Nawet nie wiem co tu najpierw zacząć chwalić Cuda tu same zobaczyłam. I te zielone, i te meblowe Jestem zachwycona za każdym razem jak oglądam Twoje fotki
Ja też wczoraj kupiłam porzeczki do sadu. I co? Wzięłam łopatę, żeby zadołować roślinki.
Więc nastawiłam się, że ziemia zamarznięta - wielki zamach łopatą i... wielki dołek, bo się okazało, że ziemia miękka. Tylko słoneczka nam trzeba i wnet wejdziemy w grządki
Zaszalałaś Dorotko z fuksjami . Będą na zewnątrz czy w oranżerii Niech pięknie się rozrastają
A Twój skalniak na dzień dzisiejszy ,nazwałabym Kopcem Kościuszki
Olku kamienie chyba wolno wysylac,ale to chyba drogi interes szkoda,ze to tak daleko
Justynko dziekuje .Co nieco z fuksji to juz rosnie a w Polsce tez zapowiadaja wiosne
Alunia takie slowa,to miod na moje seducho
Ewo troche grzebie w ziemi,bo juz mnie nosi ,ale zimno jeszcze
Marylko fuksje chyba beda na zewnatrz smieszny ten moj skalniak bez skal nie?
Teresko teraz jeszcze nie,ale kiedys to bedzie skalniak
datura ;tak bylo 2 dni temu tak dzis
okaze sie,czy zgodnie z odmiana bedzie kwitla,bo miala byc rozowe
reszta fuksji
Wspaniała przesyłka . Super wyglądają te fuksje. Aż miło sobie powyobrażać tą ilość kolorów (no, chyba, że wszystkie takie same? Ale identyczne by też ciekawie wyglądały) . A ilość - oj, wiosna u Ciebie na całego. U nas się dopiero rozkręca, choć mam wrażenie, że jeszcze dwa, trzy dni ciepła i rośliny wszystko nadrobią, a ja z wiosennymi pracami zostanę kompletnie w tyle i przełożę je na przyszły rok .
Zapowiedź skalniaka bardzo obiecująca. Nawet bez kamieni świetnie się prezentuje .
Nowy mieszkaniec śliczny. Trzeba tylko uważać, bo chomiki to prawdziwe gryzonie .
Dorotka datura to mnie powaliła
a tyle fuksji no i prac ziemnych też zazdroszczę
Kamieni gdzieś sobie naszukasz, wazne że rośliny już rosną a kamyka zawsze można dołożyć