Petunia z nasion cz.4
- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Petunia z nasion cz.4
U mnie juz jutro ma byc sloneczko, pozniej w piatek ma padac, natomiast sobota i niedziela ladnie.. Problemem jest temperatura. Wyjezdzam w czwartek, szkoda mi ich zostawic w domu nal ma byc slonce, ale z soboty na niedziele zapowiadaja mi 2* wiec to jakas masakra bedzie. Moze jeszcze do tego czasu cos sie zmieni - szczerze powiem mam taka nadzieje
Jolu, w takim razie zrezygnuje z osmocoty planton musi im wystarczyc ;)
Jolu, w takim razie zrezygnuje z osmocoty planton musi im wystarczyc ;)
Pozdrawiam, Kamila
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Petunia z nasion cz.4
No u nas (wielkopolska) jest dziś bardzo brzydko, strasznie leje, wieje, zimno, na noc u mnie na plusie 5 stopni, ale ogólnie jest obrzydliwie.
- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Petunia z nasion cz.4
Dokladnie - wedlug mojej prognozy ma padac do ok 24, pozniej przejasnienia takze spokojnie jutro ladny dzien w WLKP sie zapowiada zobaczymy jedynie jak z wiatrem..
Pozdrawiam, Kamila
Re: Petunia z nasion cz.4
Jest tak ładnie, że wszystkie siedzimy na forum.
Kamilo. Przyszły rok przed Tobą od nowa. Ale będzie pięknie w wątku petuniowym.
Kamilo. Przyszły rok przed Tobą od nowa. Ale będzie pięknie w wątku petuniowym.
- natalia88q
- 50p
- Posty: 74
- Od: 30 mar 2015, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chmielno/pomorskie
Re: Petunia z nasion cz.4
Ja z moimi petuńkami i resztą załogi właśnie biegałam do garażu, 2* i leje a wczoraj było tak pięknie
Zapraszam do mojego miejsca na ziemi:))
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=85629" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=85629" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4856
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunia z nasion cz.4
Moje nie które petunie były na działce.otojolka pisze:Moje też niektóre zostały ale nie petunie..
Przeżyły pierwszą wiosenną burzę i ulewę.
Picia mają na tydzień przynajmniej.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Petunia z nasion cz.4
Witajcie. Dobrze, że jednak zabrałam skrzynki do domu bo pogoda fatalna. Zauważyłam, że wystarczyło 3dni w większych donicach i petunie rozrosły się bardzo. Co więcej niektóre tworzą pąki kwiatowe .
- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Petunia z nasion cz.4
A miało być tak pięknie dzisiaj Słońca nie ma, a być miało. Kwiaty w domu ale zbytniej perspektywy na ładny rozwój nie maja przy moim ciemnym mieszkaniu
Pozdrawiam, Kamila
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Petunia z nasion cz.4
Kamilo niestety u mnie też brzydko ale rośliny jakoś przeżyją ten dzień, dwa. Pogoda na każdym portalu jest inna więc sama nie wiem co to będzie. Dzisiaj petunie raczej słońca nie dostaną ale może jutro już tak . Dzisiaj siedzą w domu bo w nocy ma być tylko 2 stopnie.
Re: Petunia z nasion cz.4
U nas było pięć i ciągle od wczoraj leje. Petunie w kuchni na stole. Niestety kuchnia od północy więc światło nad stołem świeci się cały dzień.
Kamilo. W twojej perspektywie to nawet lepiej. Dopiero posadzone i wyjeżdżasz, to palące słońce im nie służy. Ty sobie jedź a one spokojnie się będą aklimatyzować.
Kamilo. W twojej perspektywie to nawet lepiej. Dopiero posadzone i wyjeżdżasz, to palące słońce im nie służy. Ty sobie jedź a one spokojnie się będą aklimatyzować.
- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Petunia z nasion cz.4
Jak nie urok to sr... :/
Co może być przyczyną takiego jasnego, prawie że żółtego koloru czubków??
To są te jeszcze nie przesadzone.. Może być to reakcja na połowę dawki plantonu??
Dodam, że zrobiło się takie coś po drugim podlewaniem z plantonem i uszczyknięciu.. Wczoraj były jeszcze zielone. Na jędrności nie straciły, nie wyglądają jakby miały uschnąć.
Co może być przyczyną takiego jasnego, prawie że żółtego koloru czubków??
To są te jeszcze nie przesadzone.. Może być to reakcja na połowę dawki plantonu??
Dodam, że zrobiło się takie coś po drugim podlewaniem z plantonem i uszczyknięciu.. Wczoraj były jeszcze zielone. Na jędrności nie straciły, nie wyglądają jakby miały uschnąć.
Pozdrawiam, Kamila
- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Petunia z nasion cz.4
Nie wiem czemu, ale nie mogę edytować posta. Doczytałam, że może to być chloroza.. Hmmm.. Ale czy z nawozem nie dodawałam żelaza? Dodawałam, nie wiem co to za paskudztwo mi się przyplątało
Pozdrawiam, Kamila
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Petunia z nasion cz.4
A może to po prostu młode listki, tylko teraz w domu tak je bardziej widzisz? Nie wyglądają na chore.