Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2481
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Maraga pisze:Po co robicie przetwory z zielonych(niedojrzałych)pomidorów.
Drążyłam temat szkodliwości sałatek z zielonych pomidorów w zeszłym roku i przekonywano mnie ,że tomatyna po obróbce termicznej nie jest szkodliwa . Akurat marmolat i dźemów nie robię ale w tym roku też będę miała nieco zielonych ,niedojrzałych pomidorów i zamierzałam zrobic znów trochę sałatki a teraz zwątpiłam .Proszę, Marago napisz jakie masz informacje na temat szkodliwości zielonych pomidorów ( pomijam sprawę porażonych owoców bo to oczywiste )
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Nie dajmy się zwariować.Tyle toksyn krąży pobieramy ze środowiska z wodą pokarmami i powietrzem ,że najzdrowiej nie jeść ,nie pić i nie oddychać.Ktoś może zapytać po co jeszcze do dodawać? Odpowiadam bo człowiek tak ma.A ci co tak dbają o zdrowe odżywianie to nie będą żyli dwa razy dłużej,będą najzdrowszymi zwłokami na swoim cmentarzu.Ilość tomatyny jest tak niewielka że trzeba by zjeść wiadro zielonki na raz.
Co nie co o pomidorze:

http://www.eszkola-wielkopolska.pl/eszk ... -pomidora/
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Pelasia pisze:Mam już porażone krzaki ZZ . Czy zerwane z nich owoce, beż śladu zarazy mogą być przetworzone ?
Asia
Jak masz porażone krzaki, to zaraza wyjdzie na owocach po kilku dniach od zerwania. Ja w tym roku zrobiłam właśnie taki błąd - Zamiast zrobić oprysk i odczekać tydzień i zobaczyć co na pomidorach wyjdzie a co nie i wtedy zrywać, to zerwałam wszystkie zielone (bez oznak zarazy na owocu).
Po kilku dniach wyrzuciłam wszystkie pomidorki... przed wyrzuceniem zważyłam - do kubła poszło 102,5 kg pomidora.
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2604
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Agulka11
Szczerze Ci współczuję.Tyle pomidorów musiałaś wyrzucić.
kalo
I dlatego,że wokół tyle trucizn to jeszcze samemu sobie dokładać?
Dziękuję bardzo,nie skorzystam.
chudziak
Zielone czyli niedojrzałe pomidory mają szkodliwą substancję o nazwie tomatyna.
Wpisz w wyszukiwarkę i znajdziesz odpowiedż.
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Maraga - to jakaś 1/3 moich zbiorów, reszta zerwana wcześniej - zjedzona lub przerobiona. Ale mimo wszystko szkoda - fakt... Można by było jeść pomidorki jeszcze z miesiąc...

Tomatyny pozbyć się można przez termiczną obróbkę - sama nie robię przetworów z zielonych pomidorów, ale warto o tym poczytać.
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Agulka11 ja miałam w zeszłym roku zarazę. Po szeregu oprysków się wolniej rozprzestrzeniała i wtedy pozrywałam już opryskane pomidory. Część wyszła zaraza - wylądowały w koszy, ale większość była zdrowa i dojrzały. Ale na krzakach je opryskiwałam 2-3 tygodnie od masowego rozpoczęcia ZZ.
U mnie marmolada z pomidorów w sumie gotowa, zmiksowana w blenderze. Już mam chętnych, by spróbować. Też czytałam, że w wyniku obróbki chemicznej przestają być toksyczne. Chyba gorzej w tym wypadku z sałatkami niż marmoladą. Najwyżej będziemy odpowiednimi herbatkami popijać (zielona, roiboos, pu-erh) ;)
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Pomidory na sałatkę wcześniej się wysala a na marmoladę obgotowuje.Zielone pomidory nie są u nikogo podstawą jadłospisu.W kakao jest teobromina, w herbacie teofilina,w kawie kofeina .Wszystkie szkodliwe dla zdrowia ale czy to znaczy że mamy z tego zrezygnować?Nawet pieczywa pełnoziarniste czy różne otręby nie są w 100% "cudowne" bo zawierają sporo substancji szkodliwych np.kwas fitynowy.
Awatar użytkownika
joannamm
500p
500p
Posty: 577
Od: 27 lut 2013, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie, nad rzeką Brdą

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

kaLo pisze:Pomidory na sałatkę wcześniej się wysala a na marmoladę obgotowuje.
Co to znaczy "wysala"? A może to jakaś literówka?
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

joannamm pisze:...Co to znaczy "wysala"? ...
Soli się pokrojone pomidory, które miękną i puszczają sok.Trzeba go odcisnąć.
Cytat z przepisu: "Pokrojone pomidory umieścić w dużej misce i porządnie posolić, wymieszać i odstawić na 24 godziny".
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6432
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Agulka ,tyle pomidorów..szkoda. U mnie do wyrzucenie będzie też sporo, ze 30 kg :cry: W tamtym roku jeszcze w październiku zrywałam z krzaków zdrowe pomidory....no trudno się mówi. Na pogodę nie mamy wpływu.
Asia
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7472
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Dopiero wczoraj zerwałam pomidory z części gruntowych,
niektóre trzymały się świetnie bez spękań mimo tych b. zimnych nocy. (m.in. NN Iran, Sława Nadrenii, Neves Azorean Red )
Ogólnie krzaki super zdrowe, zielone.

Bardzo odporny okazał się m.in.La Carotina ( z lewej), Orange Banana lub Orange Roma już popękany

ObrazekObrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6432
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Być może ,że ta skarpa po prawej i ten lasek ochronił Twoje pomidory od zimna. Pięknie się trzymają
Asia

-- 30 wrz 2013, o 08:03 --
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7472
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Pelasiu, ogólnie jestem otoczona lasem, a tu właśnie nad pomidorami skarpa,
bo jestem usytuowana na stoku poł.-zach. Pomidory mają tu faktycznie b.dobrze.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”