Trawnik od zera,od czego zacząć - ZAKŁADANIE cz.1
Re: Zakładanie trawnika na zaniedbanej działce
Ja osobiście z siewem bym się nie bawił... poszedłbym w trawnik z rolki.
Niby dużo drożej, ale jak wziąć pod uwagę koszty podlewana i pielęgnowanie siewnego trawnika to ta różnica już nie jest taka duża.
Osobiście właśnie wybrałem rolkę i nie żałuję.
Niby dużo drożej, ale jak wziąć pod uwagę koszty podlewana i pielęgnowanie siewnego trawnika to ta różnica już nie jest taka duża.
Osobiście właśnie wybrałem rolkę i nie żałuję.
Re: Zakładanie trawnika na zaniedbanej działce
Chyba reklama
Ale kiepska.
Trawnik z rolki to na małe powierzchnie raczej (oczywiście jak kogoś stać to i hektar można
).
Podlewać trzeba podobnymi ilościami. Z jakiej racji trawnik z rolki potrzebuje jej zdecydowanie mniej ?
Przygotowanie ziemi w zasadzie jest podobne.
No i jeszcze na róźnych fachowców można trafić. Gwarancja ? Zawsze mogą powiedzieć że się nie podlewało

Trawnik z rolki to na małe powierzchnie raczej (oczywiście jak kogoś stać to i hektar można

Podlewać trzeba podobnymi ilościami. Z jakiej racji trawnik z rolki potrzebuje jej zdecydowanie mniej ?
Przygotowanie ziemi w zasadzie jest podobne.
No i jeszcze na róźnych fachowców można trafić. Gwarancja ? Zawsze mogą powiedzieć że się nie podlewało

Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
Re: Zakładanie trawnika na zaniedbanej działce
pewnie, że reklama bo skorzystałem i nie żałuję.
może i na małe powierzchnie, ale widziałem już jak ci goście rozkładali trawniki na sporych powierzchniach (w hektarach chyba jeszcze nie) i nic im nie jest.
podlewać owszem trzeba podobnie, ale siejąc trawnik trzeba go lać dużo intensywniej przez kilka miesięcy, zanim się porządnie zakorzeni... a w tym przypadku po miesiącu trawnik praktycznie jest gotowy do użycia. te koszty lania,nawożenia koszenia itp. są już po stronie producenta.
nie namawiam, tylko przedstawiam alternatywę.
gwarancja ? a kto da gwarancje, że jak sam sobie wysieje trawnik i kilka miesięcy będę go pielęgnował to go na koniec szlag nie trafi ? nie ma gwarancji...
w przypadku trawy z rolki też nie ma. trzeba coś wybrać i spróbować 
może i na małe powierzchnie, ale widziałem już jak ci goście rozkładali trawniki na sporych powierzchniach (w hektarach chyba jeszcze nie) i nic im nie jest.
podlewać owszem trzeba podobnie, ale siejąc trawnik trzeba go lać dużo intensywniej przez kilka miesięcy, zanim się porządnie zakorzeni... a w tym przypadku po miesiącu trawnik praktycznie jest gotowy do użycia. te koszty lania,nawożenia koszenia itp. są już po stronie producenta.
nie namawiam, tylko przedstawiam alternatywę.
gwarancja ? a kto da gwarancje, że jak sam sobie wysieje trawnik i kilka miesięcy będę go pielęgnował to go na koniec szlag nie trafi ? nie ma gwarancji...


Re: Zakładanie trawnika na zaniedbanej działce
Trawnik z rolki nie jest dla każdego.
Wybierają go klienci, którzy chcą szybko otrzymać zieleń pod oknem i to jedyne racjonalne uzasadnienie.
Generalnie trawa z roli to II Liga trawnikowa, w przypadku posesji prywatnych.
Dzieje się tak z powodu składu mieszanki jaką masz w "rolce"
Z przyczyn technicznych jak i ekonomicznych stosuje się materiał siewny zbliżony do tego jaki widać na boiskach.
Czyli 60% życica trwał, 35% kostrzewy, 5% wiechlina. Taki skład pozwala szybko trawę wyhodować, a co najważniejsze
podciąć nisko korzenie, transportować i ponownie zaadoptować w nowych warunkach. Skład trawy z rolki porównywalny jest z najtańszymi mieszanki marketowymi, choć to tez zleży od plantatora, jakiego materiału użyje. Ponieważ na rynku traw jest duża konkurencja, a koszty znacząco co roku rosną, nie można liczyć na dobrą gatunkowo trawę.
Z tego też powodu, jak słusznie zauważyłeś wykonawca nie da gwarancji bo trudno być gwarantem takiego towaru.
Zgoła inaczej wygląda zakładanie trawnika od podstaw, sianego. Klient decyduje o jakości i przeznaczeniu trawnika więc wykonawca może stworzyć optymalne warunki siedliskowe dla trawy i dać nawet bardzo długą gwarancję.
Obecnie startując w przetargach na wykonanie trawników w miastach, jednym z punktów przetargu jest udzielnie gwarancji na trawnik. I tu zastanów się, dlaczego wykonawcy przestali stosować trawę z rolki?
Następny minus traw rolowanych jest sam fakt, bardzo kosztownego utrzymania.
Na początku by trawa przeżyła należy bardzo dużo podlewać, gdzie koszta dodatkowo rosną.
Regularnie trzeba dostarczać azot i bardzo często kosić. Ale to należy jeszcze do przyjemności.
Kolejny sezon po aklimatyzacji "rolki", czeka nas bardzo silna wertykulacja, należy usunąć filc, który powstał na plantacji przy koszeniu "wrzecionkami", a nie jest zbierany. Trawnik przez długie tygodnie po takim zabiegu, będzie wyglądać jak by go nie było. Oczywiście wielu klientów nie zdaje sobie z tego sprawy i decydują się taki "szybki trawnik".
Ja, zawsze swoich klientów, przed ostateczną decyzją, informuję jakie są plusy i minusy wyboru trawy.
Gwarancji na rolkę nie udzielam, Na trawę sianą do 3 sezonów - w zależności od pewnych kryteriów.
Z trawą jest jak z kredytem, im łatwiej go otrzymasz, tym trudniej go spłacić.
Wybierają go klienci, którzy chcą szybko otrzymać zieleń pod oknem i to jedyne racjonalne uzasadnienie.
Generalnie trawa z roli to II Liga trawnikowa, w przypadku posesji prywatnych.
Dzieje się tak z powodu składu mieszanki jaką masz w "rolce"
Z przyczyn technicznych jak i ekonomicznych stosuje się materiał siewny zbliżony do tego jaki widać na boiskach.
Czyli 60% życica trwał, 35% kostrzewy, 5% wiechlina. Taki skład pozwala szybko trawę wyhodować, a co najważniejsze
podciąć nisko korzenie, transportować i ponownie zaadoptować w nowych warunkach. Skład trawy z rolki porównywalny jest z najtańszymi mieszanki marketowymi, choć to tez zleży od plantatora, jakiego materiału użyje. Ponieważ na rynku traw jest duża konkurencja, a koszty znacząco co roku rosną, nie można liczyć na dobrą gatunkowo trawę.
Z tego też powodu, jak słusznie zauważyłeś wykonawca nie da gwarancji bo trudno być gwarantem takiego towaru.
Zgoła inaczej wygląda zakładanie trawnika od podstaw, sianego. Klient decyduje o jakości i przeznaczeniu trawnika więc wykonawca może stworzyć optymalne warunki siedliskowe dla trawy i dać nawet bardzo długą gwarancję.
Obecnie startując w przetargach na wykonanie trawników w miastach, jednym z punktów przetargu jest udzielnie gwarancji na trawnik. I tu zastanów się, dlaczego wykonawcy przestali stosować trawę z rolki?
Następny minus traw rolowanych jest sam fakt, bardzo kosztownego utrzymania.
Na początku by trawa przeżyła należy bardzo dużo podlewać, gdzie koszta dodatkowo rosną.
Regularnie trzeba dostarczać azot i bardzo często kosić. Ale to należy jeszcze do przyjemności.
Kolejny sezon po aklimatyzacji "rolki", czeka nas bardzo silna wertykulacja, należy usunąć filc, który powstał na plantacji przy koszeniu "wrzecionkami", a nie jest zbierany. Trawnik przez długie tygodnie po takim zabiegu, będzie wyglądać jak by go nie było. Oczywiście wielu klientów nie zdaje sobie z tego sprawy i decydują się taki "szybki trawnik".
Ja, zawsze swoich klientów, przed ostateczną decyzją, informuję jakie są plusy i minusy wyboru trawy.
Gwarancji na rolkę nie udzielam, Na trawę sianą do 3 sezonów - w zależności od pewnych kryteriów.
Z trawą jest jak z kredytem, im łatwiej go otrzymasz, tym trudniej go spłacić.
Re: Zakładanie trawnika na zaniedbanej działce
Właśnie tym się kierowałem przy swojej. Składem i rodzajem trawy. Ponieważ robiłem to sam to zdecydowałem się na trawę z najwyższej półki (?).
TRAWA ELEGANT
Trawa jest delikatna, b.gęsta ... ale wymaga sporo zabiegów. Czasami aż żałuję wyboru.
Trawa jest tak gęsta że mulczowanie trawy nie wchodzi w grę. Filc robi się na wierzchu trawy i paskudnie wygląda. Nie jest w stanie opaść na ziemię pomiędzy zdźbła.
P.S. Bardzo się ekscytowałem jak pojawiały mi się pierwsze wschody trawy. Extra przeżycie.
TRAWA ELEGANT
Trawa jest delikatna, b.gęsta ... ale wymaga sporo zabiegów. Czasami aż żałuję wyboru.
Trawa jest tak gęsta że mulczowanie trawy nie wchodzi w grę. Filc robi się na wierzchu trawy i paskudnie wygląda. Nie jest w stanie opaść na ziemię pomiędzy zdźbła.
P.S. Bardzo się ekscytowałem jak pojawiały mi się pierwsze wschody trawy. Extra przeżycie.
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
- Caparzo
- 50p
- Posty: 94
- Od: 28 kwie 2013, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kamienna Góra
Re: Trawnik od zera
Witam. to mój 1 post na forum , mam nadzieje że zabawię tu na dłużej, gdyż z żoną zaczynamy zakładanie przydomowego ogrodu 
A więc tak:
na 1 ogień ziemia została zerwana, nawieziony ładny humus, ułożony i przegrabiony.
Następnie zasiałem trawę z graminexu sportową, sypałem na krzyż, czyli tak jak zalecano, a nastepnie walcem ubiłem.
teraz wiem że zrobiłem błąd z tymże po wysiewie trawy nie przegrabiłem mała warstwą ziemi. w nocy była ulewa, dosyć mocna i troche ziarenka zmieniły lokalizację.
Moje pytanie brzmi czy jest sens wyjść np jutro jak nie będzie padać, bo dzisiaj od rana z przerwami pada, i przegrabić to co jest i te kupki ziaren jakoś rozgrabić, czy już nie ma to sensu ? no i czy trawa zejdzie tak jak powinna ?? no i jak już sie pojawi to dosiewkę zrobić, bo na pewno placki wyjdą??
przekopałem cały temat. dużo już wiem, ale dręczy mnie mój wyżej opisany problem ;)
zawsze jak coś robiłem przekopałem internet, a przy sianiu trawy kompletnie się nie przygotowałem
z góry przepraszam za odkopany temat, ale temat bardzo sensowny i przydatny dla innych.
jeszcze raz witam i pozdrawiam

A więc tak:
na 1 ogień ziemia została zerwana, nawieziony ładny humus, ułożony i przegrabiony.
Następnie zasiałem trawę z graminexu sportową, sypałem na krzyż, czyli tak jak zalecano, a nastepnie walcem ubiłem.
teraz wiem że zrobiłem błąd z tymże po wysiewie trawy nie przegrabiłem mała warstwą ziemi. w nocy była ulewa, dosyć mocna i troche ziarenka zmieniły lokalizację.
Moje pytanie brzmi czy jest sens wyjść np jutro jak nie będzie padać, bo dzisiaj od rana z przerwami pada, i przegrabić to co jest i te kupki ziaren jakoś rozgrabić, czy już nie ma to sensu ? no i czy trawa zejdzie tak jak powinna ?? no i jak już sie pojawi to dosiewkę zrobić, bo na pewno placki wyjdą??
przekopałem cały temat. dużo już wiem, ale dręczy mnie mój wyżej opisany problem ;)
zawsze jak coś robiłem przekopałem internet, a przy sianiu trawy kompletnie się nie przygotowałem

z góry przepraszam za odkopany temat, ale temat bardzo sensowny i przydatny dla innych.
jeszcze raz witam i pozdrawiam

Re: Trawnik od zera
Witam serdecznie
Opiszę co zrobiłem ze swoim trawnikiem, jaką mam glebę i trawę i bardzo proszę o kompleksową poradę zwłaszcza od ogrod2000
tak aby mieć wspaniały zielony dywanik.
Dom z trawnikiem "przejąłem" w zeszłym roku. Trawnik w 2 częściach ma 5 lat, a jednej (głównej) w wyniku zeszłorocznej dosiewki można powiedzieć, że ma 1 rok.
Gleba: raczej piaszczysta (ciemny piach) z tendencją do szybkiego przesychania. Gleba raczej kwaśna, bo w zeszłym roku we wrześniu pojawiły się gdzieniegdzie grzyby.
Trawa: typowa boiskowa. Skład:
Życica trwała NIRA 25%
Życica trwała NIGA 20%
Życica trwała STADION 10%
Życica trwała HENRIETTA 5%
Kostrzewa czerwona CORAIL 10%
Kostrzewa czerwona BOREAL 8%
Kostrzewa czerwona MAXIMA1 12%
Wiechlina łąkowa AMASON 10%
Czy to dobra trawa jak na taką glebę ?
Co zrobiłem w tym roku:
Muszę przyznać na początku, że ani w zeszłym roku ani w tym roku nie stosowałem żadnych nawozów po prostu z braku wiedzy.
A więc pod koniec zeszłego tygodnia: wertykulacja wzdłuż i wszerz wertykulatorem elektrycznym. Niestety część trawnika po stronie północnej to po tym zabiegu praktycznie była pozbawiona trawy (strasznie dużo mchu, schodził płatami), następnie tym samym urządzeniem aeracja, wszystko odpady zostały zgrabione, następnie dosypanie ziemi w miejscach nierównych i udeptanie ziemi. Następnie obfita dosiewka ww. trawy boiskowej, następnie posypanie powierzchownie ziemi do trawników, ale bez ubijania jej no i podlanie.
Czy taka kolejność zabiegów i czynności była prawidłowa ?
Co dalej dla zapewnienia optymalnego wyglądu trawy ?
Rozumiem, ze dla tego rodzaju trawy z uwzględnieniem gleby częste podlewanie (jak często, obfite np. raz na tydzień, czy też słabe ale co 2-3 dni ?) i koszenie raz na tydzień.
Nawożenie. Nie mam tu praktycznie żadnej wiedzy i doświadczenia. Kiedy po dosiewce mogę zastosować pierwszy nawóz ? Czy uwzględniając glebę i rodzaj trawy musi to być czysto azotowy nawóz jeśli tak to jaki konkretnie nawóz i do kiedy i z jaką częstotliwością stosować taki azotowy nawóz . Mając na uwagę zeszłoroczne grzyby chyba trzeba byłoby zastosować jakiś szybko działający odkwaszacz (kreda, wapno, magnez ?) jeśli tak to jaki, w jakiej ilości i kiedy go sypnąć. Od kiedy i do kiedy stosować nawozy potasowo fosforowe, jaka częstotliwość i jaki nawóz ?
Czy jeszcze jakieś inne nawozy ?
Kiedy zrobić ostatnie koszenie przez zimą i na jaką wysokość dla takiej trawy i gleby, tak aby trawa na wiosnę nie miały ognisk pleśni śniegowej ?
Mając na uwadze, że powinienem mieć nowy trawnik, kiedy mogę zrobić następne zabiegi wertykulacji i aeracji ?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Opiszę co zrobiłem ze swoim trawnikiem, jaką mam glebę i trawę i bardzo proszę o kompleksową poradę zwłaszcza od ogrod2000

Dom z trawnikiem "przejąłem" w zeszłym roku. Trawnik w 2 częściach ma 5 lat, a jednej (głównej) w wyniku zeszłorocznej dosiewki można powiedzieć, że ma 1 rok.
Gleba: raczej piaszczysta (ciemny piach) z tendencją do szybkiego przesychania. Gleba raczej kwaśna, bo w zeszłym roku we wrześniu pojawiły się gdzieniegdzie grzyby.
Trawa: typowa boiskowa. Skład:
Życica trwała NIRA 25%
Życica trwała NIGA 20%
Życica trwała STADION 10%
Życica trwała HENRIETTA 5%
Kostrzewa czerwona CORAIL 10%
Kostrzewa czerwona BOREAL 8%
Kostrzewa czerwona MAXIMA1 12%
Wiechlina łąkowa AMASON 10%
Czy to dobra trawa jak na taką glebę ?
Co zrobiłem w tym roku:
Muszę przyznać na początku, że ani w zeszłym roku ani w tym roku nie stosowałem żadnych nawozów po prostu z braku wiedzy.
A więc pod koniec zeszłego tygodnia: wertykulacja wzdłuż i wszerz wertykulatorem elektrycznym. Niestety część trawnika po stronie północnej to po tym zabiegu praktycznie była pozbawiona trawy (strasznie dużo mchu, schodził płatami), następnie tym samym urządzeniem aeracja, wszystko odpady zostały zgrabione, następnie dosypanie ziemi w miejscach nierównych i udeptanie ziemi. Następnie obfita dosiewka ww. trawy boiskowej, następnie posypanie powierzchownie ziemi do trawników, ale bez ubijania jej no i podlanie.
Czy taka kolejność zabiegów i czynności była prawidłowa ?
Co dalej dla zapewnienia optymalnego wyglądu trawy ?
Rozumiem, ze dla tego rodzaju trawy z uwzględnieniem gleby częste podlewanie (jak często, obfite np. raz na tydzień, czy też słabe ale co 2-3 dni ?) i koszenie raz na tydzień.
Nawożenie. Nie mam tu praktycznie żadnej wiedzy i doświadczenia. Kiedy po dosiewce mogę zastosować pierwszy nawóz ? Czy uwzględniając glebę i rodzaj trawy musi to być czysto azotowy nawóz jeśli tak to jaki konkretnie nawóz i do kiedy i z jaką częstotliwością stosować taki azotowy nawóz . Mając na uwagę zeszłoroczne grzyby chyba trzeba byłoby zastosować jakiś szybko działający odkwaszacz (kreda, wapno, magnez ?) jeśli tak to jaki, w jakiej ilości i kiedy go sypnąć. Od kiedy i do kiedy stosować nawozy potasowo fosforowe, jaka częstotliwość i jaki nawóz ?
Czy jeszcze jakieś inne nawozy ?
Kiedy zrobić ostatnie koszenie przez zimą i na jaką wysokość dla takiej trawy i gleby, tak aby trawa na wiosnę nie miały ognisk pleśni śniegowej ?
Mając na uwadze, że powinienem mieć nowy trawnik, kiedy mogę zrobić następne zabiegi wertykulacji i aeracji ?
Z góry dziękuję za odpowiedź
- Caparzo
- 50p
- Posty: 94
- Od: 28 kwie 2013, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kamienna Góra
Re: Trawnik od zera
ogrod2000 pisze:Zrób jak na zdjęciu, a nic się nie przemieści.Caparzo pisze:Witam. to mój 1 post na forum ,
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &p=2927172
dzięki za radę, z czegoś skorzystam

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 5 maja 2013, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Gora
Re: Trawnik od zera
Witam wszystkich.
Od 2 tyg walczę z moją pierwszą działeczka(320m2)
Na początek koparka zerwała mi starą darń, postawiłem przyczepę i zabrałem się za czyszczenie ziemi.
Ziemię wyczyściłem z grubsza, z kamieni, korzeni, itd-itp, wczoraj szalałem z glebogryzarką, zostało wygrabić i szykować pod trawnik.
I tu zaczyna się dylemat co posiać, czytam o trawie już ponad 3tyg, ziemia chyba dobra- ciemna(35cm, potem biała),wilgotna(woda teraz na ok 50cm ) teren na początku wiosny trochę wilgotny, teren 98% na słońcu.
Z racji, że dopiero zaczynam przygodę z działeczką to wydatki wielkie, na trawę mogę przeznaczyć max 150zł. Do obsiania ok 280m2.
Kosić bym chciał raz w tyg(sobota), podlewanie weekend i raz-dwa razy w tyg. Użytkowanie, zabawa z córką na weekendy + urlop , w tygodniu sporadycznie.
Wytypowałem na początek:
1. Barenbrug trawa trawnik polski gazon 5kg ok 90zł
30% Lolium perenne LORETA (HOLANDIA) Życica trwała
30% Fastuca rubra rubra BARUSTIC (DANIA) kostrzewa czerwona
30% Fastuca rubra rubra BOREAL (NIEMCY) kostrzewa czerwona
10% Poa pratensis BARON (NIEMCY) wiechlina łąkowa
2. Trawa Uniwersalna Z Iławy 5KG ok 90zł
Rajgras angielski 65%
Kostrzewa czerwona 20%
Kostrzewa czerwona 5%
Kostrzewa owcza 5%
Wiechlina łąkowa 5%
3. Barenbrug trawa trawnik polski uniwersalny 5kg ok 90zł
30% Lolium perenne LORETA (HOLANDIA) Życica trwała
30% Lolium perenne SABOR (HOLANDIA) Życica trwała
15% Fastuca rubra rubra BOREAL(NIEMCY) kostrzewa czerwona
20% Fastuca rubra rubra BARUSTIC(DANIA) kostrzewa czerwonaa
5% Poa pratensis BARON (DANIA) Wiechlina łąkowa
Możecie coś doradzić co kupić bo sam już nie wiem co wybrać i ile trawy będę potrzebował.
pozdrawiam Przemek
Od 2 tyg walczę z moją pierwszą działeczka(320m2)
Na początek koparka zerwała mi starą darń, postawiłem przyczepę i zabrałem się za czyszczenie ziemi.
Ziemię wyczyściłem z grubsza, z kamieni, korzeni, itd-itp, wczoraj szalałem z glebogryzarką, zostało wygrabić i szykować pod trawnik.
I tu zaczyna się dylemat co posiać, czytam o trawie już ponad 3tyg, ziemia chyba dobra- ciemna(35cm, potem biała),wilgotna(woda teraz na ok 50cm ) teren na początku wiosny trochę wilgotny, teren 98% na słońcu.
Z racji, że dopiero zaczynam przygodę z działeczką to wydatki wielkie, na trawę mogę przeznaczyć max 150zł. Do obsiania ok 280m2.
Kosić bym chciał raz w tyg(sobota), podlewanie weekend i raz-dwa razy w tyg. Użytkowanie, zabawa z córką na weekendy + urlop , w tygodniu sporadycznie.
Wytypowałem na początek:
1. Barenbrug trawa trawnik polski gazon 5kg ok 90zł
30% Lolium perenne LORETA (HOLANDIA) Życica trwała
30% Fastuca rubra rubra BARUSTIC (DANIA) kostrzewa czerwona
30% Fastuca rubra rubra BOREAL (NIEMCY) kostrzewa czerwona
10% Poa pratensis BARON (NIEMCY) wiechlina łąkowa
2. Trawa Uniwersalna Z Iławy 5KG ok 90zł
Rajgras angielski 65%
Kostrzewa czerwona 20%
Kostrzewa czerwona 5%
Kostrzewa owcza 5%
Wiechlina łąkowa 5%
3. Barenbrug trawa trawnik polski uniwersalny 5kg ok 90zł
30% Lolium perenne LORETA (HOLANDIA) Życica trwała
30% Lolium perenne SABOR (HOLANDIA) Życica trwała
15% Fastuca rubra rubra BOREAL(NIEMCY) kostrzewa czerwona
20% Fastuca rubra rubra BARUSTIC(DANIA) kostrzewa czerwonaa
5% Poa pratensis BARON (DANIA) Wiechlina łąkowa
Możecie coś doradzić co kupić bo sam już nie wiem co wybrać i ile trawy będę potrzebował.
pozdrawiam Przemek
Re: Trawnik od zera
Polecam Barenbrug Solide - dobrze wypośrodkowana mieszanka odporna na chodzenie, optycznie drobnolistna i przyjemna, fajnie się chodzi na bosaka ;) Mam przed ogrodzeniem od roku - teraz kiełkuje od 7 dni na 1000m2 placu wokół domu 
Worek 15kg wg instrukcji Barenburga starczy na 600m2 ale moim zdaniem to przy profesjonalnym siewie z walcem siatkowym gdzie spory % nasion udaje się zasłonić zmiemią i wcisnąć głębiej. Ja wysiałem 30kg na 1000m2 bo zwyczajnie nie byłem w stanie przykryć 1000m2 piaskiem a jedynie przegrabić (polecam do przegrabiania takie grabie jak na foto na koncu, ale grabimy kolankami kolcow po ziemi czyli odwrotnie niż normalnie - na suchej ziemi swietnie nasiona zapadają się wgłąb i co ważne nie zagrabiamy nasion w wałki jak tradycyjnymi grabiami) Do wysiewu polecam ręczny siewnik z korbką - trzeba się nakręcić i mieć taczki z nasionami pod ręką ale nie umywa się to do niewprawnego siewu z ręki gdzie mamy pasy nasion widoczne.
35% życica trwała (drobnolistna)
25% wiechlina łąkowa
25% kostrzewa czerwona (pospolita)
15% kostrzewa czerwona rozłogowa
Mam też Barenbrug Sahara - od ulicy przed ogrodzeniem - świetna trawa - w ogóle jej nie podlewam, ale po skoszeniu niezbyt przyjemna do chodzenia na bosaka. Optycznie też bardzo ładna za to.
Mam przy okazji pytanie - czy wałować trawę jak już przyjdzie czas na pierwsze koszenie? Szkoła "polska" mowi - tak (wszelkie instrukcje w necie) Szkoła angielska - zdecydowanie NIE - wałowanie tylko przed wysiewem zeby zagescic grunt, ale już po wysiewie tylko przegrabienia albo tylko pustym walcem na zasadzie lekkiego wcisniecia nasion - ale już nie uciskania ziemi. To samo nie zalecają przed pierwszym koszeniem - trawa 8-10 cm - podlewana powinna być ukorzeniona na tyle, ze ostry noz jej nie powyrywa. Za to walcowanie takiej trawy ma ponoć same wady - lamane są w jakimś procenicie powierzchni źdzbła na poziomie stożków rozłogowych (czy jakoś tak) i uszkadzane. Zabieg robi więcej złego niż dobrego.
Ktoś zdoświadczeniem zawodowym może coś napisać od siebie odnośnie wałowania przed pierwszym koszeniem?
Glebe mam taką, że jak trawa dojdzie do tych 10cm to będzie już dość mocno ubita (drobnoziarnista, mało czarnoziemu raczej, piaskowata taka dosyć z tendencją do tworzenia skorupy w miejscach nieporośniętych) więc może wystarczająco przytrzyma korzenie przy koszeniu? Ciężkim walcem - ok 90 kg mam wrazenie ze polamie sporo trawy niepotrzebnie, lekkim napełnianym wodą (bez wody lub małą ilością) i tak nie docisne sensownie gleby - więc???
A to sprytyne grabie do zagrabiania nasion (grabimy kolankami kolcow czyli grabie ustawiamy odwrotnie niz do grabienia lisci np)

Pozdr
strix

Worek 15kg wg instrukcji Barenburga starczy na 600m2 ale moim zdaniem to przy profesjonalnym siewie z walcem siatkowym gdzie spory % nasion udaje się zasłonić zmiemią i wcisnąć głębiej. Ja wysiałem 30kg na 1000m2 bo zwyczajnie nie byłem w stanie przykryć 1000m2 piaskiem a jedynie przegrabić (polecam do przegrabiania takie grabie jak na foto na koncu, ale grabimy kolankami kolcow po ziemi czyli odwrotnie niż normalnie - na suchej ziemi swietnie nasiona zapadają się wgłąb i co ważne nie zagrabiamy nasion w wałki jak tradycyjnymi grabiami) Do wysiewu polecam ręczny siewnik z korbką - trzeba się nakręcić i mieć taczki z nasionami pod ręką ale nie umywa się to do niewprawnego siewu z ręki gdzie mamy pasy nasion widoczne.
35% życica trwała (drobnolistna)
25% wiechlina łąkowa
25% kostrzewa czerwona (pospolita)
15% kostrzewa czerwona rozłogowa
Mam też Barenbrug Sahara - od ulicy przed ogrodzeniem - świetna trawa - w ogóle jej nie podlewam, ale po skoszeniu niezbyt przyjemna do chodzenia na bosaka. Optycznie też bardzo ładna za to.
Mam przy okazji pytanie - czy wałować trawę jak już przyjdzie czas na pierwsze koszenie? Szkoła "polska" mowi - tak (wszelkie instrukcje w necie) Szkoła angielska - zdecydowanie NIE - wałowanie tylko przed wysiewem zeby zagescic grunt, ale już po wysiewie tylko przegrabienia albo tylko pustym walcem na zasadzie lekkiego wcisniecia nasion - ale już nie uciskania ziemi. To samo nie zalecają przed pierwszym koszeniem - trawa 8-10 cm - podlewana powinna być ukorzeniona na tyle, ze ostry noz jej nie powyrywa. Za to walcowanie takiej trawy ma ponoć same wady - lamane są w jakimś procenicie powierzchni źdzbła na poziomie stożków rozłogowych (czy jakoś tak) i uszkadzane. Zabieg robi więcej złego niż dobrego.
Ktoś zdoświadczeniem zawodowym może coś napisać od siebie odnośnie wałowania przed pierwszym koszeniem?
Glebe mam taką, że jak trawa dojdzie do tych 10cm to będzie już dość mocno ubita (drobnoziarnista, mało czarnoziemu raczej, piaskowata taka dosyć z tendencją do tworzenia skorupy w miejscach nieporośniętych) więc może wystarczająco przytrzyma korzenie przy koszeniu? Ciężkim walcem - ok 90 kg mam wrazenie ze polamie sporo trawy niepotrzebnie, lekkim napełnianym wodą (bez wody lub małą ilością) i tak nie docisne sensownie gleby - więc???
A to sprytyne grabie do zagrabiania nasion (grabimy kolankami kolcow czyli grabie ustawiamy odwrotnie niz do grabienia lisci np)

Pozdr
strix
Re: Zakładanie trawnika na zaniedbanej działce
Zakładanie trawnika
Witam serdecznie
Bardzo proszę o pomoc, chcę założyć trawnik przy domu, lecz od 20 lat teren jest zapuszczony
Pokrzywy, paprocie i inne chwasty, na działce rosły modrzewie ogromne i wyciąłem je oraz pozbyłem się korzeni głównych zostały jeszcze pędy od tych korzeni jednym słowem mówiąc mam cały plac w siatce korzeni co nie gdzie trawnik , lecz bardzo suchy i taki wyjałowiony a gleba bardzo żyzna miękka i pulchna
Myślałem, aby przekopać glebogryzarką około 500m2 pozbyć się korzeni innych nieczystości w postaci szkieł i gruzu, i dać wapno oraz nawóz do trawników i urzyźnienia gleby a późnij agrowłókninę o gramaturze 50gm2 na cały teren przez około 1 lub 2 sezony i to jest moje pytanie czy wygram w taki sposób z tymi chwastami i czy jest sens inwestować w tą Agrowłókninę czy cokolwiek to da.
Pozdrawiam
Witam serdecznie
Bardzo proszę o pomoc, chcę założyć trawnik przy domu, lecz od 20 lat teren jest zapuszczony
Pokrzywy, paprocie i inne chwasty, na działce rosły modrzewie ogromne i wyciąłem je oraz pozbyłem się korzeni głównych zostały jeszcze pędy od tych korzeni jednym słowem mówiąc mam cały plac w siatce korzeni co nie gdzie trawnik , lecz bardzo suchy i taki wyjałowiony a gleba bardzo żyzna miękka i pulchna
Myślałem, aby przekopać glebogryzarką około 500m2 pozbyć się korzeni innych nieczystości w postaci szkieł i gruzu, i dać wapno oraz nawóz do trawników i urzyźnienia gleby a późnij agrowłókninę o gramaturze 50gm2 na cały teren przez około 1 lub 2 sezony i to jest moje pytanie czy wygram w taki sposób z tymi chwastami i czy jest sens inwestować w tą Agrowłókninę czy cokolwiek to da.
Pozdrawiam
Założenie trawnika od czego zacząć?
Witam wszystkich,jestem nowa i zielona jak szczypiorek na wiosnę. Dostałam działkę 3000 m2 więc sporo jak na początek, na większej części są młode drzewa owocowe,zaniedbane,chore i wymagające opieki,czytam i spisuję środki na opryski przed chorobami i owadobójcze ale tym zajmę się na wiosnę bo chcę tą działkę doprowadzić do porządku (a wiadomości do przyswojenia jest mnóstwo ) i na części założyć ładny ogród z roslinami ozdobnymi.Ale największy problem na dzień dzisiejszy dla mnie to teren przy drzewach,jest nierówny,mnóstwo chwastów a marzy mi się ładna trawa,drzewa rosną w odległosci od siebie 3 m jest ich około 100 szt to jabłonie,wiśnie i kilka śliw oraz leszczyna.Mam też kilka krzewów borówki i maliny.Dopiero zaczynam przygodę z dbaniem i uprawianiem roślin na działce,moja mama ma spore doświadczenie ale nie ma na wszystko lekarstwa i wiek już nie pozwala jej na dbanie o wszystko.Moje pierwsze pytanie jak zabrać się za założenie trawnika w sadzie,jakich użyć maszyn, oprysków chwastobójczych,w jakiej kolejności,czym nawozić i jaką trawę wysiać.Od czego zacząć bo na razie jakiś miesiąc temu wykosiliśmy to rosło w sadzie trzy dni od rana do wieczora pracowaliśmy ciężko żeby drzewka były choć widoczne,mąż kosił a ja wykopywałam,szczaw,osty i jeszcze jakieś 2 metrowe chwasty teraz chcemy zadbać żeby nie dopuścić już więcej do takiego stanu .Proszę o jakieś wskazówki jak się do tego zabrać.
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2516
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Założenie trawnika od czego zacząć?
kasiagor pisze:Proszę o jakieś wskazówki jak się do tego zabrać.
W tym sezonie już tylko przekopcie glebę i poprawcie jej strukturę. Jest okres zimowy więc polecam poczytać o zakładaniu trawnika na forum. Temat tysiące razy wałkowany

Re: Założenie trawnika od czego zacząć?
Tak jak PiotrekP napisał, do tego co jest logiczne wyrównać podłoże. Reszta na wiosnę.
Wapnowanie i nawożenie przed wysiewem trawnika
Witam Szanownych Forumowiczów,
Jestem działkowiczem z niewielkim stażem, bardziej teoretykiem niż praktykiem:) Niebawem chcę na działce posiać trawę (Graminex Wembley). Jesienią zastosowałem Roundup, zadziałał jak trzeba, ale wiosną na księżycowym krajobraie pojawił się mech. Jesienią (przed Roundupem) pobrałem próbki gleby do analiz. Otrzymałem takie wyniki:
- charakter agronomiczny: średnia
- pH: 6,1
- potrzeby wapnowania: ograniczone,
- zawartość P205: bardzo wysoka (33,5 mg/100 g gleby),
- zawartość K20: niska (10 mg/100 g gleby),
- zawartość Mg: średnia (6 mg/100 g gleby).
I tak się zastanawiam - skąd ten mech? Wg. mnie pH jest idealne pod trawnik. Działka jest dość wilgotna (m.in. mech na drzewach) - może to ma wpływ na pojawienie się mchu na glebie? Tak czy inaczej chciałem się poradzić Szanownych Forumowiczów czy przy takich wynikach analiz i rosnącym mchu zastosować wapnowanie czy nie? Jeśli tak to jaką zastosować dawkę Dolomitu, żeby zbytnio nie odkwasić gleby?
Przy okazji zapytam się jeszcze, czy zastosowanie 3kg Azofoski na 100m2 przedsiewnie będzie odpowiednią dawką przy powyższych wynikach analiz?
Dziękuję i pozdrawiam!
Jestem działkowiczem z niewielkim stażem, bardziej teoretykiem niż praktykiem:) Niebawem chcę na działce posiać trawę (Graminex Wembley). Jesienią zastosowałem Roundup, zadziałał jak trzeba, ale wiosną na księżycowym krajobraie pojawił się mech. Jesienią (przed Roundupem) pobrałem próbki gleby do analiz. Otrzymałem takie wyniki:
- charakter agronomiczny: średnia
- pH: 6,1
- potrzeby wapnowania: ograniczone,
- zawartość P205: bardzo wysoka (33,5 mg/100 g gleby),
- zawartość K20: niska (10 mg/100 g gleby),
- zawartość Mg: średnia (6 mg/100 g gleby).
I tak się zastanawiam - skąd ten mech? Wg. mnie pH jest idealne pod trawnik. Działka jest dość wilgotna (m.in. mech na drzewach) - może to ma wpływ na pojawienie się mchu na glebie? Tak czy inaczej chciałem się poradzić Szanownych Forumowiczów czy przy takich wynikach analiz i rosnącym mchu zastosować wapnowanie czy nie? Jeśli tak to jaką zastosować dawkę Dolomitu, żeby zbytnio nie odkwasić gleby?
Przy okazji zapytam się jeszcze, czy zastosowanie 3kg Azofoski na 100m2 przedsiewnie będzie odpowiednią dawką przy powyższych wynikach analiz?
Dziękuję i pozdrawiam!