Kret,karczownik, nornica czy...? - 1cz.(2005.09-2007.06)
- jolciajci
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1588
- Od: 26 lut 2007, o 13:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Witam wszystkich co mają problemy ze zwierzątkami.Na mojej działce jest pani , która jest w bardzo podeszłym wieku i dała mi radę co do nornic bo o kretach nic nie mówiła bo takich nie mam .Poradziła mi bo mam suczkę owczarka niemieckiego - długowłosą abym wzięła jej sierść z wyczesywania i powkładała do otworów .Ja powkładałam dość głęboko i pozasypywałam te otwory ziemią .Na ile to jest skuteczne to tego nie wiem ale od tej pory mam spokój z nornicami.Miałam ich dość sporo bo nawet jednego dnia było 9 dziur nowych a teraz nie mam żadnej .Myślę że coś w tym jest bo nareszcie mam spokój a może same się odemnie chciały wynieść i dać mi w koncu spokój . Moje kwiatki nareszcie mogą rosnąć sobie w spokoju . Ja myślę ze spróbować zawsze można ?? . Pozdrawiam
Jest taka roślina ona jest chyba chwastem i jest cala czerwona a wrecz bordowa i z tego co wiem odstrasza krety.Ja ją miałem i gdy ja wyrwalem(o ja głupi) bo uznalem ze szpeci mi grzadki z marchewka to w kilka dni mialem kilkanascie kopcow kreta na tym poletku w tym roku juz tej roslinki nie będę wyrywal a jedynie ja przytne jak bedzie za wysoka.
Podobno rycynowce odstraszaja te male podziemne szkodniki ja jego sadzilem w tamtym roku wsrod tulipanow i nornice nie zjadly mi ani jednej cebulki tulipana(w roku poprzednim bez rycynowca z okolo 100 cebulek tulipana nornice zjadly ponad polowe-tragedia) w tym roku rycynowca mam sporo nasion wiec i w ogrodku warzywnym takze posadze
Jeszcze sie zastanawiam jak wykurzyc krety z trawnika i z okolic oczka ale mysle ze i tu posadzenie duzych rycynowcow pomoze a przy okazji bedzie jakas ozdoba na zielonym trawniku Mozecie sprobowac czy i u Was takie metody zadzialaja.O dziwo nornice wypłoszylem silnym roztworem gnojowki z pokrzyw one uciekly pojawily sie dzdzownice a za nimi krety błędne koło ale przynajmniej nornic nie bylo
Jak przypomne sobie jeszcze jakies metody to napisze
Pozdrawiam
Podobno rycynowce odstraszaja te male podziemne szkodniki ja jego sadzilem w tamtym roku wsrod tulipanow i nornice nie zjadly mi ani jednej cebulki tulipana(w roku poprzednim bez rycynowca z okolo 100 cebulek tulipana nornice zjadly ponad polowe-tragedia) w tym roku rycynowca mam sporo nasion wiec i w ogrodku warzywnym takze posadze
Jeszcze sie zastanawiam jak wykurzyc krety z trawnika i z okolic oczka ale mysle ze i tu posadzenie duzych rycynowcow pomoze a przy okazji bedzie jakas ozdoba na zielonym trawniku Mozecie sprobowac czy i u Was takie metody zadzialaja.O dziwo nornice wypłoszylem silnym roztworem gnojowki z pokrzyw one uciekly pojawily sie dzdzownice a za nimi krety błędne koło ale przynajmniej nornic nie bylo
Jak przypomne sobie jeszcze jakies metody to napisze
Pozdrawiam
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
U mnie też uspokoiło się po karbidzie, wszystkie poszły do sąsiada
Jego nie ma, mają spokój i cały ogród skopany ma.
Jego nie ma, mają spokój i cały ogród skopany ma.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Amlos moje krety gdy je wiele lat temu częstowałam naftaliną spokojnie ją wykopywały, czy nornicom to będzie przeszkadzało - nie wiem, ale i jedno i drugie zwierzątko jest przecież wrażliwe na zapach - może na nornice to dobry pomysł. Daj znać jakie masz efekty to może i ja też swoje nornice poczęstuję.
Pozdrawiam serdecznie kulka
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Nie wiem jak na krety, ale na nornice i karczowniki naftalina nie działa. Wypróbowałam wszystkie sposoby, o jakich usłyszałam, z włosami ludzkimi włącznie. Jeszcze nie próbowałam ze zwierzęcymi (psy, koty), ale obawiam się, ze też nic to nie da
Nie mogę się doczekać, kiedy sąsiad zacznie kosić trawę, bo wtedy mam spokój z tymi potworkami.
Nie mogę się doczekać, kiedy sąsiad zacznie kosić trawę, bo wtedy mam spokój z tymi potworkami.
Ostatni jak byłam na zakupach u ogrodnika dowiedziałam sie ze odstrasza je silny zapach świeżej pokrojonej miety lub bazylii kroi się i wrzuca do kopczyków .Osoba ta powiedziała że o 3 lat nie ma żadnego krecika w tym roku spróbuje tak zrobić ,czosnek jest też ok.
cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Pozdrawiam Grazyna
Grażynko przecież korzenie mięty też pachną - a u mnie krecikowi ten zapach nie przeszkadza i zdarzają się kopczyki - może mój jest wyjątkowy
Z tego co ostatnio przeczytałam na jednym z for - dobry jest czosnek, dlatego w najbliższych dniach podjadę do centrum ogrodniczego i kupię czosnek południowy - jest to niska bylinka 20-30 cm i ma być rzekomo skuteczna i na kreciki i na nornice.
Z tego co ostatnio przeczytałam na jednym z for - dobry jest czosnek, dlatego w najbliższych dniach podjadę do centrum ogrodniczego i kupię czosnek południowy - jest to niska bylinka 20-30 cm i ma być rzekomo skuteczna i na kreciki i na nornice.
Pozdrawiam serdecznie kulka
Witajcie Muszę się pochwalić, że dzisiaj uśmiercony został 1 kret Lubię zwierzatka ale te doprowadziły mnie do szału Pierwszy raz mam krety na działce i od jesieni walczę z nimi i nic nie pomaga. W ogrodzi mam księżycowy krajobraz, moi sąsiedzi również. Wymieniamy się informacjami gdzie pojawiły się nowe śmiercionośne łapki. Wiem to straszne ale co prawo buszu, tylko one górą Ukłony.
Pozdrowionka
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Izo dziwię się, że u Ciebie krety są takie wrażliwe na hałas kosiarki.
Niedawno jechałam drogą dwupasmową, przedzieloną pasem trawy.
Nie chciałam wierzyć, ale między dwoma bardzo ruchliwymi pasami jezdni, na kawalątku trawnika, był kopiec obok kopca.
Może te uliczne krety mają stopery, albo są głuche.
Wczoraj zaczęłam obcinać suche badyle bylin.
Okazało się, że nornik lub nornica zeżarły: korzenie dzwonka karpackiego, dzwonka brzoskwiniolistnego, wiesiołka i sasanki. Tyle na razie, a co więcej okaże się później.
Zatrute ziarno też jedzą, ale widocznie im nie szkodzi.
Niedawno jechałam drogą dwupasmową, przedzieloną pasem trawy.
Nie chciałam wierzyć, ale między dwoma bardzo ruchliwymi pasami jezdni, na kawalątku trawnika, był kopiec obok kopca.
Może te uliczne krety mają stopery, albo są głuche.
Wczoraj zaczęłam obcinać suche badyle bylin.
Okazało się, że nornik lub nornica zeżarły: korzenie dzwonka karpackiego, dzwonka brzoskwiniolistnego, wiesiołka i sasanki. Tyle na razie, a co więcej okaże się później.
Zatrute ziarno też jedzą, ale widocznie im nie szkodzi.