Gdzieś daleko na pół.wschód cz.1
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 993
- Od: 5 gru 2011, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Mirka, miło mi że podobało Ci się u mnie i powróciły miłe wspomnienia z dzieciństwa. Często oglądający mój portal piszą mi, że moja działka przywraca im wspomnienie dzieciństwa i to mi sprawia największą przyjemność i satysfakcję, że udaje mi się stworzyć charakter dawnej wsi. bo ja też w dzieciństwie i młodości spędzałam dużo czasu u dziadków na wsi i to są najmilsze wspomnienia
Obecnie mam już własnego kotka puszystego z " lisim" ogonem. Otóż ten przychodzący, "zbałamucił" moją kotkę Boni i mam teraz swoją Gwiazdkę/tak nazwała wnusia/.
Obecnie mam już własnego kotka puszystego z " lisim" ogonem. Otóż ten przychodzący, "zbałamucił" moją kotkę Boni i mam teraz swoją Gwiazdkę/tak nazwała wnusia/.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Bożenko
Przeszłam wątek od początku i jestem oczarowana[kwiatami] i pełna podziwu [za przeprowadzkę]
Taka różnorodność i mnogość bylin, że aż dech zapiera wiele z nich widzę po raz pierwszy.
Widać Twoją miłość i pasję z jaką tworzysz ten swój raj Gozdzik brodaty i malwy to kwiaty mojego dzieciństwa
Bardzo mi się podobają kosze i doniczki z pni, a te kwiaty w czajniczkach wyglądają bosko
Ten widoczek jest super.
Pozdrawiam cieplutko i życzę szybkiego powrotu do pełni sił
Przeszłam wątek od początku i jestem oczarowana[kwiatami] i pełna podziwu [za przeprowadzkę]
Taka różnorodność i mnogość bylin, że aż dech zapiera wiele z nich widzę po raz pierwszy.
Widać Twoją miłość i pasję z jaką tworzysz ten swój raj Gozdzik brodaty i malwy to kwiaty mojego dzieciństwa
Bardzo mi się podobają kosze i doniczki z pni, a te kwiaty w czajniczkach wyglądają bosko
Ten widoczek jest super.
Pozdrawiam cieplutko i życzę szybkiego powrotu do pełni sił
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 993
- Od: 5 gru 2011, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Krysiu dziękuję za miłe slowa. Chyba nie ma większej satysfakcji i dopingu do dalszej pracy na naszych ogródkach jak właśnie takie miłe słowa tut.forumowiczów. Serce się raduje . A ja biorę się do ćwiczeń , rehabilitacji żeby już na dwóch zdrowych nogach ruszyć na rabatki i czekam na wiosnę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
BOŻENKO piwniczkę to chyba po raz pierwszy widzę u Ciebie, w obecnym czasie to juz rzadkośc choć moda na nie tez nadeszła,znam młódy ogród w którym ziemianke wybudowano.
Piękna ta Twoja wieś i taka ilość kwitnacych.
pozdrawiam i zdrówka życzę
Piękna ta Twoja wieś i taka ilość kwitnacych.
pozdrawiam i zdrówka życzę
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
naprawdę super to wszystko wygląda, mam nadzieje że u mnie kiedyś też będzie tak kolorowo i przyjemnie
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Śliczne jesienne obrazki Pozdrawiam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42206
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Jakiego masz cudownego kotka dobrze, że nie podajesz dokładnego adresu, bo mógłby Ci zginąć
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Bożenko, masz piękny, nastrojowy, taki sentymentalny ogród . Widzę, że dochowałaś się wspaniałej kolekcji jeżówek i kociambrów - słodziaki .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 993
- Od: 5 gru 2011, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Witaj Mario jest to mój ulubiony kotek "Gwiazdka" i jak musiałam wyjechać na miesiąc/ zdrowotnie/
to bardzo przeżywałam i się martwiłam o tego kotka czy przeżyje. Bo miał dopiero 2 miesiące i w domku go trzymałam a przez miesiąc musiał poradzić sam / w towarzystwie innych kotów/. Od czasu do czasu przyjeżdzal syn je karmić.
Muszę przyznać się, że jak dzwoniłam do domu to pierwsze pytanie było o kotka.
pozdrawiam Bożena
to bardzo przeżywałam i się martwiłam o tego kotka czy przeżyje. Bo miał dopiero 2 miesiące i w domku go trzymałam a przez miesiąc musiał poradzić sam / w towarzystwie innych kotów/. Od czasu do czasu przyjeżdzal syn je karmić.
Muszę przyznać się, że jak dzwoniłam do domu to pierwsze pytanie było o kotka.
pozdrawiam Bożena
-
- 100p
- Posty: 194
- Od: 27 maja 2014, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelszczyzna
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Bożenko prawdziwa wieś u ciebie,bardzo klimatycznie.Daleko od zgiełku i spalin,tak zdrowo i naturalnie.Piękne kwiaty i wielka ich różnorodność
Kociczka cudowna,ma klasę i jakie cudowne życie ją czeka wśród natury.
Taką piwniczkę pamiętam u mojej babci,stała tam beczka dębowa z ogórkami i garnek kamienny ze smalcem ze skwareczkami.Ach jakie to przysmaki były ,szczególnie gdy dziadek ze świeżutkim wielkim chlebem przyjeżdżał ze sklepu.
Kociczka cudowna,ma klasę i jakie cudowne życie ją czeka wśród natury.
Taką piwniczkę pamiętam u mojej babci,stała tam beczka dębowa z ogórkami i garnek kamienny ze smalcem ze skwareczkami.Ach jakie to przysmaki były ,szczególnie gdy dziadek ze świeżutkim wielkim chlebem przyjeżdżał ze sklepu.
Iris My Love-ogród
Pozdrawiam-Basia
Pozdrawiam-Basia
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 993
- Od: 5 gru 2011, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Witam w Nowym Roku , życząc wszystkim dużo zdrówka , radości i w ogródkach pięknej roślinności
U mnie lekka zima zawitała jedynie na dwa dni a śniegu napadało ciut,ciut ale mimo wszystko wnuczka wykorzystała ten fakt;
Zdjęcia takie mało wyrazne gdyż były robione z dalekiej odległości na największym przybliżeniu.
Teraz trochę swiątecznych wspomnień ;
szukanie paczek
pośpieszne otwieranie
wymarzona lala
sukieneczka od razu nałożona
też chce sam otwierać
Sylwestrowo
przywitanie Nowego Roku
a kotki zostały położone spać / oczywiście przez wnuczke/ ;
U mnie lekka zima zawitała jedynie na dwa dni a śniegu napadało ciut,ciut ale mimo wszystko wnuczka wykorzystała ten fakt;
Zdjęcia takie mało wyrazne gdyż były robione z dalekiej odległości na największym przybliżeniu.
Teraz trochę swiątecznych wspomnień ;
szukanie paczek
pośpieszne otwieranie
wymarzona lala
sukieneczka od razu nałożona
też chce sam otwierać
Sylwestrowo
przywitanie Nowego Roku
a kotki zostały położone spać / oczywiście przez wnuczke/ ;