Nasz ogródek na gliniastym polu
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6396
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Zosiu bardzo się cieszę, że wreszcie mogę zobaczyć chociaż kawałek Twojego ogrodu. Piękne, chyba już jesienne barwy i fajny piesio.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Fakt! Piesio słodziak!
Ja w czasie upałów leżałam w szpitalu, a mój ślubny w porywach pieli tylko ogórki i pomidory. Mam gliniaste pole więc, trzeba się dobrze napracować przy roślinkach.
Warzywka udają zwykle całkiem nieźle, ale tym razem miały mocno pod górkę...
Ja w czasie upałów leżałam w szpitalu, a mój ślubny w porywach pieli tylko ogórki i pomidory. Mam gliniaste pole więc, trzeba się dobrze napracować przy roślinkach.
Warzywka udają zwykle całkiem nieźle, ale tym razem miały mocno pod górkę...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Zosiu! A co w tym roku siejesz? Masz już jakieś plany?
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- sosna1
- 500p
- Posty: 673
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Reniu, odkopałaś mój wątek Miałam plany rozliczne. Niestety znowu się potłukłam i nie wiem, czy coś z tych planów wyjdzie. Na razie wysiałam heliotropy i begonię. Miałam nie siać drobnych nasion, żeby mieć czas na ogród jako całość. Skąd ten pomysł z begoniami? Nie wiem
Lidko
Lidko
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Na wiosnę idzie (takiej wersji się trzymajmy! ), to sam się odkopał!
Myślę, że jeszcze się złamiesz i wysiejesz co nieco...
Myślę, że jeszcze się złamiesz i wysiejesz co nieco...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6396
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Zosiu wracaj do zdrowia, bo wiosnę już widać.
- sosna1
- 500p
- Posty: 673
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Reniu
sieję: selery, pory, bratki, żeniszek, szałwia omszona, lobelia, lwia paszcza już na parapecie. (w Warszawie ) Jeszcze kapusta wczesna czeka w kolejce. Kupię dziś trochę faworków - one są w takich fajnych "miniszklarenkach" - i wysieję
Lidko dziękuję
sieję: selery, pory, bratki, żeniszek, szałwia omszona, lobelia, lwia paszcza już na parapecie. (w Warszawie ) Jeszcze kapusta wczesna czeka w kolejce. Kupię dziś trochę faworków - one są w takich fajnych "miniszklarenkach" - i wysieję
Lidko dziękuję
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Zosiu super sposób pozyskiwania "szklarenek" a jaki smaczny.
-
- 200p
- Posty: 417
- Od: 9 lip 2011, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Witaj Zosiu w nowym sezonie.Pomył na szklarenki świetny.Tylko trochę można obrosnąć w tłuszczyk,który zostanie spalony w ogrodzie.
Życzę powrotu do zdrowia,bo wiosna nadchodzi i ogród czeka.
Życzę powrotu do zdrowia,bo wiosna nadchodzi i ogród czeka.
Pozdrawiam!!!
- sosna1
- 500p
- Posty: 673
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Jolu
Myszko witaj. Faktycznie z tym tłuszczykiem trzeba walczyć. Dzięki za życzenia
Myszko witaj. Faktycznie z tym tłuszczykiem trzeba walczyć. Dzięki za życzenia
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Ja też lubię takie domowe wysiewy! Najczęściej w pojemnikach po lodach sieję! Folijka na wierzch i gotowe!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- sosna1
- 500p
- Posty: 673
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Reniu po lodach też sieję.
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Zosieńko wpadłam z rewizyta - a Ty sie źle czujesz. Ciuchutko pospaceruje po gliniastym polu a potem będę chwalić