Ania, żadna róża mi nie wymarzła. Ja ściółkuję przekompostowanym obornikiem zmieszanym z ziemią. Takie ściółkowanie daje dodatkowe ciepło oczywiście plus kopczyki z ziemi.
Mam cztery róże od Petrovica, jestem bardzo zadowolona. Pokazywałam je na 22 stronie poza tymi tam ,
mam jeszcze Williama Morisa, ale on rośnie przy pergoli. Jeszcze mu nie robiłam zdjęć.
Dobry pomysł z przetacznikami, niech pilnują Larissy
Dorotko, Purple Eden, jeżeli ta róża się tak nazywa , ma bardzo duże i grube kwity.
Dlatego jest tak widoczna na rabacie.
Ewciu, a widzisz?? Ty u mnie coś zauważysz, a ja u innych. Po to tu jesteśmy.
Możemy się wzajemnie inspirować. Ja też nie lubię mdłych połączeń. Zgadzam się z Tobą, każda z osobna piękna,
ale razem już coś ginie i wtedy musisz podkreślić ich urodę.
Bożenko, miło mi Cię widzieć w moim wątku.
Skasowałaś tekst. Ale ja wiem, że na początku poruszamy się trochę po omacku.
Koniecznie odezwij się ponownie i widzę, że zamierzasz założyć własny wątek.
Już się nie mogę doczekać.
Magda, mam Piano, ma się super dobrze. Szpanuje na rabacie.
Już ma czerwone kulki. Foty po weekendzie . To nie dzban, a donica kamienna z Milion Bells.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)