Maliny - choroby i szkodniki
- Baltazar
- 500p
- Posty: 875
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Maliny - choroby i szkodniki
Te jajka mają może nawet mniej niż 0,5 mm średnicy tylko zdjęcie tak ukazuje. W internecie nie doszukałem się zdjęć jajek pryszczarka więc nie mam porównania.
Wykopałem już wszystkie sadzonki z tego nasadzenia. Będą zniszczone. Może jestem przewrażliwiony ale wolę kupić je raz jeszcze na wiosnę mądrzejszy o wiedzę którą teraz nabyłem.
Teraz będę skrupulatniej sprawdzał korzenie.
Te guzki są miekko-twarde, takie gumowate, galaretowate, jakby miękka otoczka i twardy rdzeń. Gruzelkowatosc niby początkowo ma jasny kolor a później ciemnieje i twardnieje. I rośnie to coś w miejscach zranienia.
A może to śluzaczek przeźroczysty.. ?
Wykopałem już wszystkie sadzonki z tego nasadzenia. Będą zniszczone. Może jestem przewrażliwiony ale wolę kupić je raz jeszcze na wiosnę mądrzejszy o wiedzę którą teraz nabyłem.
Teraz będę skrupulatniej sprawdzał korzenie.
Te guzki są miekko-twarde, takie gumowate, galaretowate, jakby miękka otoczka i twardy rdzeń. Gruzelkowatosc niby początkowo ma jasny kolor a później ciemnieje i twardnieje. I rośnie to coś w miejscach zranienia.
A może to śluzaczek przeźroczysty.. ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7949
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Maliny - choroby i szkodniki
To fakt, tak zrobione fotki, w takim powiększeniu , bez informacji o tym wprowadzają w błąd. I powinno być obok zdjęcie które by dawało jakiś obraz i ogólny , i rzeczywisty. W takim razie gdzie te jajka sfociles? Na łodydze maliny czy na ziemi? Bo o tej porze tych jajek nie powinno na łodydze być, z tych jajek to larwy powinny być już w ziemi i się schować w bobowkach.
Pozdrawiam! Gienia.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 875
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Maliny - choroby i szkodniki
Marsz rację. Następnym razem zrobię to na tle monety.
Jajka w łodydze. Dokładniej w szczelinie łodygi. Kilka starych pędów miało takie zgrubienia a w jednym właśnie znalazłem te jajka. Istnieje szansa że jakoś inny owad wykorzystał tylko miejsce żeby je tam złożyć.
Zostawiam to naturze. Co mogłem to usunąłem. Reszta niech walczy. Nie takie bestie bestie pod ziemią mieszkają.
Jajka w łodydze. Dokładniej w szczelinie łodygi. Kilka starych pędów miało takie zgrubienia a w jednym właśnie znalazłem te jajka. Istnieje szansa że jakoś inny owad wykorzystał tylko miejsce żeby je tam złożyć.
Zostawiam to naturze. Co mogłem to usunąłem. Reszta niech walczy. Nie takie bestie bestie pod ziemią mieszkają.

Re: Maliny - choroby i szkodniki
Przeziernik malinowiec
Uciąć poniżej zgrubienia, odcięte zniszczyć.
Ziemie możesz zdezynfekować wapnem lub polyversum
Uciąć poniżej zgrubienia, odcięte zniszczyć.
Ziemie możesz zdezynfekować wapnem lub polyversum
- Baltazar
- 500p
- Posty: 875
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Maliny - choroby i szkodniki
Polyversum bym zadziałał ale już będzie za zimo. Muszę zaczekać do kwietnia.. pytanie czy to będzie miało nadal sens?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 12 lip 2022, o 08:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław - Brzezina
Re: Maliny - choroby i szkodniki
Cześć forumowicze,
nie mogę poradzić sobie z Kwieciakiem Malinowcem. Wczoraj robiłem przegląd malin i zauważyłem kilka suchych pąków.
Psikałem 2x Mospilanem 20SP miesiąc temu, bo go miałem na truskawkach, teraz widzę, że siedzi też w malinach.
Dlaczego nie można mospilanem psikać więcej niż 2x w sezonie?
Założyłem pułapki samoróbki: butelka, drożdże, cukier, ale póki co nic nie złapałem.
Co mogę jeszcze zrobić? Czym ewentualnie jeszcze psikać?
Chciałbym popsikać maliny - nie mają owoców oraz truskawki, które właśnie plonują i za moment owoce będę zbierał z krzaka.
pzdr.
nie mogę poradzić sobie z Kwieciakiem Malinowcem. Wczoraj robiłem przegląd malin i zauważyłem kilka suchych pąków.
Psikałem 2x Mospilanem 20SP miesiąc temu, bo go miałem na truskawkach, teraz widzę, że siedzi też w malinach.
Dlaczego nie można mospilanem psikać więcej niż 2x w sezonie?
Założyłem pułapki samoróbki: butelka, drożdże, cukier, ale póki co nic nie złapałem.
Co mogę jeszcze zrobić? Czym ewentualnie jeszcze psikać?
Chciałbym popsikać maliny - nie mają owoców oraz truskawki, które właśnie plonują i za moment owoce będę zbierał z krzaka.
pzdr.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7949
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Maliny - choroby i szkodniki
Spokojnie możesz pryskać mospilanem maliny, do owocowania jest więcej niż dwa tygodnie - masz letnią czy jesienną odmianę?. Na razie z dostępnych dla przeciętnego śmiertelnika systemicznych preparatów jest tylko mospilan, dawniej był jeszcze b. dobry calypso. Mospilan powinien działać w roślinie około dwa tygodnie i taki jest okres karencji, ale chyba nie działa aż tak długo. Też muszę zrobić oprysk mospilanem bo kilka zawiniętych gasieniczek było , ale wieje jak diabli i się nie da. A jak maliny zaczną owocować to psikam co kilka dni olejem neem. Te śmierdzące paskudy też się pojawiają . Nigdy nie mogę zapamiętać ich nazwy.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 27 maja 2024, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7949
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7949
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Maliny - choroby i szkodniki
Z takich ogólnych fotek nic się nie da wywnioskować. Musisz przyjrzeć się dokładnie łodygom malin, i tych uschniętych i tych usychających. Czy są jakieś zmiany chorobowe ( plamy) przy nasadzie łodygi i na łodygach, przy pąkach. Czy usychające pędy są obok siebie, czy w różnych miejscach nieprzylegających do siebie. Być może to szkodnik, który żeruje wewnątrz łodygi, np. pryszczarek namalinek lub malinowiec. Równie dobrze mogą być guzy na korzeniach. W korzeniach mogą też zerować larwy chrabąszcza majowego. Możliwości jest wiele.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Maliny - choroby i szkodniki
Jeśli na pędach nie widać plam, to może oznaczać że woda nie dochodzi na wyższe piętra. Przy tak silnym promieniowaniu słonecznym, u mnie w tym roku maliny lepiej rosną na stanowiskach zacienionych.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7949
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Maliny - choroby i szkodniki
Fotka nr 3, uszkodzenie łodygi spowodowane być może pryszczarkiem namalinkiem i z powiązanymi z tym chorobami grzybowymi. Namaliniak atakuje przeważnie maliny owocujące na pędach dwuletnich. Przeglądnę przy okazji poradnik sygnalizatora, może uda mi się ustalić jaka to choroba towarzyszy namaliniakowi. Albo inaczej - jaka choroba pomaga namaliniakowi, który składa jaja w spękaniach łodyg . Jeśli nie znalazłeś w łodydze larw, to jest to zwyczajne zamieranie pędów malin. Ochrona chemiczna, od momentu gdy maliny osiągną 20 cm wysokości. Opryski powtarza się co dwa tygodnie.
Poszperam jeszcze.
Nie masz lepszych fotek korzenia? Tam jest jakiś guz?
Wszystkie zaatakowane rośliny usuń.
Poszperam jeszcze.
Nie masz lepszych fotek korzenia? Tam jest jakiś guz?
Wszystkie zaatakowane rośliny usuń.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Maliny - choroby i szkodniki
Jutro wyrwę kilka pędów i sprawdzę czy nie ma larw lub jajeczek. Zrobię lepsze zdjęcia korzeni.
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Bardzo dziękuję za odpowiedź.