Kasztan jadalny (Castanea sativa)
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)
Kupowałem kasztany w marketach, słabo kiełkowały (nawet te kupowane we Francji w szczycie sezonu, wyprodukowane we Francji). Ale próbować warto bo można coś ciekawego trafić.
W jakimś markecie kupowałem i nawet rosną, mam jednego z allegro (chyba) i jednego szczepionego przywiezionego z Francji (co z niego będzie to się zobaczy bo kupiony jesienią).
W biedrze chyba też bywały, ale kupiłem jakoś na wyprzedaży i wydaje mi się że on nie przeżył (ale był wyschnięty i kupiony na zasadzie "nie kosztuje to spróbuję").
W jakimś markecie kupowałem i nawet rosną, mam jednego z allegro (chyba) i jednego szczepionego przywiezionego z Francji (co z niego będzie to się zobaczy bo kupiony jesienią).
W biedrze chyba też bywały, ale kupiłem jakoś na wyprzedaży i wydaje mi się że on nie przeżył (ale był wyschnięty i kupiony na zasadzie "nie kosztuje to spróbuję").
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)
No to niedługo kasztan doniczkowy powinien zakwitnąć, ciekawe czy coś z tego będzie
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)
A tu kasztan z marketu (biedra czy inne obi - nie pamiętam), po chyba 3 latach pierwsze kwiaty
A jak Wasze kasztany ?
PS, proszę moda o połączenie bo już nie mogłem edytować
A jak Wasze kasztany ?
PS, proszę moda o połączenie bo już nie mogłem edytować
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)
Nikt się nie chwali kasztanami ?!
No to ja się pochwalę ostatnim zakupem. Kupiłem od pewnego pana na aledrogo sadzonkę kasztana, zapewnia w aukcji że rozmnażana wegetatywnie z roślin które u niego owocują. Niestety okazało się że roślina dotarła sucha (tylko kasztan, bo cytryna i opuncja dotarły w dobrym stanie). Po jakimś czasie dostałem nową sadzonkę i byłem bardzo zadowolony z obsługi.
Do czasu aż postanowiłem wyrzucić ziemię z uschniętego kasztana na kompost, w środku znalazłem niewielki kasztan.
Coś mi się wydaję że kupiłem siewkę i to z egzemplarza rodzącego małe kasztany.
Zna ktoś szkółkę w Czechach (najlepiej w okolicach Cieszyna) gdzie można kupić odmianowe kasztany jadalne ?
No to ja się pochwalę ostatnim zakupem. Kupiłem od pewnego pana na aledrogo sadzonkę kasztana, zapewnia w aukcji że rozmnażana wegetatywnie z roślin które u niego owocują. Niestety okazało się że roślina dotarła sucha (tylko kasztan, bo cytryna i opuncja dotarły w dobrym stanie). Po jakimś czasie dostałem nową sadzonkę i byłem bardzo zadowolony z obsługi.
Do czasu aż postanowiłem wyrzucić ziemię z uschniętego kasztana na kompost, w środku znalazłem niewielki kasztan.
Coś mi się wydaję że kupiłem siewkę i to z egzemplarza rodzącego małe kasztany.
Zna ktoś szkółkę w Czechach (najlepiej w okolicach Cieszyna) gdzie można kupić odmianowe kasztany jadalne ?
- Grigor
- 500p
- Posty: 566
- Od: 31 sie 2017, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)
Ja dodam zdjęcie może jutro, ja sadziłem z nasiona i ma juz z 70-80cm
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)
Mały update
Drzewko kupione w zeszłym roku, oczywiście szczepione. Ciekawe czy będą pełne kasztany
Drzewko kupione w zeszłym roku, oczywiście szczepione. Ciekawe czy będą pełne kasztany
Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)
Koniecznie napisz co z nich wyszło Szukałem w tym roku w kwietniu kasztana jadalnego w Castoramie to powiedzieli mi, że będzie za dwa tygodnie, nie byłem tam, ale były w Biedronce jakoś później, ale widocznie słomiany miałem zapał i nie kupiłem go wtedy, a głównie zniechęciła mnie informacja, że te kasztany jakieś malutkie, niedorozwinięte u nas... ale może to niekoniecznie jest prawda
- Grigor
- 500p
- Posty: 566
- Od: 31 sie 2017, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)
Tydzień temu widziałem w tecso sadzonki kasztanów
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)
To jest kasztan szczepiony, import z Francji. Generalnie byłem w dwudziestu sklepach/szkółkach w różnych częściach Francji i tylko jeden miał kasztany, w dodatku opisane jako "châtaignier" czyli "kasztan jadalny" po naszemu. Kupiłem bo był szczepiony.
Pokazywanie obrazków na telefonie, tłumacz googla, podawanie łacińskiej nazwy - jakbyś w markecie zapytał o diwodorek tlenu albo kwas węglowy w butelce czyli panika, puste spojrzenie, "niestety nie mamy tego na stanie" ;)
Możliwe że istnieją gdzieś specjalistyczne szkółki dysponujące oznaczonymi odmianami, mnie się jednak nie udało takich znaleźć w kraju uciekającej żaby. Ostatnio przypadkiem się dowiedziałem że jeden szkółkarz z mojej okolicy ma szczepione kasztany, ale jeszcze nie wiem jakie odmiany, ani za ile.
Kasztany z biedry/obi/tesco/etc to na 99% sadzonki ukorzenione ze starych drzew, tak przynajmniej mi się wydaje bo mój zakwitł po kilku (3?) latach, jednak miał wyłącznie kwiaty męskie i niestety gdy nowy nabytek zaczął rozwijać kwiaty żeńskie to marketowemu przekwitały kwiaty męskie. Uciąłem kilka gałązek i wstawiłem do słoiczka na kasztanie z kwiatami żeńskimi, jednak nie wiadomo czy zadziałało.
W tym momencie owoce nie wykazują chęci opadnięcia, więc niech sobie wiszą. Jak opadną to oczywiście napiszę jak wyglądało to w środku.
W przyszłym roku chciałbym próbować szczepienia kasztanów, gdyby się udało to w ciągu kilku lat można by się uniezależnić od kasztanów z marketów.
Edit: poszukuję zrazów kasztanów dających duże owoce, rosnących na terenie Polski.
Pokazywanie obrazków na telefonie, tłumacz googla, podawanie łacińskiej nazwy - jakbyś w markecie zapytał o diwodorek tlenu albo kwas węglowy w butelce czyli panika, puste spojrzenie, "niestety nie mamy tego na stanie" ;)
Możliwe że istnieją gdzieś specjalistyczne szkółki dysponujące oznaczonymi odmianami, mnie się jednak nie udało takich znaleźć w kraju uciekającej żaby. Ostatnio przypadkiem się dowiedziałem że jeden szkółkarz z mojej okolicy ma szczepione kasztany, ale jeszcze nie wiem jakie odmiany, ani za ile.
Kasztany z biedry/obi/tesco/etc to na 99% sadzonki ukorzenione ze starych drzew, tak przynajmniej mi się wydaje bo mój zakwitł po kilku (3?) latach, jednak miał wyłącznie kwiaty męskie i niestety gdy nowy nabytek zaczął rozwijać kwiaty żeńskie to marketowemu przekwitały kwiaty męskie. Uciąłem kilka gałązek i wstawiłem do słoiczka na kasztanie z kwiatami żeńskimi, jednak nie wiadomo czy zadziałało.
W tym momencie owoce nie wykazują chęci opadnięcia, więc niech sobie wiszą. Jak opadną to oczywiście napiszę jak wyglądało to w środku.
W przyszłym roku chciałbym próbować szczepienia kasztanów, gdyby się udało to w ciągu kilku lat można by się uniezależnić od kasztanów z marketów.
Edit: poszukuję zrazów kasztanów dających duże owoce, rosnących na terenie Polski.
Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)
U mnie przy firmie rośnie drzewo wysokie naokoło 7 metrów. Zrazów jednak nie ma jak pobrać bo zostało uformowane tak, że gałęzie zaczynają się od 3 metrów. A szkoda bo owoców jest w tym roku zatrzęsienie i są duże, niemal takie jak w sklepach. Co ciekawe sklepowe są bardziej zaokrąglone i płaskie z jednej strony, a te "firmowe" mają kształt ziarna słonecznika i nie mają płaskiej strony.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)
A gdzie ta firma ? Bo może by się dało podjechać z drabiną i sekatorem na wysięgniku ;)
Spłaszczenie kasztana to efekt ściśnięcia z drugim ziarnem w jednej łupinie. Jak są trzy w jednej łupinie to jedno ziarno jest spłaszczone obustronnie
Spłaszczenie kasztana to efekt ściśnięcia z drugim ziarnem w jednej łupinie. Jak są trzy w jednej łupinie to jedno ziarno jest spłaszczone obustronnie
Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)
W ogrodzie w Glinnej pod Szczecinem jest kasztan jadalny, bardzo stary i chwalą się że prawie każdego roku jego owoce dojrzewają. Faktycznie to jest z rodziny bukowatych. Trzeba dodać że ogród jest super zlokalizowany, na ciepłym zboczu Gór Bukowych, lekkie zimy i długi okres wegetacji.
Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)
MPO w Krakowie, ul. Nowohucka 1.
Owoce oczywiście trafiają się raz większe, raz mniejsze. A czasami to i kolczasta kulka okazuje się pusta w środku.
Drzewo:
Owoc:
Owoce oczywiście trafiają się raz większe, raz mniejsze. A czasami to i kolczasta kulka okazuje się pusta w środku.
Drzewo:
Owoc: