Żywotniki (tuje) - choroby i szkodniki
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Patrząc na zdjęcie wydaje mi się, że to refleks od Słońca, nie przypominam sobie takiego pożółknięcia na żywo. Jutro przyjrzę się temu i ewentualnie zrobię dodatkowe zdjęcia. Widziałem nawozy wzmacniające iglaki przed zimą. Może zastosować ewentualnie coś takiego na jesień?
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Tak i żem sądził,że to moze być słońce, ale przyjrzyj się, może to jakieś przebarwienia.
Jesienny możesz, ale nie może zawierać azotu. Nawet te 2 % które jest czasem dodawane. Azot w swoim składzie powoduje pędzenie zielonego, które jest przed zimą niepotrzebne, bo nie zdrewnieje i zmarznie.
Jesienny możesz, ale nie może zawierać azotu. Nawet te 2 % które jest czasem dodawane. Azot w swoim składzie powoduje pędzenie zielonego, które jest przed zimą niepotrzebne, bo nie zdrewnieje i zmarznie.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Wszystko się zgadza, nie ma żadnych pożółceń, efekt wywołany zbyt dużą ilością światła wpadającą do obiektywu. Co prawda jakiś tam ułamek procenta końcówki igieł zrobił się brązowy ale to chyba naturalne starzenie się tui.
Pytanie - czy zdrewniałe "szyszki" tui należy oberwać, czy też lepiej pozostawić, aż same odpadną?
Pytanie - czy zdrewniałe "szyszki" tui należy oberwać, czy też lepiej pozostawić, aż same odpadną?
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Niech wiszą, z czasem same oblecą i drugie się zrobią / jak się tnie to nie ma tyle
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 3 sie 2014, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Witam
Prosze o poradę. Na działce przy ogrodzeniu mam posadzonych kilka TUI.
4 duze-okolo 2 metry
3 mniiejsze
Jakies 2 tygodnie temu jedna z nich zaczela brązowieć/rdzewieć. Do dzisiaj jest juz cala rdzawa. Przyjrzalem sie jej dokladniej i ma jeszcze w srodku troche zielonych pędów.Ale generalnie cala wyglada tak jak na zdjeciach:
Do tego na TUI stojącej po prawej strony tej brązowej na pędach zaczely pojawiac sie przebarwienia jak to widac na zdjeciach.
Teraz pytanie co robic... Czy jest to Fytoftoroza? Czy jest szansa ze te tuje sie da jeszcze uratowac? Czy powienienm wykopac jedną czy obie? Co robic i jakich srodków uzyc?> Do tej pory tuję dwa razy w roku podlewalem jakims najtanszym nawozem do iglaków.
Dodam ze tuje byly kupione w markecie okolo 1metra i wsadzone jakos 3 lata temu w ziemie. Niebyly podsypywane zadna korą itd..
Zauwazylem tez ze pieski z drugiej strony ogrodzenia lubią zalatwiac sie na krzaki, ogrodzilem to dzisiaj ale nie wiem czy to jest wina zalatwiania sie na nie przez zwierzeta.
Prosze o poradę. Na działce przy ogrodzeniu mam posadzonych kilka TUI.
4 duze-okolo 2 metry
3 mniiejsze
Jakies 2 tygodnie temu jedna z nich zaczela brązowieć/rdzewieć. Do dzisiaj jest juz cala rdzawa. Przyjrzalem sie jej dokladniej i ma jeszcze w srodku troche zielonych pędów.Ale generalnie cala wyglada tak jak na zdjeciach:
Do tego na TUI stojącej po prawej strony tej brązowej na pędach zaczely pojawiac sie przebarwienia jak to widac na zdjeciach.
Teraz pytanie co robic... Czy jest to Fytoftoroza? Czy jest szansa ze te tuje sie da jeszcze uratowac? Czy powienienm wykopac jedną czy obie? Co robic i jakich srodków uzyc?> Do tej pory tuję dwa razy w roku podlewalem jakims najtanszym nawozem do iglaków.
Dodam ze tuje byly kupione w markecie okolo 1metra i wsadzone jakos 3 lata temu w ziemie. Niebyly podsypywane zadna korą itd..
Zauwazylem tez ze pieski z drugiej strony ogrodzenia lubią zalatwiac sie na krzaki, ogrodzilem to dzisiaj ale nie wiem czy to jest wina zalatwiania sie na nie przez zwierzeta.
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Kiedy sadzone , ile tego nawozu i kiedy był podawany.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 3 sie 2014, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
HEjrobertP2 pisze:Kiedy sadzone , ile tego nawozu i kiedy był podawany.
Sadzone 3 lata temu-chyba na wiosne. Nawozu-na oko... wsypalem ze dwie garscie do duzego wiatra-wymieszalem i podlalem pod krzak-czesciowo tez na krzak. W tym roku podlewalem na wiosne i ze 2/3 miesiace temu... W zeszlym roku chyba raz tym samym nawozem.
Przyznaje sie-kiepski ze mnie ogrodnik. Nie wiedzialem ze o drzewka trzeba dbac itd... Myslalem ze wsadze i święty spokój bedzie.
Dodam że ułamałem gałązkę i nie jest jeszcze krucha/lamliwa. No ale tuja zbrazowiala w przeciagu 3/4 tygodni-moze to ma znaczenie.
DOdam tez ze wszystkie tuje byly podlewane w ten sam niechlujny sposób nawozem, ale problem pojawil sie tylko na tej jednej i przeniosl chyba na drugą. Pozostałe dwie które stoją w wiekszej odleglosci mają sie poki co dobrze.
Powiem jeszcze ze kiedy zauwazylem ze zaczyna brazowiec, podlalem wszystkie dodatkowo wodą ze szlaufa-ale tylko jeden raz.
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &view=next
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1162
Wykopać, odkażić ziemię.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1162
Wykopać, odkażić ziemię.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 3 sie 2014, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
1)OD razu obie? Druga ma bardzo nieliczne objawy-co widac na zdjeciach....
2)czy po wykopaniu robic jakas diagnoze podloza albo korzeni? zwrocic na cos uwage?
3)czym odkazic ziemie?
2)czy po wykopaniu robic jakas diagnoze podloza albo korzeni? zwrocic na cos uwage?
3)czym odkazic ziemie?
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
http://www.themar.com.pl/dladomu/produk ... sl---15-ml
a jeżeli tą drugą chcesz ratować to powycinaj to co suche i pryśnij albo tym co wyżej albo
http://www.target.com.pl/produkty/grzyb ... sc,94.html
też dobry ogólnie stosowany
Nie stosuj już żadnych nawozów, bo jest za późno. Tylko woda i to w razie dużych upałów / oraz staraj się nie lać po gałęziach. ale po ziemi.
a jeżeli tą drugą chcesz ratować to powycinaj to co suche i pryśnij albo tym co wyżej albo
http://www.target.com.pl/produkty/grzyb ... sc,94.html
też dobry ogólnie stosowany
Nie stosuj już żadnych nawozów, bo jest za późno. Tylko woda i to w razie dużych upałów / oraz staraj się nie lać po gałęziach. ale po ziemi.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 3 sie 2014, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Czy w tym roku w miejsce starego drzewka moge posadzic nowe?
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Można.
Jaką w ogóle masz tam ziemię i co pod spodem
Jaką w ogóle masz tam ziemię i co pod spodem
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 3 sie 2014, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Nieznam się na ziemi... ale wiem ze piasek jest dosc płytko-po okolo 30/50 centymetrach...