Cytryna skierniewicka - uprawa,wymagania,problemy
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Czy już przynosicie cytryny z ogrodu?
Nie wiem czy jak rano jest u mnie temperatura około 9 stopni to już zabierać cytrusy czy jeszcze poczekać.
Nie wiem czy jak rano jest u mnie temperatura około 9 stopni to już zabierać cytrusy czy jeszcze poczekać.
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Kasiu ja juz przynioslam,u mnie temperatury podobne ale za to deszczu duzo,wiec nie chcialam zeby roslinki byly mocno przelane,ale czytalam na forum cytrusowym,ze dopiero we wrzesniu ludzie przenosza cytrusy,niektorzy nawet czekaja i przed przymrozkami wnosza 

- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Dorotko dziękuję za wiadomość
to ja jeszcze poczekam

Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Wczoraj dotarła do mnie taka cytryna ;)

Są na niej dwie małe cytrynki i jeden kwiatek. Nie wiem co z nią zrobić bo w doniczce ma może 6 cm ziemii a korzenie wychodzą przez dziurki w doniczce. Przesadzić ją teraz, czy czekać aż owoce dojrzeją/opadną?
Wie ktoś może co to jasne przebarwienia na niektórych liściach?
z góry dziękuję za odpowiedź ;)




Są na niej dwie małe cytrynki i jeden kwiatek. Nie wiem co z nią zrobić bo w doniczce ma może 6 cm ziemii a korzenie wychodzą przez dziurki w doniczce. Przesadzić ją teraz, czy czekać aż owoce dojrzeją/opadną?
Wie ktoś może co to jasne przebarwienia na niektórych liściach?
z góry dziękuję za odpowiedź ;)
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Witam.
Moja cytryna skierniewicka od dnia zakupu w marcu już trzy razy zrzuciła kwiaty i liście,a teraz jakby było mało brązowieją gałązki.Ziemia wymieniona,nawóz dany nie przelana i zostały tylko dwa badyle.Mam nadzieję,że odbije,bo jak nie to kaplica.Kalamondynę już straciłem i tym razem to będzie gwóźdź do trumny dla mnie.Co jest nie tak??
Pozdro dla wszystkich cytrusowców.
Moja cytryna skierniewicka od dnia zakupu w marcu już trzy razy zrzuciła kwiaty i liście,a teraz jakby było mało brązowieją gałązki.Ziemia wymieniona,nawóz dany nie przelana i zostały tylko dwa badyle.Mam nadzieję,że odbije,bo jak nie to kaplica.Kalamondynę już straciłem i tym razem to będzie gwóźdź do trumny dla mnie.Co jest nie tak??
Pozdro dla wszystkich cytrusowców.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19239
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
A nie nawiozłeś przypadkiem tuż po przesadzeniu?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Nawóz dałem po ponad miesiącu ale niecałą dawkę(zawsze wolę dać mniej jak za dużo). Czyżby za szybko?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19239
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Po ponad miesiącu, to w zasadzie nie jest za szybko, no i jeśli niewielką ilością nawozu to nie powinno razem zaszkodzić. Ale skoro wcześniej pisałeś, że problem jest w zasadzie od dnia zakupu, więc może coś nie tak z podlewaniem, albo stanowiskiem. A korzenie w jakim były stanie przy przesadzaniu? A jeszcze jedno, a może załapała jakieś szkodniki - sprawdzałeś pod tym kątem, po zakupie?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Stanowisko jasne okno od południa ale zacienione, zacienione ponieważ nad tarasem jest balkon.Podlewanie teraz tylko zraszanie ziemi lecz jak były liście i kwiaty to raz w tygodniu około 50 ml wody.Szkodników brak bo sprawdzałem,a korzenie takie jakieś pokruszone były nie miały w sobie spójności.Czeski film.
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Wiec moim zdaniem jak byly liscie i kwiaty to popelniles jakis blad i trudno okreslic co to bylo,czy za duzo nawozu czy za duzo-za malo wody ,trudno teraz okreslic co sie stalo z ta roslinka po pierwsze nie ma zdjecia ,a nawet ze zdjecia trudno byloby odgadnac co sie wydarzylo.Pokaz moze jak roslinka wyglada teraz .
Bedzie wiadomo cokolwiek czy ta roslinka w ogole ma szanse na przezycie
Bedzie wiadomo cokolwiek czy ta roslinka w ogole ma szanse na przezycie

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19239
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Chyba już znam przyczynę, po pierwsze 50 ml na tydzień to zdecydowanie za mała ilość jak na cytrynę. Ziemia powinna być, szczególnie latem cały czas umiarkowanie wilgotna, czyli na całej wysokości doniczki. Taką ilością wody, to po prostu ją zasuszyłeś, bo nie ma szans żeby cała ziemia była równomiernie wilgotna. A tym bardziej teraz samo spryskiwanie ziemi, temu nie pomaga. Spryskujesz tylko wierzchnią warstwę ziemi. W dodatku wcześniej, przy niewielkim podlewaniu jeszcze ją nawiozłeś. Nawozi się przy wilgotnej ziemi, bo inaczej można spalić korzenie. Teraz musisz sprawdzić w jakim stanie są korzenie. Jeśli są wysuszone to roślinę możesz spisać na straty.
Czyli tak, jak napisała wcześniej Dorota, to ewidentne błędy w pielęgnacji.
Czyli tak, jak napisała wcześniej Dorota, to ewidentne błędy w pielęgnacji.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Norbert nie wypowiedzialam sie co do tej ilosci wody tylko dlatego,ze nie wiem jaka duza doniczka i jakie warunki miala,ale tez tak myslalam 

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19239
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
W sumie Doroto, nie wiadomo faktycznie jaka średnica doniczki, ale 50 ml, to ok. 1/4 szklanki, więc nie wiem jaka ona musiała mała być, żeby taka ilość wystarczyła.
A mówimy tu jeszcze o południowym oknie, fakt że zacienionym przez balkon, ale zawsze od tej strony jest cieplej, a co za tym idzie większe parowanie podłoża. A cytrusy w lecie, przy silnym nasłonecznieniu, tolerują nawet nieco obfitsze podlewanie. 


"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
BCXOBA...( ło matko jak masz na imię ?), bo moim zdaniem ją ususzyłeś a że cytryna idzie już prawie na straty, to ja mam jeszcze jeden pomysł, który naprawdę się sprawdza przy prawie wszystkich zasuszonych roślinach.. Ty.....musisz ją zatopić 
Wstawiasz doniczkę do wiaderka-pojemnika tak dużego, by krawędzie doniczki z cytryną były poniżej o 2-3 cm a teraz szykujesz bardzo dużo wody i zalewasz całość, pomału....jak doniczka zacznie jednak wypływać musisz albo ją przytrzymać albo odczekać...znowu dolewasz wody. Woda MUSI BYĆ POWYŻEJ krawędzi doniczki i ziemi.....no po prostu musisz ją utopić
Teraz zobaczysz jak podłoże " bąbelkuje", bo wypływa na wierzch nagromadzone wewnątrz powietrze....zostaw całość na jakieś 20-30 minut, po tym czasie wyjmij doniczkę i odsącz na jakiejś kratce lub na często zmienianych ręcznikach papierowych
Moja cytryna po tym zabiegu odżyła ( dla innych roślin to też dobra metoda)

Wstawiasz doniczkę do wiaderka-pojemnika tak dużego, by krawędzie doniczki z cytryną były poniżej o 2-3 cm a teraz szykujesz bardzo dużo wody i zalewasz całość, pomału....jak doniczka zacznie jednak wypływać musisz albo ją przytrzymać albo odczekać...znowu dolewasz wody. Woda MUSI BYĆ POWYŻEJ krawędzi doniczki i ziemi.....no po prostu musisz ją utopić

Teraz zobaczysz jak podłoże " bąbelkuje", bo wypływa na wierzch nagromadzone wewnątrz powietrze....zostaw całość na jakieś 20-30 minut, po tym czasie wyjmij doniczkę i odsącz na jakiejś kratce lub na często zmienianych ręcznikach papierowych

Moja cytryna po tym zabiegu odżyła ( dla innych roślin to też dobra metoda)

Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Witam.
Zrobiłem tak jak mi doradziłaś.Teraz pozostaje tylko czekać.
Dziękuję wszystkim za pomoc.Niech moc cytrusów będzie z wami.
Zrobiłem tak jak mi doradziłaś.Teraz pozostaje tylko czekać.
Dziękuję wszystkim za pomoc.Niech moc cytrusów będzie z wami.
