parapetowce Ani
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- meniusia100
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 22 sty 2012, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: parapetowce Ani
Aniu bardzo lubię przeglądać Twój wątek.Jest naprawdę interesujący i ciekawy. Już kilka razy czytałam cały dużo się od Ciebie nauczyłam. Nawet jednego z moich storczyków włożyłam do keramzytu. Na razie efektu jeszcze nie ma, ale czekam cierpliwie. Fajne jest to, że pokazujesz różne fazy wzrostu Twoich podopiecznych. I cieszysz się tak jak ja każdym korzeniem, liściem, nie wspominając już kolejnym pędziku
- andzia0801
- 200p
- Posty: 257
- Od: 10 sty 2011, o 23:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny
Re: parapetowce Ani
Moje storczyki mnie zaskakują swoją hojnością ;) Zima będzie kolorowa!!
Zdradzam tajemnicę rozbudzenia tylu pędów kwiatowych - poranny prysznic z odrobinką nawozu
Od ok 2 m-cy, codziennie rano, w ramach delikatnej pobudki do pracy o 4 rano ;), łapię za spryskiwacz, wlewam przegotowaną wodę i na 125 ml wody "wkraplam" nawóz do storczyków. Tym roztworem zamgławiam liście, korzenie powietrzne i keramzyt w którym siedzą moje Phalaenopsis (10 szt), Dendrobium (2 szt), Miltoniopsis i Paphiopedilum (3 szt w jednym wazonie).
To, co dzieje się obecnie na moim parapecie, jest dla mnie szokiem. Ostatnio donosiłam, że pięć na dziesięć falenopsisów ma młodziutkie pędy, a na chwilę obecną tylko dwa śpią, a osiem szaleje ;) Jeszcze nigdy nie miałam tylu młodych pędów, przedłużeń starych pędów i obudzonych oczek na wpół uschniętych pędach. Zobaczcie sami.
Zdradzam tajemnicę rozbudzenia tylu pędów kwiatowych - poranny prysznic z odrobinką nawozu
Od ok 2 m-cy, codziennie rano, w ramach delikatnej pobudki do pracy o 4 rano ;), łapię za spryskiwacz, wlewam przegotowaną wodę i na 125 ml wody "wkraplam" nawóz do storczyków. Tym roztworem zamgławiam liście, korzenie powietrzne i keramzyt w którym siedzą moje Phalaenopsis (10 szt), Dendrobium (2 szt), Miltoniopsis i Paphiopedilum (3 szt w jednym wazonie).
To, co dzieje się obecnie na moim parapecie, jest dla mnie szokiem. Ostatnio donosiłam, że pięć na dziesięć falenopsisów ma młodziutkie pędy, a na chwilę obecną tylko dwa śpią, a osiem szaleje ;) Jeszcze nigdy nie miałam tylu młodych pędów, przedłużeń starych pędów i obudzonych oczek na wpół uschniętych pędach. Zobaczcie sami.
mój wątek "wazonowce w keramzycie": http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=40124" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: parapetowce Ani
Z przyjemnością przeczytałam cały Twój wątek, dużo w nim cennych informacji, a storczyki piękne białasek z pomarańczową warżką bardzo oryginalny i pięknie kwitnie. Jak moje kwiatki przekwitną mam zamiar pójść w twoje ślady i przesadzić je do keramzytu, patent z porannym prysznicem też zamierzam wykorzystać . Czy w momencie gdy storczyk kwitnie też stosujesz poranną mgiełkę? Z niecierpliwością czekam na zdjęcia!!!
Storczyki są jak chipsy, ciężko skończyć na jednym ;)
Mój wątek: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=60351" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój wątek: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=60351" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: parapetowce Ani
a jakim nawozem spryskujesz i ile mniej więcej go dajesz?
- andzia0801
- 200p
- Posty: 257
- Od: 10 sty 2011, o 23:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny
Re: parapetowce Ani
monke - miło mi, że poświęciłaś czas i przeczytałaś mój wątek
maja271 - nawóz który używam, to zwykły taki do storczyków firmy agrecol, a daję go dosłownie kroplę. Mam taką małą butelkę po naturalnym płynie do układania włosów, z pompką, która tworzy bardzo drobną mgiełkę ;)
Zamgławiam nawet kiedy kwitną, ale staram się nie pryskać po kwiatach.
Na koniec Dendrobium, które obecnie kwitnie.
maja271 - nawóz który używam, to zwykły taki do storczyków firmy agrecol, a daję go dosłownie kroplę. Mam taką małą butelkę po naturalnym płynie do układania włosów, z pompką, która tworzy bardzo drobną mgiełkę ;)
Zamgławiam nawet kiedy kwitną, ale staram się nie pryskać po kwiatach.
Na koniec Dendrobium, które obecnie kwitnie.
mój wątek "wazonowce w keramzycie": http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=40124" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: parapetowce Ani
Aniu, bardzo się cieszę, że Twoje 'kermazytowce' tak szaleją.
Moje, po zastosowaniu się do Twoich rad robią dokładnie to samo. Nie muszę ich nawet spryskiwać - każda jedna roślina ruszyła - prawie wszystkie puszczają nowe pędy (niektóre po 2), a te które tego nie robią to też zakwitną, bo wydłużają stare łodygi i puszczają nowe odnogi.
Bardzo się cieszę, że jesteś tutaj, udzielasz rad i jesteś inspiracją dla innych
Moje, po zastosowaniu się do Twoich rad robią dokładnie to samo. Nie muszę ich nawet spryskiwać - każda jedna roślina ruszyła - prawie wszystkie puszczają nowe pędy (niektóre po 2), a te które tego nie robią to też zakwitną, bo wydłużają stare łodygi i puszczają nowe odnogi.
Bardzo się cieszę, że jesteś tutaj, udzielasz rad i jesteś inspiracją dla innych
- sylvia_sirena
- 1000p
- Posty: 1189
- Od: 23 lis 2009, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: parapetowce Ani
super kolekcja jestem zdziwiona że w kremazycie tak szaleją
- andzia0801
- 200p
- Posty: 257
- Od: 10 sty 2011, o 23:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny
Re: parapetowce Ani
misiu235 Zrobiło mi się bardzo miło, kiedy przeczytałam Twój wpis
sylvia_sirena Witam Cię u siebie w wątku:) Mijają dwa lata kiedy pierwszy falenopsis trafił do keramzytu. To miał być eksperyment ;)
To co obecnie dzieje się na moim parapecie, możecie zobaczyć na foteczkach. ;)
Pierwszy do pokazanie Paphiopedilum.
Wnioski z hodowli keramzytowej: Keramzyt ze skorupkami jajek sprawuje się dobrze; roślina woli stanowisko oddalone od okna. Z trzech rozet dwie wypuściły pochewkę kwiatową. Niestety jedna nie dała rady i uschła, druga rozwija się poprawnie.
Cambria
Jakoś sobie radzi, wypuszcza dwie nowe kępki liści, ale nie widzę z jej strony większego entuzjazmu. Może nie pasuje jej keramzyt, a może miejsce na oknie. Sprawdzę jak będą rozwijały się młode bulwy.
Phalaenopsis
Pierwszy rozwinięty kwiat z nowej partii pąków i pędów ;)
Kolejne przykłady, kiedy to uschnięty fragment pędu kwiatowego służy za podpórkę dla świeżego pędu.
Jeszcze cztery Falenopsis;)
Ten ma dwa stare pędy, które przedłuża i z oczek wypuszcza w sumie cztery kolejne; oprócz tego ma jeden tego roczny pęd.
Moja jedyna miniaturka
Ten ma mega długie i gęste korzenie
A ten już tak dawno nie kwitł, że zapomniałam jakiego koloru ma kwiaty, więc będę miała niespodziankę
Dendrobium
Po sporej dawce zieleni, na koniec biel.
Pozdrawiam
sylvia_sirena Witam Cię u siebie w wątku:) Mijają dwa lata kiedy pierwszy falenopsis trafił do keramzytu. To miał być eksperyment ;)
To co obecnie dzieje się na moim parapecie, możecie zobaczyć na foteczkach. ;)
Pierwszy do pokazanie Paphiopedilum.
Wnioski z hodowli keramzytowej: Keramzyt ze skorupkami jajek sprawuje się dobrze; roślina woli stanowisko oddalone od okna. Z trzech rozet dwie wypuściły pochewkę kwiatową. Niestety jedna nie dała rady i uschła, druga rozwija się poprawnie.
Cambria
Jakoś sobie radzi, wypuszcza dwie nowe kępki liści, ale nie widzę z jej strony większego entuzjazmu. Może nie pasuje jej keramzyt, a może miejsce na oknie. Sprawdzę jak będą rozwijały się młode bulwy.
Phalaenopsis
Pierwszy rozwinięty kwiat z nowej partii pąków i pędów ;)
Kolejne przykłady, kiedy to uschnięty fragment pędu kwiatowego służy za podpórkę dla świeżego pędu.
Jeszcze cztery Falenopsis;)
Ten ma dwa stare pędy, które przedłuża i z oczek wypuszcza w sumie cztery kolejne; oprócz tego ma jeden tego roczny pęd.
Moja jedyna miniaturka
Ten ma mega długie i gęste korzenie
A ten już tak dawno nie kwitł, że zapomniałam jakiego koloru ma kwiaty, więc będę miała niespodziankę
Dendrobium
Po sporej dawce zieleni, na koniec biel.
Pozdrawiam
mój wątek "wazonowce w keramzycie": http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=40124" onclick="window.open(this.href);return false;
- daria89
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 9 lis 2012, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: parapetowce Ani
Witaj Aniu.
Oglądałam zdjęcia na pierwszej stronie Twojego forum. Widzę, że trzymasz storczyki w wazonach...
Można tak hodować każdą odmianę? Jak je podlewasz? (Jestem jeszcze amatorką jeśli chodzi o storczyki).
Piękne masz okazy
Oglądałam zdjęcia na pierwszej stronie Twojego forum. Widzę, że trzymasz storczyki w wazonach...
Można tak hodować każdą odmianę? Jak je podlewasz? (Jestem jeszcze amatorką jeśli chodzi o storczyki).
Piękne masz okazy
Pozdrawiam Daria
Re: parapetowce Ani
Piękne białe Dendrobium !
Z zainteresowaniem przeczytałam jak sobie radzą storczyki w samym keramzycie. Fajnie, że opisujesz swoje spostrzeżenia.
Mam też pytanie Aniu - czy ten falenopsis, który ma tak bujne korzenie powietrzne, ma je tak samo zdrowe i bujne w podłożu ?
Pytam, bo zaobserwowałam u moich, że jak na zewnątrz jest ich nieco za dużo, to jest to forma obronna storczyka,
ponieważ szwankuje coś w środku. U Ciebie oczywiście nie musi tak być.
Sposób z zamgławianiem porannym przyniósł u Ciebie świetne efekty. Pewnie storczyki poczuły się jak w naturze i przyjęły ten
mikroklimat jako prawdziwą poranną mgłę Warunkiem powodzenia jest też szybkie przesychanie roślin, a u Ciebie pewnie tak właśnie jest.
Trzymam kciuki Aniu za piękny rozwój i późniejsze kwiaty na wszystkich pokazanych pędach
Z zainteresowaniem przeczytałam jak sobie radzą storczyki w samym keramzycie. Fajnie, że opisujesz swoje spostrzeżenia.
Mam też pytanie Aniu - czy ten falenopsis, który ma tak bujne korzenie powietrzne, ma je tak samo zdrowe i bujne w podłożu ?
Pytam, bo zaobserwowałam u moich, że jak na zewnątrz jest ich nieco za dużo, to jest to forma obronna storczyka,
ponieważ szwankuje coś w środku. U Ciebie oczywiście nie musi tak być.
Sposób z zamgławianiem porannym przyniósł u Ciebie świetne efekty. Pewnie storczyki poczuły się jak w naturze i przyjęły ten
mikroklimat jako prawdziwą poranną mgłę Warunkiem powodzenia jest też szybkie przesychanie roślin, a u Ciebie pewnie tak właśnie jest.
Trzymam kciuki Aniu za piękny rozwój i późniejsze kwiaty na wszystkich pokazanych pędach
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- daria89
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 9 lis 2012, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: parapetowce Ani
Przeczytałam całe forum i znalazłam odp na temat podlewanie. Wybacz niedopatrzenie:). Tylko co z niskimi wazonami gdy korzenie się rozrosną? Wtedy jest chyba problem z podlewaniem? Jeśli mogę zapytam jeszcze dlaczego zdecydowałaś się na tą formę? Trzymałaś wcześniej storczyki zwyczajnie w korze? Rosły tak samo czy w keramzycie lepiej?
Pozdrawiam Daria
Re: parapetowce Ani
Witaj:)
Aniu oglądałam twoje storczyki są piękne i masz pomysłowe wazony wyglądają przepięknie z tymi kwiatkami,Pozdrawiam i będę do ciebie zaglądać
Aniu oglądałam twoje storczyki są piękne i masz pomysłowe wazony wyglądają przepięknie z tymi kwiatkami,Pozdrawiam i będę do ciebie zaglądać
Pozdrawiam Halina
Storczyki >zapraszam<
Storczyki >zapraszam<