[/b]
Asiu-Camellio, żadnych róż tam nie widziałam. Ani jednej. Ale może byłam tak zauroczona azaliami, że nie dostrzegałam nic poza nimi. Tak czy inaczej warto odwiedzić ten ogród, szczególnie o tej porze roku.
Stachu, też się nad tym zastanawiałam. Z pewnością mają już kilkadziesiąt lat. Ale fascynujące jest to, że nadal tak obficie kwitną. Na pewno mają tu optymalny klimat i daltego tak duże powyrastały. Ja mam w swoim ogrodzie kilkanaście małych azalii i nie wyobrażam sobie, by za mojego życia porosły takie ogromne krzewy. TRochę mnie to, szzerze mówiąc, przeraziło. No ale cóż, i tak nie dożyję
Dosiu, byłaś tam, a więc wiesz, że zdjęcia to mała namiastka tego, co można w tym ogrodzie na żywo zobaczyć. Gdybym miała umierać, to tylko tam - pośród kwitnących azalii
Lanceto, miło mi, że mnie odwiedziłaś, zaraz idę do ciebie
Debro, ja też mam taką listę miejsc do zwiedzenia. Rogów też się na niej znajdował od dłuższego czasu. A teraz gdy nadarzyła się okazja, od razu z niej skorzystaliśmy. Nie przypuszczałam, że będę mieć tyle wrażeń z tej wycieczki. Wybierz się tam z rodzinką jak najwcześniej, dopóki kwitną azalie, bo później będzie już chyba mniej atrakcyjnie.
jola1010,
Romciu, zdziwiłabym się, gdyby ktoś z okolic Łodzi nie był w Rogowie. Macie gdzie chodzić na spacery. Ja z moim M byliśmy tak utlenieni po tym spacerze, że musieliśmy w drodze dwa razy przystawać na kawę, żeby nie zasnąć. A wieczorem też nas zmorzyło bardzo wcześnie.
Też się cieszę, że zamieniłyśmy ze sobą choć kilka słów. Niestety na głębszą rozmowę nie było czasu. No cóż, może się jeszcze kiedyś spotkamy.
Ewelinko, no proszę, a więc dzieliłaś ze mną zachwyty nad kwitnącymi azaliami, chociaż w innym miejscu naszego kraju. W Wojsławicach nigdy jeszcze nie byłam, a słyszałam, że widoki am równie wspaniałe, Chyba tylko jest tam więcej rododendronów, bo w Rogowie przeważały azalie. Spacery i spotkania ze znajomymi w takich miejscach mają wartość podwójną. Jest to o wiele cenniejsze niż siedzenie przy stole, prawda?
Ewamaj, myślę, że jest więcej takich miejsc w naszym kraju, tylko po prostu o nich nie wiemy. Ja o Rogowie też dowiedziałam się dopiero niedawno. Pewnie w twoich okolicach znajdziesz coś równie pięknego. Mamy "kwitnącą" porę roku, a więc warto je teraz pozwiedzać z rodzinką lub znajomymi.
