Mój ogród wśród łąk część 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgoś :D pasieka zaczyna się od jednego ula, Twój M wie co robi ;:215 na jaki kolor ul zostanie pomalowany...nie znam się, ale to chyba jest bardzo ważne przy hodowli pszczół...na razie piszesz że nie będzie pszczół, ale może kiedyś się zdecydujecie ;:215
athshe
500p
500p
Posty: 763
Od: 12 cze 2009, o 09:10
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgoś - fajny maluch - ale masz słodko... a ul fajna sprawa - my mieliśmy kilka u mamy na działce, ale nam mrówki przeganiały pszczoły ;) więc już po pszczółkach. Ale ja to bym w sumie chciała kiedyś :)

PS - pisałam u siebie - muszę zrezygnować na razie z przyjęcia roślin od ciebie. Może jesienią, może za rok, jeśli nadal będziesz tak miła. Ale co do konia - bardzo chętne jesteśmy.
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7109
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Marysiu - Nie będę Ani męczyć, coś wymyślę :D

Tulapku - To mamy te same preferencje. I co do pasiastych i co do koloru za oknem :wit

Miłeczko -Worek 120 litrowy starczy Ci na ho ho ho. Ja miałam woreczek, a on dość wydajny. Fajnie, że udało Ci się kupić, a ja dzisiaj się dowiedziałam, że w tej fabryce Romanika pod Bydgoszczą to bez problemu mogę kupić sobie narzędzia. Sklepu firmowego nie ma, ale można tam wejść i zakupić. I tak zrobię, bo dzisiaj co prawda wracałam z Bydzi, ze szkolenia, ale nie ja byłam kierowcą, więc nie wypadało. Czyli zawsze coś do przodu ;:333

Ewelinko - Mój M nie wtrąca się do ogrodu. cokolwiek robię, jakiekolwiek mam plany on mi wierzy, że będzie dobrze. Pomaga jak musi, i na tym się kończy. Ostatnio tylko urósł nieco, bo znajomy, który u nas dawno nie był, zapytał go, jaką firmę zatrudniamy do obcinania gałęzi w sadzie. Mój M z dumą nieskrywaną odrzekł, że jego własna żona własnymi kończynami się tym zajmuje. Miło mu było, ale nie ukrywam, że i ja urosłam i się lekko napuszyłam. ;:136

Sylwia - Miód kupuję u zaprzyjaźnionego pszczelarza ( prawdziwy leśny, bajka ;:333 ), więc nie będę sama się tym zajmować. Takich zdolności u siebie nie przewiduję. Ul będzie tylko ozdobą. A narcyzki zachwycają mnie codziennie. Cudna ta odmiana. Poszukam na jesieni, może znajdę to koniecznie dokupię. :wit

Zuza - No właśnie tak zrobiłam, porządnie go wyczyściłam i spryskałam takim środkiem na bazie chloru, to może nie zachęci ewentualnych gości.
Jak widzę marne kwiaty w ogrodniczych centrach to mnie skręca. Zamiast obniżyć ceny, to jeszcze pokazują bidę i robią z nas idiotów :evil: Na szczęście w moim ogrodniczym, takie rzeczy się nie zdarzają i mogę zawsze liczyć na piękne i zadbane kwiatki. A te liche są zawsze przecenione ;:136 Czekam na Twój kosz ;:196

Jacku - Wiele ostatnio czytałam o zamieraniu całych rojów pszczół. Pszczelarze biją na alarm, naukowcy robią co mogą....bo bez pszczół nie ma życia ;:131

Violka - Lawenda mi zaczęła kiełkować i po kilku dniach radości....wszystkie siewki padły ;:145 Myślę, że było za mokro i za zimno. Czyli jak Ci mówiłam.....kolejna porażka z lawendą. Por będzie jeszcze wysiany do gruntu, w kwietniu, bo kupiłam fajną późną odmianę. I chyba za rok skupię się na tym sianym do gruntu. :uszy

Soniu - Kubuś wyściskany, sama radość w tym ściskaniu. Można go schrupać w całości :D A pszczół za Chiny nie wpuszczę, nie ma takiej opcji :lol:

Reniu - Murarki u mnie mieszkają w domku dla nich specjalnie budowanym, i nic z nimi nie robię....a coś trzeba? :?: Nie wiedziałam. Myślałam,że wystarczy im tylko powiesić domek i po zawodach, sobie zamieszkają i już.

Aniu 11 - Ul będzie pomalowany, na pewno. Ale jeszcze nie wiem jaki kolor będzie miał, bo nie mam pomysłu. Miodzik kupuję i niech tak zostanie. Ja się panicznie boję pasiastych i uzbrojonych w żądło owadów :wit

Aguś - Pszczół nie będę hodować, ul jest dla ozdoby rabaty trawiastej i do zakrycia odstojników od oczyszczalni. Nie byłoby problemu z nimi, ale raz w roku przyjeżdża ekipa i zdejmują pokrywy, więc musi być w miarę łatwy do nich dostęp.
Zaniepokojona jestem, przyznam szczerze Twoim problemem ze zniszczeniem roślin. Widzę, że nie możesz albo jeszcze nie jesteś gotowa żeby o tym pisać. A roślinkami, jak już wspomniałam bardzo chętnie się podzielę. ;:196

Miłego wieczorku kochani :wit
smolka
1000p
1000p
Posty: 1902
Od: 19 paź 2012, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Jak ja dawno do Ciebie nie zaglądałam :oops:

Twój ogród jest piękny o każdej porze roku!

Podoba mi się wystrój Twojego domu - uwielbiam różne ciekawe dodatki.

Pepsi cały czas wygląda świetnie - nic się nie zmieniła. Zapamiętałam jej oczy jak buszowała w rabatkach ;:306
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Witaj :wit . Prawdę mówiąc są plusy i minusy tego nie wtrącania się do ogrodu. Mój eM też się nie wtrąca ale czasem chciałabym żeby chociaż udał zainteresowanie. Może nie zna się na tym wcale ale a nuż by coś fajnego wymyślił ;:224 . No albo rozstrzygnął, który pomysł jest fajniejszy ;:306 . Mogę sobie tylko wyobrazić jak Twój pękał z dumy, że ma taką zdolną i pracowitą Żonkę ;:215 . Pozdrawiam serdecznie i słoneczka jutro życzę :wit .
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Twój wnuczek to juz duży chłopczyk , kawałek człowieka ;:167 cudny ;:108
Ładne masz juz siewki, dorodna kapusta ;:63 A ul super ;:138 będzie wspaniałym elementem dekoracyjnym ;:138 :wit Lubię takie klimaty w ogrodzie :wink:
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5492
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu, piszesz o zmianach w ogrodzie. Na pewno wszystko będzie pięknie wyglądało. Przesadzanie, i wszelkie zmiany w ogrodzie wymagają sporo pracy, ale później jak będą efekty, to szybko się zapomina o trudzie i wysiłku włożonym przy tworzeniu nowej rabaty ;:224
Świetny ul ;:108 Ciekawa jestem jak ostatecznie zadecydujesz o jego wyglądzie i na jaki kolor go pomalujesz?
Mój sąsiad sprowadził do siebie aż pięć uli. Nie pytałam go jeszcze o to, ale wydaje mi się, że ma zamiar hodować pszczoły ;:oj Mam nadzieję, że takie sąsiedztwo nie spowoduje najazdu paskowanych owadów na moją działkę? Boję się takiej ilości 'sąsiadów' uzbrojonych w żądła. Mam nadzieję, że będę mogła bez obawy wychodzić na ogród i spokojnie pracować przy swoich roślinach? ;:218
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7109
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

:wit

Izuś - Fakt, dawno Cię nie było, ale ważne, że jesteś i zaglądasz. I tyle miłych dla ucha słów. Dziękuję ;:196

Beti - Ja już nawet zaczęłam w tym moim warzywniku buszować. Posiałam co nieco i okropnie uważałam, żeby były proste rządki ;:196 Dasz radę, wszystko ogarniesz ;:333

Ewelinko - Bo do tego trzeba się przyzwyczaić i nie narzekać. Może przyjdzie im to z czasem, może nie. Mój M ma inne pasje, w których się rozwija i nieźle mu to idzie. Moim ogrodowym planom przygląda się z boku i mnie to wystarcza. Ja rządzę w ogrodzie ;:172 Już mi przeszła ochota zarażania go bakcylem ogrodowania. Ale pomaga w pracach wymagających męskich ramion, i mnie to wystarcza.Może, jak już będzie na emeryturze ;:224 to coś mu się odmieni. Dzisiaj mnie zadziwił, bo przyszedł do domu ( palił w ogrodzie suche badyle) i radosnym głosem oznajmił, że mamy bardzo ładne białe kwiatki przed wejściem. To nic, że mamy już je kolejny rok, że kwitną od kilku dni, że przechodzi tamtędy kilka razy dziennie. On je zauważył i się cieszył :lol:

Karolka - I ja lubię klimatyczne dodatki. Ul powoli przechodzi metamorfozę, ale nie mam pojęcia kiedy skończę, bo czasu mam ostatnio bardzo mało. Mam już w głowie plan na niego, nawet stoi w docelowym miejscu, ale sama wiesz jak to jest. Planów wiele, czasu niewiele. ;:219

Dorotko - Myślę, że obecność pszczół powinna raczej pomóc naszym kwiatkom i roślinom. One przenoszą pyłki, zapylają, dbają o równowagę. No i produkt ich pracy jest smaczny i niezastąpiony w kuchni. One nie użądlą bo chcą, nie po to natura im dała żądło. Ja się tylko boję szerszeni, oj panicznie się boję, a jest ich w okolicy sporo. A może sąsiad podrzuci czasem słoiczek pysznego miodku? Miło by było.
Ul nie będzie nadmiernie kolorowy, bo musi się dopasować do reszty architektury ogrodowej. Na razie ma pierwszy szlif, zajmę się nim po świętach, ale już mi się podoba :D
Nowa rabata już jest, to znaczy przeniosłam i posadziłam to co chciałam. Teraz oczekuję na współpracę ze strony eMa. Bo na końcowym etapie tylko męskie ramiona mi są potrzebne ;:224

Powoli zaczynam wpadać w wir świątecznych porządków, zakupów, i tego całego galimatiasu. Nawet to lubię, ale o wiele łatwiej zniosłabym ten czas przy akompaniamencie słoneczka. Dzisiaj nawet było, ale po powrocie z pracy już go nie zastałam. ;:145

W ogrodzie i w domu pojawiły się zające. To ich czas.

Obrazek

Obrazek

i jajka na drzewach :lol:

Obrazek

i inne takie

Obrazek

Obrazek


W ogrodzie życie powoli się krystalizuje. Pojawiły się jakieś kolorki, nareszcie.

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

a w szklarence papryka powoli nabiera ciała

Obrazek

Jakoś to będzie :D Dzisiaj pierwszy dzień wiosny ;:215
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu ale masz ładne ozdoby świąteczne....I ogród przystrojony i mieszkanie...
Pięknie...
Twoje patyczki ładnie puściły listeczki , trzymaj kciuki aby z korzonkami też tak łatwo poszło... ;:168
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Aaaa, zwariuję, i u Ciebie widzę moje ukochane stokroteczki pełne, a ja nie mogę ich nigdzie dostać ;:223
Ja też takie chcęęęęę ;:145
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Uwielbiam te Twoje ozdoby,ładne i oryginalne ;:108
Jajka na drzewach dobre ;:215
Bratki we wieńcu to prawdziwe?
Niebieska przylaszczka,wymiata ;:oj
Szpalerek tulipanowy robi wrażenie ;:108
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7672
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

MAŁAGOSIU dawno u Ciebie nie byłam ale jak przyszłam to juz wiosnę u Ciebie zastałam. Narzekasz na brak czasu a ja widzę jak daleko posunięte masz przygotowania do Świąt, poczułam magię świąt i od jutra zaczynam a wysiewy pozostawiam na okres poświateczny.

pozdrawiam
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgoś nie dość że wiosnę, to i święta już u Ciebie czuć. ;:215 Piękne widoki nam zaserwowałaś. ;:180
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”