Rozmnażanie róż przez ukorzenianie pędów

[ewa2019]

Chciałabym posadzić różę, ale pędy są we wosku-czy należy pędy z woskiem obciąć?

[Barbara2000]

Róże są pokryte woskiem aby nie wysychały. Wosku nie trzeba usuwać, jak róża zacznie rosnąć sam odpadnie. Róża będzie wypuszczała pędy z bocznych oczek.

[ewa2019]

Dzięki

[MiraZ]

Witam, przeczytałam większą część tego wątku, może nie dokładnie, ale nie znalazłam odpowiedzi na moje wątpliwości, a mianowicie: zostałam wczoraj posiadaczką róży wielkokwiatowej, ma ok.60-70cm wysokości, wiem, że muszę ją przyciąć, przynajmniej o połowę. Moje pytanie- czy z tych odciętych kawałków mogę zrobić -próbować zrobić sadzonki o tej porze roku.
A może przetrzymać pocięte kawałki w piasku w lodówce. Proszę o pomoc.
Mirka

[mirzan]

Próbuj ukorzenić,szkoda,aby gałązka się zmarnowała.

[kanapl]

witam! Szukam informacji na temat piennych róż......takie róże się szczepi czy okulizuje? I na jakiej podkładce? Pomocy!

[Barbara2000]

Okulizuje na dzikach multiflorze lub caninie. Obojętne.

[aguskac]

Ile czasu trzymacie patyki róż pod butlami? Obawiam się, że wkrótce liście wypchną butlę do góry

[aguskac]

plisss plisss nikt nie wie? Pod butlami robi się bardzo ciasno, mam wrażenie, że liście się zagotują mimo, że stoją prawie w zupełnym cieniu.

[Barbara2000]

Ja bym zaryzykowała i dała trochę świeżego powietrza. Na początek kilka godzin w cieniu.

[idepozapalki]

Ja też bym odsłonił, tylko dałbym coś (deska itp) tak na wszelki wypadek od wiatru. Młode pędy są delikatne.
Mam jeden patyczek z Black Forest Rose wsadzony w marcu prosto do ziemi. Biedny i marny był, ale poszedł w ziemię i przyciąłem całą górę, zostawiając ze 2 małe listki. Nie podlewam, nie dałem mu słoika, ukorzeniacza do zdrewniałych też nie dostał. Na początku te 2 listki przeschły, ale wypuścił 3 nowe i sprawia wrażenie, że ma zamiar zostać tam na dłużej.

[aguskac]

Dzięki za rady, na razie je kiszę, mimo, że miejsce dość mocno zacienione, to jednak słońce mocno operuje. Zdejmę w jakiś deszczowy dzień.

[julcia03]

Mam zamiar w sierpniu spróbować zrobić kilka sadzonek z róż,poczytalam Wasze posty i tym bardziej nabralam ochoty aż tu dziś pytam się właściciela szkółki o to rozmnażanie róż w ten sposób a on mi odpowiedział,że takie nieszczepione róże mi zmarzną:-(hmmm a jak Wasze,rosną?zimują?