Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

[almatea]

Witam wszystkich,

ktoś oceni? Dobrze? Źle? Co do poprawy?
Na efekt końcowy czekam, ale jeszcze czas, żeby zrobić kolejne.
Pozdrawiam

[KamilK02]

almatea ładnie, tylko zazwyczaj tą formę nacięcia robi się zakładając pąk kwiatowy u jabłoni w brakujące miejsce na konarze.

[leszkat76]

Ja robię dużo mniejsze nacięcie i wciskam oczko jak najgłębiej,
tak by dolny czubek drewienka wlazł pod korę. Najczęściej u mnie w tym miejscu
zaczyna zrastać. Nawet jak oczko po miesiącu rusza się i nie przylega
ale trzyma się dolnym czubkiem i jest zielone to się przyjęło i będzie rosło.
Ale trzeba ponownie zawinąć taki słaby zrost.

[leszkat76]

Tu mam tegoroczne szczepienie zrobione za korę.
Dokładnie widać w którym miejscu rośnie kalus.

[leszkat76]

Rozwinęłam swoje letnie szczepienia robione 17 i 21
lipca, wszystkie oczka się przyjęły . 4 odmiany -21 oczek.
Wyciągam wniosek , że nie muszę szczepić kilku oczek
jednej odmiany a wystarczy jedno lub dwa.

[KamilK02]

Chip budding, moja ulubiona metoda, prawie zawsze, prawie wszystko się zrasta. Ja też porobiłem 15,19 i po 25 z pierwszej partii nie pewny jestem czereśni i wiśni, reszta wszystko załapało łącznie z lilakiem na ligustrze, drugi termin możliwe, że czerecha, gdyż rośnie jak czereśnia, ale ogołaca się jak wiśnia, owoce w smaku wiśnie. Jeszcze ostatnia partia do odwiązywania ale to w przyszłym tygodniu.

[Pelasia]

Zdolniachy z Was. Ja chyba wzięłam nie takie gałązki do szczepienia , bo te oczka były bardzo marne
Nic się nie przejęło. Szczepilam śliwki wczesne na mojej węgierce
Asia

[kuneg]

Pelasia, ale śliwy są nieco oporniejsze w szczepieniu, a tam powyżej są jabłonie. Jabłonie są łatwiejsze.

Ja na następny rok przymierzam się do pierwszego szczepienia śliw. Znalazłam na ziemi "niczyjej" dość duże, wczesne, żółte i smaczne śliwki, którym ładnie odchodzą pestki. Planuję wszczepić w koronę mojej Brzoskwiniowej. Brzoskwiniowa u mnie rośnie, jak durna, kwitnie obficie, owoców jak na lekarstwo, a przeróżnych śliw na RODos jest mnóstwo, więc jej nie rozumiem. Zobaczymy, jak mi pójdzie.

[leszkat76]

Wszystkie oczka tegoroczne zabezpieczyłam dzisiaj,
tj . posmarowałam szczelnie maścią orodniczą. U mnie
się sprawdza. Mam mszyce w ogrodzie i już oczka były
nimi oblepione. Kiedyś straciłam przez mszyce
wszystkie oczka .
Ostatnią okulizację robiłam 31 sierpnia i ładnie się
przyjęło a myślałam że już będzie za późno.

[gienia2000]

Na przełomie lipiec/sierpień tylko dwa oczka jabłoni Lired na przewodniku założyłem (T) na dwuletniej Koszteli, a wyżej trochę dla hecy zaszczepiłem przez stosowanie kawałek zraza. Oczka bardzo ładnie się zrosły. Byłem bardzo zdziwiony, że tak ładnie może to wyglądać. W poprzednich latach wyglądało to gorzej. A wracając do zraza - przyjął się (zrósł). Dwa lata temu właśnie też na przełomie lipiec/sierpień na starej Papierówce zaszczepiłem przez stosowanie dwa zrazy Grafsztynka Inflanckiego. Jeden odpadł, ale drugi zrósł się i w tym roku były dwa jabłka. Więc nie tylko okulizacja latem

[Krasny]

Mirabelkę na węgierce możesz szczepić śmiało. To ten sam gatunek. Na jakość owoców na węgierce nie będzie miało to wpływu. W drugą stronę też zresztą nie.

[Szczurbobik]

Czy mogę już pobrać zrazy do szczepienia?

[leszkat76]

Jeśli drzewo zrzuciło liście to soki przestały krążyć
i zapadło w sen zimowy. Można wtedy pobrać zrazy.
U mnie jeszcze późne odmiany mają liście.