszcze przez lato czy już teraz zmieniać mu miejscówkę. Miejscówka będzie zaraz obok, tak samo słoneczna, tylko lepiej nawieziona.
Pozdrawiam Asia
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2854
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Szkoda , że obcięłaś mu kwiatostany, mógł się spokojnie wysiać i miała byś samosiejki już jesienią a więcej wiosną. Wg mnie lubczyk jak wyda kwiatostan to zamiera ale w tym czasie z systemu korzeniowego wyrastają nowe roślinki. Ja bym na Twoim miejscu nie kombinowała z nim. Jeśli jest to miejsce docelowe to obsyp go kompostem lub inną dobrą ziemią. Ja swojego od kilkunastu lat nie ruszam a liści mam tyle, że rodzinkę obdzielam i jeszcze sporo zostaje
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Nic straconego - na pewno z tego jednego liścia będzie kwiatostan bo tak się zapowiada. Raczej kwiatostany obcinałam zawsze dość późno ale nigdy nie zaobserwowałam siewek.
Pozdrawiam Asia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1001
- Od: 27 maja 2006, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
U mnie też kwitnie. Miałam wyciąć, ale po raz pierwszy zadomowiły się na kwiatostanach strojnice. Piękny widok. Niech sobie brykają.
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Liście lubczyka zasuszyłam sobie i mało , w następnym roku wszystko będzie szło na susz , uwielbiam potrawy z lubczykiem , lato mam na talerzu
Bożena
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Ja też dużo ususzyłam, część zamroziłam ale chyba niepotrzebnie, bo ten w gruncie jest jeszcze zielony, więc można skubać na bieżąco.
Pozdrawiam, Marta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
To nie uśpił się jeszcze ?
Mój lubczyk dawno stracił liście
Mój lubczyk dawno stracił liście
Bożena
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Teraz już się chyba uśpił, bo ho śnieg przysypał
kilka dni temu jeszcze był zielony, nie tak soczyście jak latem,podeschnięte badylki też sterczały ale na bieżące potrzeby można było skubać.
kilka dni temu jeszcze był zielony, nie tak soczyście jak latem,podeschnięte badylki też sterczały ale na bieżące potrzeby można było skubać.
Pozdrawiam, Marta.
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Czy lubczyk urośnie w wielkiej donicy? Nie bardzo mi się chce latać na koniec ogrodu po kilka listków...zamieszkałby na tarasie
Patrycja
Czterej pancerni cz.1
Czterej pancerni cz.1
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Myślę, że dałby radę, pod warunkiem,że zapewnisz mu dużą wilgotność.
Pozdrawiam, Marta.
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
U mnie rośnie w donicy, na zimę dołuje w szklarence a wiosną świeża ziemia i rośnie sobie
pozdrawiam
Edyta
Edyta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
I w szklarence dobrze będzie zimował ?
To już tak praktykowałaś z lubczykiem
On ma takie duże korzenie przecież .....
To już tak praktykowałaś z lubczykiem
On ma takie duże korzenie przecież .....
Bożena