Bób cz.4

[Panna_be]

A kiedy może być maksymalny termin siania bobu tak żeby jeszcze owocował? Gdyby tak zacząć w lutym i partiami wysiewać. Czy on też nie lubi później wysokich temperatur ?

[Mirek19]

Bób kiełkuje w temperaturze 3-4°C
W lutym można siać bób na rozsadę
Im szybciej wysieje się bób, tym mniejsze ryzyko ataku mszyc.
Wczesny siew bobu to lepszy plon i zdrowsze rośliny.
Najlepiej rośnie w temperaturze 15-18°C. Bób nie lubi mieć zbyt ciepło.

[Mirek19]

Minęły 4 tygodnie...
Po lewej bób sadzony z rozsady, po prawej kiełkuje bób z siewu bezpośredniego - bez moczenia i kiełkowania.

[Mirek19]

Bób z siewu bezpośredniego nie ma szans dogonić tego z rozsady

[Maraga]

Wczoraj w końcu udało mi się wsadzić namoczony dzień wcześniej bób do ziemi.
Trochę chyba przesadziłam z odstępem między rzędami.tak około 40 cm.
I dziś popikuję pośrodku rzodkiewkę,którą posiałam w tunelu i jest za gęsto.

Bobej! dzięki za pomysł

[BobejGS]

40cm jak dla mnie będzie ok, bo później robi się jednak gąszcz ale to zależy od odstępów w rzędzie. Jednak jeśli można wykorzystać przestrzeń pomiędzy, na coś wczesnego, typu rzodkiewka, to dlaczego nie.

Ja cały czas się miotam z tym bobem, czy dosiewać. Nadal mam niepewną jedną miejscówke z ilością miejsca. Musiałbym siać go na rozsade by zyskać czas ale żeby bób jednak rósł.

Ten na działce z siewu wprost do gruntu jeszcze nie wygląda z ziemi ale rzodkiewka już jest nad, która pokajuje rządki.

[przemek1136]

Mój bób z rozsady.

[przemek1136]

Pojawiły się oprzędziki i ślimaki. Udało się spulchnić ziemię wokół sadzonek.

[BobejGS]

No i bób z siewu do gruntu chyba mnie posłuchał i pokazał się ponad ziemią.

[Pochmurno]

Bób bizon z rosady rwanej posadzony w szklarni. Długo był jakiś powyginany, ostatecznie się wyprostował i teraz wygląda ok. Jeszcze nie ma śladu mszyc, ale mrówki zaczynają się kręcić. Będę czujny. Zdjęcie z 22.04.

[Panna_be]

Och! Na psa urok te Wasze boby! A u Pochmurno, to widzę, że nawet już kwitnie?! A powiedz, co to jest "rozsada rwana" ?


U nas tylko tyle bobów, te mniejsze są z bezpośredniego siewu, te większe z rozsady. I też są podgryzione już przez ślimaki i możliwe, że coś jeszcze oraz też kręci się już po nich dużo mrówek, chociaż mszycy jeszcze nie widziałam...
A jeszcze powiem Wam, że prawdopodobnie w najbliższym czasie będę miała nową grządkę i zaryzykuje jeszcze posianie nowych bobów na niej, ale tym razem po namoczeniu, skoro on źle znosi wysokie temperatury, to niech szybko kiełkuje.

[Pochmurno]

Paczkę bobu posiałem do jednego pojemnika po lodach, nie rosły w osobnych doniczkach. Po wykiełkowaniu przeniosłem do szklarni. Jak podrosły na kilka cm, to porozdzielałem je i posadziłem do gruntu w szklarni. Stąd nazwa, bo trzeba oderwać sadzonkę od reszty. Inna nazwa to chyba rozsada grupowa.

[przemek1136]

Odkryty do pielenia.

[przemek1136]

[Mirek19]

Mój jeszcze nie kwitnie...