Mój ogród

[nemezja]

Święta za rogiem. A za oknem zima:).


Życzę Wam wszystkim odwiedzającym wspaniałych, rodzinnych Świąt. Wiosny za oknem i wiosennego optymizmu na każdy dzień.


A na tę wiosnę czekają wszyscy i wszytko:).
Aż mnie ręce świerzbią:)

[renzal]

Pogodnych Świąt!



Udanych wysiewów!

[jonatanka]

Życzę aby święta Wielkanocne przyniosły radość, pokój oraz wzajemną życzliwość.

[Comcia]

U mnie już parapety zastawione, czekam aż śnieg zniknie i sporo nasion trafi do inspektu.
Coraz przychylniejszym okiem spoglądam na nasiona z przeznaczeniem do gruntu w maju lub czerwcu.

[jonatanka]

Comciu oby w maju śnieg odpuścił prognozy pogody nie są sprzyjające.I

[nemezja]

Renzal, Jonatanko, Comciu bardzo Wam dziękuję!
Ja Wam dzisiaj jeszcze tu w moim wątku życzę słońca i WIOSNY. I to jak najszybciej.
Jutro Was odwiedzę:)

[nemezja]

A tymczasem, gdzieś pod 15 cm warstwą śniegu....

Tak przynajmniej było w zeszłym roku. W tym miało być piękniej, bo dosadziłam jesienią jeszcze żółte.
Ale coś mi się wydaje, że się nimi nie nacieszę, bo były spore przed tym wielkim, powrotem zimy....

[jode22]

Karolinko, nie martw się, krokusy to super twardziele, nic im nie będzie.

[nemezja]

Niby tak. Ciągle mam nadzieje. Tylko jak zerknąć 2 strony wcześniej, to one już kwitły. I śnieg na pewno "położył" im płatki. Były już w pełnym rozkwicie, niektóre nawet w przekwicie:).
A tu na czwartek zapowiadają u nas następny powrót zimy ( ciekawe skąd ma wracać, skoro ciągle jest. ...).

[jode22]

No tak, cofnęłam się o dwie strony, zaczynały ci kwitnąć . Też mam posadzone krokusy, ale nie chce mi się jechać na działkę, no bo co bym tam robiła . Poza tym u mnie to właściwie cały czas jest warstwa śniegu - cieńsza przedtem, a teraz to ho, ho .

[jonatanka]

Krokusiki śliczności. . Pod śniegiem powinny przetrwać

[renzal]

Karolinko! ja takich nie mogę się nigdy doczekać, bo coś mi je zjada

[aage]

Karolinko dziękuję za garść pozytywnych fotek...krokusy po śniegiem gdzie ta wiosna

[nemezja]

Jolu, Jonatanko poczekamy zobaczymy. Może przetrwają:). Mam nadzieję.

Renatko też miałam swego czasu ten problem, w niektórych miejscach w trawie (bo ja tylko tak mam posadzone u mnie krokusy). Jeden rok były a potem zniknęły i ślad po nich zaginął. Nawet liści nie puszczały. Poszukaj im innego miejsca lub posadź cebulki w koszyczkach małych. Sadzę tak inne cebulowe i jest ok:).

Aga no właśnie gdzie?? Bo na pewno nie u mnie.
Z 15 cm dziś dowaliło i ciągle sypie .


Biedne szpaki, kosy i inne drobne ptaszki, których nazw nawet nie znam przylatują do mnie na stołówkę. Trzeba dokupić jabłek. Bo to ich przysmak.

[aage]

U mnie stan podobny a więc o ukrycie w piwnicy wiosny mnie nie posądzaj