Adenium - Róża pustyni cz.3

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
effcia
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 15 kwie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kwidzyn/Gardeja

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

moje są identyczne jak Arkadiusa, może prócz tego gdzie listki żółkną od środka. W moim przypadku byłam przekonana, że to od słonka. Maluchy stoją praktycznie cały dzień w słońcu, nawet już rozważałam by je przenieść w inne miejsce, ale tam już kompletnie za ciemno by było... Na zew nie mogę wynieść, mój nowofundland zjada wszystko, nawet mój prowizoryczny inspekt :| Pozostaje chyba zapoznać się z linkiem @flichoo i starać się coś zdziałać.
flichoo
200p
200p
Posty: 218
Od: 28 kwie 2011, o 07:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Po dokładniejszych oględzinach zauważyłem, że u mnie jest więcej takich okazów, ale mają może 1/10 objawów roślinek Arkadiusa.
Wg mnie najprawdopodobniejszym wytłumaczeniem takiej skali tego zjawiska jest właśnie liptonowa pogoda i roślinki zrzucają stare liście, żeby nie tracić energii na ich "utrzymanie". Teraz pogoda ma się poprawić, więc może skala i siła "epidemii" się zmniejszy. OBY!!! ;:136
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=43405" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Moje od wiosny cały czas stoją pod chmurką i nic im nie jest . A co do futrzaka to się nie przejmuj podobno audenie są trujące to jak zje to się go przy okazji pozbędziesz , ( będzie futrzak zginął śmierciom tragiczną ) ale mój też jadł wszystko a od kąt na tarasie stoją kaktusy i adenie to jakoś nie je .
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1242
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Żeby odpędzić te wasze choroby pokażę swoje majowe wysiewy:
Obrazek
Cały czas stały na dworzu na słońcu, od kilku dni są w szklarence.
Na razie nic szczególnego na nich nie widać. Jest tu też kilka roślinek z mojego ubiegłorocznego siewu, które "przeskoczyły" roślinki z tego roku. Polecam "Akwelanową" gnojówkę z pokrzywy :wink: .
Domimika
500p
500p
Posty: 612
Od: 20 kwie 2011, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Konin

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

To ja dzisiaj dostałam nasionka od ArkadiuSa (wielkie dzięki!). Tak się podjarałam, że zapomniałam, że chciałam podzielić na dwie partie, w razie, gdybym coś schrzaniła i wszystkie dałam do moczenia :wink: Zastanawia mnie tylko jedno... Jest już sierpień, więc jeśli w ogóle coś mi wyrośnie, to czy będzie wystarczająco duże/odporne, by przetrwać zimę?
Awatar użytkownika
ArkadiuS
200p
200p
Posty: 201
Od: 25 lut 2011, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Siej nie patrz nic ... moje już kiełkują w podłożu ^^
eba pisze:Na razie nic szczególnego na nich nie widać.
No, no ... ja tam widzę dość sporo usychających liści (pomimo ogólnego zdjęcia - brak szczegółów)
eba pisze:roślinek z mojego ubiegłorocznego siewu, które "przeskoczyły" roślinki z tego roku
To chyba akurat norma - roślina roczna jest większa od 3 miesięcznej ^^ Hehehe ..

Maluchy (~3 miesiące) piękne - pogratulować !!
aner
200p
200p
Posty: 226
Od: 3 sie 2009, o 10:42
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Swoje adenia podlewałam już parę razy gnojówką z pokrzyw na przemian i ze skrzypu i wczoraj zauważyłam schnące końcówki listków na 2 roślinkach.Jak jest słonecznie stoją całe dnie na tarasie.Reszta roślinek w porządku,jak na razie odizolowałam je od pozostałych,oby na tym się zakończyło-pozdrawiam
Renia
Awatar użytkownika
Piotr=)
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5057
Od: 24 maja 2008, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

A to moja zdobycz ;)
Obrazek
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1242
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Niedokładnie się wyraziłam, chodziło mi o to, że większość tegorocznych siewów jest wyższa, niż roślinki z ubiegłorocznego wysiewania. Ale to pewnie skutek mojego braku doświadczenia.
Akurat te roślinki, którym usuchają listki, to są ubiegłoroczne po niedawnym przesadzaniu, więc to chyba jest przyczyną podsychania listków.
Zdjęcie można kliknąć i powiększyć do odpowiednich rozmiarów.
Awatar użytkownika
ArkadiuS
200p
200p
Posty: 201
Od: 25 lut 2011, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

[quote="Piotr=)"]A to moja zdobycz ;)

Widzę że udany zakup u naszego dobrego sprzedawcy z pewnego serwisu aukcyjnego, co to nie wolno wymawiać jego nazwy a i tak wszyscy wiedzą o co chodzi ^^.
Wystawił też ładne Thai Socotranum ale cena dość wysoka - mimo to warto się skusić ^^
Awatar użytkownika
Piotr=)
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5057
Od: 24 maja 2008, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

na razie zobaczę jak ten będzie rusł i może kiedyś sie skuszę i z tą różą p. jeszcze zamówiłem kaktusa.

Roślinkę przesadziłem w płaskie naczynie (doniczkę) i wygląda fajnie ma ziemię do kaktusów.
stoi napołudniowym oknie.
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Awatar użytkownika
effcia
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 15 kwie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kwidzyn/Gardeja

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Ja bym ucięła tą najdłuższą część ;)

Ale póki co niech się zaaklimatyzuje u Ciebie ;) Zdobycz piękna. Oby ;:3 dopisało
flichoo
200p
200p
Posty: 218
Od: 28 kwie 2011, o 07:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

ArkadiuS pisze:Siej nie patrz nic ... moje już kiełkują w podłożu ^^
Chyba bez dogrzewania i doświetlania na jesieni się nie da. Naprawdę jest już dość późno, żeby roślinki wystarczająco się uodporniły, żeby przetrwać zimę.
Ja akurat kupiłem kilka Arabicum i 40 plumerii. Z arabicum ewentualnie wielkiej straty nie będzie, chociaż zawsze będzie odrobinkę :( . Z Plumeriami(kupiłem 40) nie miałem żadnego kontaktu , ale piszą że one na początku września już zaczynają gubić liście. Jestem w wielkiej KROPIE! Może lepiej poczekać do wiosny.? :? Chyba trzeba ;:136 to może się umysł rozjaśni. :;230
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=43405" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”