Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

[KingaMi]

Dzień dobry. U mnie pojawiło się coś takiego, liście się zwijają lekko pod spód i są na nich takie plamy. To na pomidorach karłowych- typ maskotka. Nie za bardzo wiem, co to może być. Te miejsca są jakby suche. Nie ma innych objawów. Sadzonki są z kwiatami niektóre.

[Naxt123]

Więc co mam teraz zrobić? nie podlewać je przez parę dni czy?

[BobejGS]

A co wywnioskowałeś z mojej wypowiedzi jako ewentualną przyczyne?

Jeśli nie zahartowane, to trzeba tunel jakoś zacienić, choćby go błotem zachlapać.

[Naxt123]

Okej a dopływ powietrza (poprzez otwarte drzwi) także ograniczyć? I jak z tym podlewaniem?

[BobejGS]

Dostęp powietrza musi być, by z drugiej strony nie zrobiło się w środku za gorąco. Ale to już indywidualnie od pogody, bo no u mnie pochmurno dziś i chłodno, to mógłby być tylko lekki lufcik.

Co do podlewania, to zasada jest raczej taka, by przy wysadzeniu obficie podlać i wstrzymać się z tym, by rośliny wytworzyły większe korzenie w poszukiwaniu wody. Ciężko mi określić ile w Twoim przypadku to potrwa.

[Naxt123]

Nie cytujemy postów, na które odpowiadamy bezpośrednio./ moderator jokaer

Dzięki wielkie mam nadzieję, że bedzie dobrze

Wątek zamykam uznając go za wyczerpany, następne pytania proszę zadawać tu viewtopic.php?f=42&t=106551
lub zgodnie ze Spisem treści

[majmaj]

Hej.
Przedziorki na powiększeniu x60 powinienem bez problemu zobaczyć?

[ekopom]

Wystarczy lupa o kilka krotnym powiększeniu. Przędziorki najbardziej atakują ogórki, za pomidory zabierają się dopiero jak nie mają ogórków, bądź już soki z nich są przez nie wyssane.

[Andrzejsson]

Witam, na większości pomidorów starsze liście zaczynają mieć niepokojące przebarwienia, czy miedzian może tu pomóc, bo tylko nim obecnie dysponuje.

[Maraga]

Andrzejsson!

Porównaj z tym pomidorem:

viewtopic.php?p=2344571#p2344571

i przeczytaj odpowiedź Ani kozuli:


viewtopic.php?p=2345196#p2345196

a tak przy okazji to wypada napisać coś więcej,inaczej trudno ocenić co się dzieje.
Na pewno nie pomoże miedzian.

[kaLo]

Pomoże, pomoże . W odpowiednio dużym stężeniu zakończy wreszcie nędzny żywot tych zagłodzonych pomidorków.

[Andrzejsson]

Rzeczywiście, bije się w pierś, to może być niedobór spowodowany niską temperaturą gdyż kilka zimnych i mokrych nocy stały na balkonie. Martwi mnie jednak, że po przeniesieniu do ciepła od kilku dni objawy się nasilają. Pomidory, które były w tej samej ziemi w ciepłym domu nie mają tych przebarwień. Jako pierwsze chorować zaczęły SAN MARZANO potem przeniosło się na rosyjskie.

[massur]

Temperatura ma wpływ na pobieranie składników pokarmowych, stąd różnice, zasil je jak najszybciej dolistnie bo to jak kroplówka dla człowieka.

[majmaj]

Hej.

Nocne temp ok 7c są dla pomidora groźne? Wiem że poniżej 10C pomidor nie rośnie.

[massur]

I tak i nie, tak od razu krzywdy nie zrobią ale jak taka temperatura za długo się utrzymuje to mogą zacząć się przebarwienia na liściach spowodowane zaburzeniem pobierania pierwiastków. Dużo zmieni, jeśli chociaż w dzień temperatury byłyby przyjazne rzędu 20-25 ale przynajmniej w mojej okolicy na razie słabo to wygląda...