To się nazywa wypoczynek - u ciebie naprawdę jest taka atmosfera relaksu, bo wszystko uporządkowane, dobrane - lubię takie, ale ja tak nie umiem I tak kompozycja - genialna, ten złocień jest coraz ładniejszy (to te z nasion?), nie mówiąc już o milion bells - co robisz, że to tak obficie kwitnie?
A to złote oregano też jest przezimowane? Bo ostatnio planowałam na targu też takie nabyć.