Witam piątkowo, jak miło rozpocząć ostatni dzięń bardzo pracowitego tygodnia, mając tylu miłych gości
Misiu, nie martw się opóźnieniem. Cieszę się, że powoli wszystko Ci się prostuje i najbliźsi zdrowieją. Będziesz mieć więcej czasu dla siebie. Miejsce już czeka.
Aniu, pytałam nawet nie tak dawno Agunię, czy opinia o budlei nie jest przereklamowana? Rzeczywiście to "motyli krzew". miałam co prawda tylko jeden kłos, ale motyle uwijały się licznie przy nim. Teraz czekam aż drugi kłos się rozwinie.
Agnieszko, miło Cię widzieć, ostatnio jakoś mniej Ciebie na FO. Jednak jak widzę nad blogiem intensywnie i bardzo profesjonalnie pracujesz. Jest świetny.
O azaliach nie pisałam ostanio, ale muszę przejrzeć wątek, bo chyba zaraz po kupnie pisałam co kupiłam. Sprawdzę i dam znać. Wczoraj nie miałam jak podejrzeć karteczek, bo siostra przywiozła nam królika na czas wyjazdu i nasi synowie nie dali nam chwili wolnej. Mimo, że świetnie się bawią, to trzeba mieć ich jednak na oku.
Miłko, no dobra, temat pazurów dla kobiet też ważny. Tak, tą fioletową masz ode mnie. Czytałam, że Twoi goście podchodzą do niej i głaszczą ją sprawdzając czy jest prawdziwa

. Jesteś bardzo dociekliwa jak widzę i już ją rozszyfrowałaś

. Podoba Ci się ta czerwowno-biała? Posyłam więc kawałek jesienią, bo wiesz ja ciągle przechowywania się boję.