Moja działeczka ROD zielony domek cz 2

[leszczyna]

Alicjo...już wszystko wiem o domu.
Jestem pod wrażeniem Twoich wysiewów, gdzie Ty te wszystki rozsady poustaeiasz aby zapewnić im dostęp światła, ale znając Twoje doświadczenia rozsadowe na pewno dasz radę.
Ja się puszę tylko na pomidory i zacznę wysiewać w pierwszej połowie marcza, w tamtym roku ten termin mi wystarczył.
Tobie życzę zakończenia remontów i nowych wrażeń działkowych.

pozdrawiam

[Foxowa]

Witaj Alusiu.
Pp długiej przerwie wpadam i widzę, że dużo zmian nastało na działeczce. Widzę, że u Ciebie pracowicie.
Zabieram się więc do czytania i nadrabiania. Pozdrawiam serdecznie.

[anabuko1]

Czy już te remonty masz za sobą ?
A wysiewy już pokazały listki zielone.
U mnie coś nie wiele jeszcze posiane. Stopniowo, pomału się rozkręcę może
pozdrawiam

[jolifleur]

Dużo się u Ciebie dzieje Współczuję całego tego zamieszania ale najważniejsze, że kiedyś się skończy i będzie pięknie

[Alicja125]

Witajcie kochani Wiosna kalendarzowa coraz bliżej, a za oknem sypie śnieg i zimno. Wczoraj wyszło słoneczko, ale za nim mój m wrócił z pracy i mogłam jechać na działkę trochę czasu upłynęło. Pojechałam dopiero o 15 i jakby tego było mało to natknęliśmy się jeszcze na policję, która stała na drodze i zablokowała przejazd bo ktoś jadąc wysokim autem strącił ogranicznik wysokości. Przez te objazdy byłam na działce dopiero przed szesnastą. Spotkałam sąsiadkę, która już coś robiła pogadaliśmy trochę i poszłam do siebie. Dałam już formatki do domku na murarki, posprzątałam w altanie tak z wierzchu bo wcześniej co przyszłam to tylko wrzuciłam do altany i uciekałam bo zimno, ale teraz wszystko znalazło swoje miejsce. Dałam jeść moim kotom i ptakom, pstryknęłam kilka zdjęć i choć jeszcze miałam inne plany musiałam jechać do domu bo zaczęło padać brrr.







W domu papryka coraz większa seler też nawet rośnie ładnie bo patrząc, że pogoda nas nie rozpieszcza i słońca brak to sadzonki jakoś się trzymają.

Kapusta pekińska


Poziomka Regina


Papryka Blot, mini słodka, Violet sparkle. wysiana 13 styczeń


Seler Dolvi duży aromatyczny sieje pierwszy raz te odmianę ciekawa jaka będzie. Za oknem w oddali widać jak u mnie jest biało. zostało tylko doświetlanie.


Witaj Dorotko tak u mnie już po remoncie czekam tylko na meble do przedpokoju i na rogówkę do pokoju no i najgorsze to sprzątanie nie idzie sie pozbyc tego pyłu cały czas wychodzi okropieństwo. sadzonki dostały swoje lokum i w końcu nie sa już przestawiane z miejsca na miejsce. Pogoda tylko fatalna dla sadzonek mam nadzieję że im to nie zaszkodzi. Pozdrawiam życzę i miłego dnia

Witaj Krysiu z miejscem mam problem układam na parapetach blisko kontaktów bo ich doświetlem kupiłam też półke na buty fajny regalik i tez tam układam gdzie miejsce to upycham. Czekam na pogodę potem na balkon trafi szklarnia i tam poziomki kapusta i cebulowe zrobi się miejsce na pomidory. Ja ograniczam wysiewy bo nie mam miejsca większość sadzonek muszę kupić niestety, a tak miało być pięknie gdyby był dom. Pozdrawiam życzę dużo słonka zdrówka i miłego dnia

Witaj Majeczko jak miło że mnie odwiedziłaś nie zapomniałas o mnie. U mnie sporo się wydarzyło tych dobrych i tych nie za bardzo ale takie jest życie. Pozdrawiam życzę Ci kochana zdrówka i miłego dnia.

Witaj Aniu powolutku wysiewam choć w tym roku później bo pogoda nie za fajna i zimno mało słonka. Siewki w pomidorach łepki pokazały, ale nie wszystkie, maja czas, a ja czekam na słonko. Reszta powoli rośnie masz rację nie ma co się śpieszyć urośnie na czas. Pozdrawiam życzę słoneczka Miłego dnia

Witaj Ewuniu już skończone remont na razie zawieszony na okres działki bo tym teraz muszę się zająć. Brakuje mi jeszcze meble do przedpokoju, ale już mam zamówione i czekam bujam się tylko z rogówką do pokoju bo ciężko znaleźć kogoś dobrego, a ja muszę mieć robioną na wymiar.. Obecnie porządki mam nadzieje, że do świąt zdążę, ana jesieni ciąg dalszy remont łazienki. Pozdrawiam życzę miłego dnia

Pozdrawiam wszystkich Miłego dnia

[plocczanka]

Alu, masz tak samo z wizytami na działce jak ja. Raz wpadłam tam jak fajerką po ogień, a i tak zimno dało mi do wiwatu.
Dobrze że mamy sieweczki do opieki w ciepłym mieszkanku , bo bez nich trudno byłoby spokojnie wyczekiwać wiosny.
Twoje siewki to już praktycznie dorodne sadzonki. Piękne Niech im zatem słoneczko zaświeci i dopieszcza.
Pozdrawiam cieplutko.

[Alicja125]

Witaj lucynko u mnie tyle słonca że musze kupić nowa lampe do doswietlania. Jedną mam w jednym pokoju a druga kupuję do drugiego pokoju nie ma mocnych na te pogode. Wczoraj było ładne słoneczko choc wiatr i zimno na polu bo jeszcze śnieg leży ale mimo to zrobiło się przyjemniej, a dziś na nowo szaro buro. te nasze sadzonki faktycznie pomagają nam przetrwać do wiosny jestesmy nawzajem sobie potrzebni co mnie bardzo cieszy. U mnie pomidorki, funkia niebieska zaczęły już wychodzić będzie co robić. Pozdrawiam miłego dnia

[Alicja125]

Witam was serdecznie chciałam się zapytać czy coś jeszcze będzie z mojej jagody kamczackiej. Dostałam dziś paczkę, na która czekałam i jak otwarłam to płakac mi się chce najpierw nie mogłam wyciągnąć doniczek z pudełka bo było czymś przyklejone, a jak już to wydobyłam to okazało się, że są w tragicznym stanie większa połowa to uschnięte gałązki, krzeczki co miały być na 40-60 cm ma 32 cm. To jeszcze nie koniec jak wyciągnęłam z doniczki szok ziemia, a raczej błoto w donicy i korzenie zgniłe. Zadzwoniłam od razu do szkółki gdzie zamawiałam sadzonki powiedziano mi i to od razu, że nie ma problemu i oddają i połowę pieniędzy, a co z drugą połową co z przesyłką pani oznajmiła jak nie chcę to mogę jej odesłać z powrotem te sadzonki. To jest chore ja mam teraz szukać pudełka bo te sadzonki przyklejone zniszczyły pudełko zapakować i odesłać do nich. W Końcu po długiej rozmowie pani powiedziała, że wyśle pieniądze. Pewnie wyśle połowę więc chciałabym coś uratować czy jest szansa na ocalenie sadzonek? Jak na razie otrzepałam z ziemi wypłukałam korzenie i usunęłam to zgniłe pokazało się garstka korzeni jasnych dałam szybko do ziemi uniwersalnej i zmieniłam doniczkę co jeszcze mogę zrobić.









Pozdrawiam życzę miłego wieczoru

[danuta z]

Witaj Alu.
Co za oszuści.Dobra szkółka nie żądała by odsyłać tylko wysłała nowe.Widocznie szkółka byle jaka.
Ja to myślę,żeby przyciąć gałązki skoro mało korzeni.
Trzymaj się,miłego dnia.

[Foxowa]

Oj. Przykra przygoda.
Na pocieszenie powiem Ci że moje sadzonki że szkołki też były nijakie,pozamierały praktycznie wszystkie.
Twoją może jeszcze uda się ocalić. To że jest sucha to się nie przejmuj. Kamczatki są z suchokrzeowów i czasem tak wyglądają na martwe ale ożywają.

Jeśli będziesz miała problem ze szkółka to wystaw im negatywną opinię. Ja teraz tak działam i to chyba dla sprzedawcy najmocniejsza kara i boją się tego jak ognia.
Niestety sprzedawców nieuczciwych nie brakuje więc trzeba się bronić. Na początku odpuszczałam i zamawiałam jeszcze raz. Ale jak mi trzeci raz wysłano źle i jeszcze sprzedawca nie chciał uznać reklamacji to się wściekłam. To się w głowie nie mieści jak potrafią robić. Kiedyś mi babka wysłala zgniłe buty ( jak się potem okazało mieli na zewnątrz magazyn blaszak i wchodziła wilgoć) i to moro gdzie buty miały być ciemny granat do stroju galowego i stwierdziła że nie wymieni bo nie ma innych . Co gorsza po mojej opinii się okazało że to jej praktyka stała. Tylko ludzie się nie zgłaszali bo każdy odpuszcza że to niby raz. Dlatego zawsze namawiam do reklamacji bo mamy do tego prawo.

A czy potrzebowałas tej Kamczatki jakiejś konkretnej?
Możliwe że mam na wsi sadzonki co sobie robiłam. Jak Ci nie zależy na odmianie to pojadę rozejrzeć się i wykopię od siebie i wyślę. Ale zaznaczam że nie mam pojęcia jaka to odmiana.

[Alicja125]

Witaj Danusiu przykra sprawa szkółka trafia u mnie na czarną listę, a wydawała się naprawde w porządku jak to można się pomylić. Dobry pomysł z tymi gałązkami można skrócić na wysokość co prawda zostało z całego krzaczka po 2 -3 gałązki wszystko suche które musiałam zlikwidować. Zobaczymy co z Tego wyjdzie. Pozdrawiam miłego dnia

Witaj Majeczko mam nadzieję że odbiją i będą jeszcze ładne. Gałązki jagody łamały się były suche z nich by nic nie było więc usunełam. Musiałam też wyczyścić i pozostawić tylko dobre korzenie bo by się grzyb zrobił sama zgnilizna. Zrobiłam tak jak pisałaś wystawiam negatywa i do pięciu minutach telefon, dzwoni Pani pyta dlaczego ja dałam negatywa ja jej odpowiedziałam, poniewaz sadzonki są w bardzo złym stanie zwrot połowy kwoty jest dla mnie nie do przyjęcia tak też wysyłka tego z powrotem i mimo zabiegowi jaki zrobiłam nie wiem czy coś z nich będzie. Powiedziałam, że specjalnie kupiłam droższe sadzonki żeby już były ładne i szybciej owocowały, a nie żeby dopiero je leczyć. Pani zaczęła się tłumaczyć powiedziała że mam usunąć komentarz, a koszty mi zwrócą. Już dostałam na konto pieniążki teraz szukam szkółki co moge zakupić sadzonki. Dziękuję za miłe chęci fajnie by było jakbyś mi wysłała, ale podobno jest tak że każda odmiana ma swojego zapylacza i zawsze muszą być przynajmniej dwie i z tego mogło by nic nie wyjść. Pozdrawiam Miłego dnia

[jolifleur]

Alu, ja w sprawie kapusty pekińskiej. Udaje się Tobie?
Kiedyś posadziłam i nie chciała się zwijać w główki, wszystkie liście rozpadały się na boki i się zniechęciłam. Więcej nie posiałam.

[anabuko1]

No fiu, fiu,, jaką ty już masz dużą i ładną papryczke.
U mnie dopiero po 2 listki mają. I inne jeszcze wychodzą.
Pomidorki też zaczęły wychodzić.
Krokusiki piękne

[plocczanka]

Alu, współczuję nierównej walki z właścicielką szkółki. Największe wrażenie na takich nieuczciwych sprzedawcach zawsze robi negatywna opinia w necie. Nie wycofuj swojej, niech baba ma nauczkę.
Pozdrawiam słonecznie.

[Foxowa]

Pojadę na wieś to się rozejrzę bo sadzonki robię regularnie więc jak tylko się przyjęło to nie widzę przeszkód . Jakie mam odmiany to pojęcia nie mam ale jeśli tylko mam kilka sadzonek to nie widzę problemu w podzieleniu się. My mamy kilka odmian i krzewów i owoce są więc może się uda.