Mieszczka na wsi

[Dorfi]

Nawet im to do głowy nie przyszło. Ograniczają się do łapania żab, ale też tylko na chwilkę, żeby mi żabę pokazać a potem wypuszczają na wolność.

[Dorfi]

Zajrzałam dzisiaj do sklepu na B i kupiłam cebulki szafirków. Teraz tylko trzeba mieć nadzieję, że wreszcie przestanie padać i będę je mogła zasadzić bez paprania się w błocie

[Margolcia_K]

U mnie juz ze trzy, albo i cztery dni nie pada! Więc mam nadzieję, że i u Ciebie słonko juz wyjrzało i szafirki posadzone. Ja sobie też w "robalu" kupiłam cebulki i zobaczymy jak i ile mi wiosną wyjdzie.

[Dorfi]

Wczoraj było ślicznie, ale nic w ogrodzie nie zrobiłam bo z samego rana pojechałam do Bobowej na festiwal koronek klockowych. Ale było warto. Co prawda spodziewałam się większej imprezy, ale i tak miałam możliwość zbankrutować kupując wzory

[Dorfi]

Wszyscy się o wiośnie rozpisują i o wschodzących roślinkach a u mnie na działce jeszcze leży śnieg.

[Pashmina2006]

Może już niedługo go nie będzie. Temperatury nieśmiało zaczynają iść w górę. To spadają, to rosną.. Oby niedługo zaczęła się już tylko tendencja wzrostowa.

[Dorfi]

Oby
Bo tak się naczytałam tego co u Was kiełkuje, że jak głupia codziennie sprawdzam czy mi jakiś tulipan spod ziemi nie wyłazi.

[Pashmina2006]

Ja też nie mogę się doczekać żeby jechać i sprawdzić czy coś wyłazi. Ostatnio jak byłam to zamarzło igliwie którym przykryłam cebule .Nic nie mogłam sprawdzić.

[Alania]

U mnie już śnieg znika. Cały czas temp. na plusie - w Krakowie cieplej niż u mnie, byłam dwa dni temu i było już wszędzie bezśnieżnie. Jak to możliwe, że u Ciebie wciąż tyle śniegu Posyłam słoneczko

[Dorfi]

U mnie jest chłodniej niż w Krakowie, chociaż tak blisko. Też śnieg powoli znika, ale jeszcze tu i ówdzie zalega.
Cały tydzień ma być ciepły to może w weekend już coś się spod ziemi wygrzebie.

[Alania]

Czyli masz podobny klimacik jak ja
Dorotko, teraz już będzie tylko cieplej

[Dorfi]

Pewnie tak.
Kraków jest w niecce a ja mieszkam na górce. Mogę powiedzieć, że Kraków leży u mych stóp
I pomimo tego, że jest tak blisko (do granicy miasta mam kilkadziesiąt metrów) to różnica w klimacie jest widoczna. Niecka powoduje ocieplenie temperatury. Do tego dochodzi jeszcze zanieczyszczenie powietrza. U nas za to wieje, więc tego syfu w powietrzu tyle nie ma. Wieczorem często widoczna jest granica pomiędzy powietrzem nad Krakowem a powietrzem nad nami. Jakby ktoś kreskę na niebie narysował.

[Dorfi]

Jechałam rano drogą na Bielsko. Ile tu jeszcze śniegu zalega.