Kropelka zaprasza cz.3

[takasobie]

E! Masz sporo miejsca! Dasz radę!

[anabuko1]

Piękne azalki aż z daleka widać je w ogrodzie, piękny widok
moje orliki jak na razie rosną w swoim miejscu,Jak się będą dużo rozsiewać.to tak jak bratki będę je przenosić tam gdzie będzie mi pasowało.
Żurawki piękne , no i hostki, to co lubię wszystko jest u ciebie też

[kropelka]

Miłko, tak myślisz??? Ja tu dumam z której strony uszczknąć trawnika, czy może też zacząć zupełnie nową rabatkę... Ciężka sprawa





Aniu- fakt, azalie są bardzo dekoracyjne Uwielbiam je. Widzę, ze jednak już zaczynają im opadać kwiatuchy
Cóż nic nie trwa wiecznie...

[kropelka]

Dokładam fotki moich wczorajszych nabytków. Pewnie niektórych już nudzą moje azalie?

[Wanda7]

A pewnie, pewnie, że dokupuj azalii, skoro tak cudnie u ciebie kwitną. Gdyby to u mnie tak zechciały... mają tylko po kilka kwiatków.

[ASK_anulla]

Mariolko. Zaintrygował mnie wpis u Wandzi i przyszłam się rozejrzeć. Bardzo mi się podoba rabatka z mostkiem i czekam na liliowce i jeżówki.
Szaleją azalie u Ciebie - kolejny ogródek do "napatrzenia" się. Kupiłam jedną i okazała się oszukana. Celowo nie piszę: "pomylona". Miała być jasnożółta. Okazało się, że na pomarańczowej (jedyny kolor, za którym nie przepadam) była zaszczepiona tylko jedna gałązka żółta. Problem okazał się nieistotny, ponieważ padła zimą. Co dziwne, kupiona razem z nią różowa kwitnie u mamy drugi sezon bez kapryszenia.
Widzisz, czasem tylko trudno trafić do pięknego ogrodu. Ja nie mam dużo czasu na FO, ledwo ogarniam odwiedzane wątki, ale od czasu do czasu wybieram nowy ogród do podglądania (na chybił trafił).

[aneczka1979]

Hah! I mnie zainteresował Twój wpis u Wandzi. I też jestem.
Bardzo ładny Twój ogród za drogą. Łany naparstnic... jeżówek... oczko wodne, żurawki i piękna róża na łuku. No to masz kolejnego regularnie odwiedzającego gościa u siebie. Lubię spacerować po pięknych zielonych aranżacjach.

[kropelka]

Muszę się poprawić z matematyki Po dokładnym przeliczeniu każdego krzaczka azalii, wyszło, że mam 16 sztuk. W tym roku na pewno więcej już nie kupię azalii, ale za to zamówiłam korę.Póki co intensywnie pielę co się da. Po obfitych deszczach chwaściory super wyłażą z ziemi, codziennie chociaż taczkę, a jak mam czas to dwie i trzy taczki chwastów usuwam z rabat. Ale końca nie widać!

Wandziu, ale u Ciebie wspaniale rosną róże, u mnie niekoniecznie. Nie można mieć wszystkiego

ASK_anulla, Aneczka1979- witajcie u mnie! Cieszę się, ze podoba Wam się mój ogród. Tworzony od 10 lat, ciągle się zmienia, pierwsze lata to czas prób i błędów, wiele roślin zniszczyłam, dużo krzaczków nie miało ochoty rosnąć u mnie. Teraz już nie eksperymentuje, nie kupuję egzotyki, ale jak już coś ładnie rośnie, to inwestuję w ten gatunek roślin
Zapraszam, będzie mi miło gościć Was u siebie

Tymczasem zostawiam kilka fotek:

[witch]

Piękna ta kolorowa rabata z pierwszego zdjęcia, orliki i kokoryczka bujnie Ci rosną

[Helen]

Mariolka udany zakup zrobiłaś, uwielbiam azalie i dlatego uważam że nigdy ich za dużo. Bardziej przypadają mi do gustu te wielokwiatowe niż japońskie. Irysy białe i fioletowe tworzą piękną kompozycję,krzewuszka urocza, orliki, piwonia już kwitnie.
U Ciebie jak w ogrodzie botanicznym jest pięknie.

[kropelka]

Aga, praktycznie przez dwa tygodnie padał deszcz, może i dla nas nie jest to najlepsze rozwiązanie, ale roślinkom bardzo się podoba No i rosną jak szalone


Helenko, ja też wolę wielkokwiatowe, japońskich nie mam w ogóle.



Powojnik ma sporo pąków, ale jakoś niemrawo bierze się do kwitnienia...

[Margo2]

A podobno nie masz już miejsca
Jak ja to dobrze znam.
Masz rację, że inwestujesz w azalie. Sa piękne i wyglądają obłędnie o tej porze roku

[anym]

Marioluś azalie nigdy mi się nie znudzą u mnie ich nie ma dlatego uwielbiam je podziwiać u innych, cudowne i te kolory. Zdjęcia w twoim wydaniu rewelacyjne Zauważyłam też czerwonego maka czy to wieloletni?

[takasobie]

Powojnik zaraz zacznie, bez obaw! I wtedy dopiero pokaże!
Azalie cudowne i taki szpaler! Może sobie wreszcie jakąś sprawię!?
I śliczne orliki! Ja mam tylko fioletowego i nie chce mi rosnąć inny, choć siałam

[kropelka]

Kochane, znów musiałam odpuścić na kilka dni.

Od poniedziałku tworzyłyśmy z koleżanką taki oto ołtarz na Boże Ciało:




Pochłonęło mnie to bez reszty, ale kiedy już wróciłam do ogrodu, zastałam takie widoki








GOSIU, no nie mam za bardzo miejsca na rabatach, ale trawnik można zwężać
ANYM, mak czerwony jest wieloletni
MIŁKO, powojnik właśnie zaczął swój spektakl




Dla wszystkich pięknie pachnące goździki!