Szafirki ( muscari )

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
adamanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2645
Od: 24 kwie 2008, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Szafirki ( muscari )

Post »

Co mam zrobić z szafirkami - szerokolistne po przekwitnięciu zawiązały nasiona- mam je zostawić ??? rozmnożą się z nasion ?? czy lepiej ciachnąć
Drako
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 17 lut 2013, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płd. Wielkopolska

Re: Szafirki ( muscari )

Post »

Jeśli nie przeszkadza Ci ich samosiew, to możesz skrócić trochę brzydkie końcówki liści (szczególnie gdy zimowały).
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Szafirki ( muscari )

Post »

Moje szafirki pięknie zawiązały nasiona. Chętnie pozwoliłabym im się wysiać jeśli tylko nie osłabi to cebul i przyszłorocznego kwitnienia. Jakie jest wasze zdanie?
Samsu
500p
500p
Posty: 742
Od: 24 lis 2011, o 16:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Szafirki ( muscari )

Post »

Zawiązywanie i dojrzewanie nasion zawsze osłabia cebule. Może zostaw te nasionka jak już są zawiązane. Jak dojrzeją, wysiej. Zobaczymy jak szybko wzejdą i kiedy zakwitną. Pewnie pare lat :wink:
Aga
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Szafirki ( muscari )

Post »

Parę lat?! ;:202 Właśnie skutecznie przekonałeś mnie, by jutro je ściąć. ;:202 ;:224 Poczekam na rozmnażanie się z cebulek przybyszowych. ;:215
Awatar użytkownika
wasyl_13
50p
50p
Posty: 78
Od: 25 paź 2008, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sulejówek

Re: Szafirki ( muscari )

Post »

Parę lat? Kwitną w trzecim roku od wysiania, a część nawet w drugim. Siałem Muscari armeniacum,wysiew nasion po zbiorze a wiosną gąszcz siewek, wśród siewek nie było okazów o kwiatach innych niż u gatunku, teraz też mam "szczypiorek" w pojemniku (chyba Muscari latifolium wiatr wywiał etykietę :oops: ). Jutro mogę wrzucic fotkę.
Pozdrawiam Mariusz
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Szafirki ( muscari )

Post »

Zapowiedź wiosny w moim domu. :tan

Obrazek

Obrazek

Uwielbiam je!
Agata1980
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 13 kwie 2014, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Szafirki ( muscari )

Post »

Pomocy! Moje sadzone jesienią szafirki wypuściły już szczypiorek na ok 5 cm, piękny, zieloniutki i dorodny. Tak spodobał się mojej kocicy, ze zrobiła sobie wokół nich kuwetę... Zagrzebując swoje co nieco, kocica powyrywała szczypiorki z cebulek.
Czy jest szansa ze szafirki odbija? Myślicie ze jest nadzieja, ze doczekam się choć jednego na wiosnę?
Humbelina
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 29 sty 2016, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szafirki ( muscari )

Post »

Niewiele dotąd miałam wspólnego z kwiatami , dopiero mój pierwszy , własny , prywatny balkon to zmieni - mam nadzieję ;) Pierwszy krok w stronę pieknego balkonu wykonałam w Biedronce , kupując trzy malusie doniczki szafirków . Moje pytanie - co teraz ? Kiedy mogę je przesadzić do większej , wspólnej doniczki ? Kiedy mogę je wystawić na balkon ?


Obrazek


Jaka jest właściwa temperatura w tej chwili ? Mam do wyboru 4 stopnie na balkonie (dość wietrzne) albok 20 stopni w pokoju. Czy światło jest konieczne ? Bo mogę je ewentualnie wynieść do łazienki :(




Agata1980 - uważaj na swojego kotka - wszelkie rośliny cebulowe są trujące dla kotów
Awatar użytkownika
adamanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2645
Od: 24 kwie 2008, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Szafirki ( muscari )

Post »

Osobiście to te biedronkowe szafirki trzymałabym w domu i cieszyła się kwiatami oraz namiastką wiosny, a jak przyjdzie prawdziwa wiosna to wsadziłabym do ogródka tak robię z hiacyntami i za rok kwitną już na działce :D
tin_t
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 6 gru 2013, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Szafirki ( muscari )

Post »

Ja też bym je trzymała w warunkach pokojowych, kup jedną większą osłonkę i możesz je trzymać na parapecie. Nie wystawiałabym marketowych na zewnątrz absolutnie do kwietnia. Jeżeli nie rosły naturalnie w gruncie, nie wytrzymają. Jak przekwitną, trzymasz do jesieni, do sadzenia :)
Sasanka777
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 6 lut 2016, o 23:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szafirki ( muscari )

Post »

Witam się, bo jestem tu nowa :) Mam nadzieję, że się zadomowię. :)

Mam pytanie- kupiłam teraz pierwszego szafirka (cebulki z marketu). Czy doradzicie gdzie je trzymać i czy na wiosnę można je wystawić na balkon, czy trzymać tylko w mieszkaniu? Do wyboru w tej chwili mam:
- pokój bardzo słoneczny (póki co o tej porze roku oczywiście słońca b. mało) przy oknie gdzie może być przeciąg albo w tym pokoju w odległości od okna
- pokój ciepły, z kaloryferem - na parapecie lub w odległości od niego, ale jest w nim mniej słońca
- chłodniejszy pokoje, gdzie kaloryfer nie grzeje i gdzie nie ma tyle słońca
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6234
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Szafirki ( muscari )

Post »

Sasanko! Teraz powinnaś trzymać je na widnym i w miarę chłodnym parapecie. Nie są zahartowane na balkon, a jeśli będzie im za ciepło to szybko zwiędną. Gdy minie zagrożenie mrozów możesz wysadzić je na zewnątrz.
Szafirki to odporne roślinki i u mnie często całą zimę spędzały w doniczkach na tarasie (Strefa 6a/b).
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”