Ogródek Robaczka cz.12

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3381
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Kasiu chyba zrobiłaś więcej jak zaplanowałaś ;:180 Rabatka angielska będzie rozmiarami podobna do mojej o 2 metry dłuższej ale co tam zmęczenie jak zadowolenie jest o wiele większe.Francis Graindorge bardzo ładna i fajnie wygląda w donicy czy dobrze będzie się czuła w towarzystwie Pastelli lub Stephanie Baronin zu Guttenberg a może Pashminy?
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Ręce mi się jeszcze trzęsą od sekatora, ale czas na odpowiedzi :D
Boshh?jaka jestem zmęczona ;:213

Madziula, ale super, że będziesz na Gardenii!!! Jasne, że się widzimy! Przyjeżdżasz w sobotę? Dogadamy się na miejscu, nie wiem czy będzie jakieś forumowe spotkanie, ale ja będę na bank :D
Zdjęcia żelastwa będą, słowo skauta, ale nie dzisiaj. Nawet nie byłabym w stanie utrzymać aparatu.. ale cieszę się okrutnie z nowych nabytków, wyglądają ZAJEFAJNIE ;:138
Sławku, dzięki!
Grażynko, ja już mam wrażenie, że gonię własny ogon. Staram się działać zgodnie z ustalonym planem i najpierw wykonuję prace porządkowe?ale przyroda nie czeka. Dzisiaj widziałam pierwsze listki na powojniku! I jak tu nie ciąć? :roll: Sąsiedzi patrzą na mnie z lekkim przerażeniem, ale co tam. Mój ogród, moja korba, moja sprawa ;:306
Marysiu, właśnie obawiam się, że nie są wystarczająco dojrzałe?ale wysieję, zobaczymy czy coś wzejdzie. Ot, taki eksperyment :uszy
Gosiaczku z Zielonego Zakątka, witaj! Bardzo mi miło, że tym razem zdecydowałaś się zabrać głos :D
Piluu to uroczy powojnik, bardzo drobne kwiatuszki, ale śliczne. Bezproblemowy, u mnie nie chorował. Dzisiaj go przycięłam :D Pozdrawiam serdecznie!
Dorotko, ja sieję kobeę tak wcześnie, żeby w lipcu zobaczyć kwiaty. Dzięki temu, ze wysiewam w styczniu - kwiaty mam od lipca do października, owoce to bonusik ;-)) U wielu osób kończy żywot zanim pokaże pierwszy kwiat, dlatego myślę, że moja pora siewu jest optymalna.
Dzięki za latte kochana, po takiej harówce mi się przyda. Tak dzisiaj popracowałam, że aż mnie łupie w kręgosłupie ;-))
Ewa, kobea szybciej zakwita w cieplejszych rejonach kraju, ale skoro udało Ci się doczekać kwiatów, to nie było aż tak źle ;-))
Aniu, kuruj się bidulko ;:168 Nie czas na choroby, ogródek wzywa ;:65
Ależ jestem ciekawa tych zmian u Ciebie! Nie wiem co moża poprawiać w tak idealnym ogrodzie, ale aż mnie nosi żeby to zobaczyć!
Dlatego proszę, ale to baaaaardzo proszę?nie czekaj do sezonu różanego z wątkiem! Wiosna też jest u Ciebie piękna i chcę ją zobaczyć!
Pytałaś o Edena, u mnie ma wolną rękę i raczej jest pnący, ale jeśli chcesz zrobić z niego rabatówkę, to szkoda ciąć pędów, wydaje mi się, że lepiej zakulkować :uszy
Julietto droga, Mme Francois jest taka piękna, że widzę ją w każdej aranżacji :D Nie wiem czy kobea wykiełkuje, ale dam jej szansę, sama jestem ciekawa co z tego wyniknie ;-))
Majutkowa, ale mnie zaskoczyłaś! Masz Mme Francois i to w dodatku w takiej liczbie! Ja też mam 4 i niestety więcej mi się nie zmieści. W Rosarium Europa miała ok. półtora metra szerokości. Krzaczki są drobne bo to róża z typu okrywowych, nisko cięta. W sezonie jednak pięknie się rozkłada łukami na boki i jest obsypana kwiatami. Ja posadziłam je w rzędzie, na froncie rabaty co 60 cm. Gdzie zamawiałaś swoje?
Kondziu, dziękuję za przemiłe słowa. U Ciebie nie trzeba ingerencji projektanta, radzisz sobie świetnie. Bo czymże jest romantyczny ogród? Tym, co Ci w duszy gra. U mnie trzon ogrodu stanowią róże i kute dodatki, ale przecież to nie jest jedyna recepta. Ja jestem amatorem i moja przygoda z ogrodem trwa zaledwie 3 lata?ale sprawia mi to ogromną radość i cieszy mnie każde serdeczne słowo, które traktuję jako zachętę do dalszej pracy. Jeszcze raz dziękuję!

cdn. :wink:
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
x-ag-a
---
Posty: 13309
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Kasiu, witam niedzielnie, podwieczornie :)

Napracowałaś się ogromnie, ale przyznaj, że mimo zmęczenia i bólu mięśni, które z pewnością jutro odczujesz, było warto, a jaką przyjemność dało! Ja też spędziłam dziś pół dnia na ogrodzie, zmęczyłam się okrutnie, ale roboty tyle, że nie narzekam, tylko robię dalej ;-)

Do napisania! i dobrej pogody ;:196
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Grażynko, chciałabym też jutro popracować, ale niestety - inna robota wzywa. Wrócę dopiero po 18 ;:222
Udanego dnia Ci życzę, dobrej pogody i lekkiej ręki do cięcia ;:196
Madziula, nasz ogród jest dosyć wymagający..niemal wszystko wymaga cięcia na wiosnę. Czasem zazdroszczę osobom, które mają całoroczne ogrody, z przewagą iglaków i krzewów, które nie wymagają tyle pracy. U mnie masa bylin?. no i róże. Nie chodzi o to, że wolałabym się poobijać, ale zwyczajnie brak mi czasu na wszystko. Wracam 2 razy w tygodniu po 18, pozostałe dni po 16 i zostają mi tylko weekendy. M i tak ma do mnie cierpliwość i sprzątanie bierze na siebie, ale wypada czasem coś ugotować ;-)) I tak czas mi się kurczy, a przy takiej pogodzie przyroda rozwija się w sprinterskim tempie. W prognozach codziennie temperatury dobijają do 10 stopni, nawet nocami są dodatnie. Bardzo mnie to cieszy, bo wiosnę uwielbiam i wreszcie będzie nieco dłuższa! ;:138 Obym się tylko wyrobiła z pracami ;:65 Do zobaczenia w przyszły weekend ;:196
Majeczko, u nas bardzo ciepło i codziennie cieplej. Już nawet nocami nie ma przymrozków, ziemia miękka, można - a nawet trzeba - działać. Kiedy wybierasz się na działeczkę? pewnie u Ciebie też topnieją śniegi? Masz jednak dużo mniej pracy, bo jesienią oberwałaś liście, prawda? Przy różach to najbardziej pracochłonne zajęcie teraz, liście. Cięcie i nawożenie to przy tym pikuś.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na nowy wątek :wit
Jonatanko, to rzecz gustu - moja Francois rośnie niedaleko Pastelli, Pashminy też mam na tej samej rabacie.
Aguś, witaj! Czyli nie tylko ja dzisiaj ostro popracowałam :D haha, wspaniale! Od razu mi lepiej, że nie tylko mnie boli kręgosłup :;230
Zmęczona jestem, ale szczęśliwa nieziemsko. Kolejne punkty wiosennego rozkładu jazdy mogę odhaczyć i planować kolejne :uszy
Zazdroszczę Ci czasu na ogród, masz go teraz zdecydowanie więcej! Ja muszę się uwijać, ale co tam, dam radę :uszy
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
x-ag-a
---
Posty: 13309
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Jasne, że dasz radę... ja też muszę lawirować, bo innych zajęć też nie brakuje ;-)

Super, że pogoda sprzyja!
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25186
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Ja mam o wiele mniej chyba do zrobienia, dlatego mogę sobie pozwolić na labę. A tak naprawdę dopiero dzisiaj śnieg zaczął schodzić z rabat. Ja jestem za duzy zmarzlak. Chociaż zimno jako takie mi nie przeszkadza. Bardziej wiatr, a u nas wiało. Mysle, że już w następny weekend będe mogła trochę popracować.
Awatar użytkownika
usa1276
1000p
1000p
Posty: 2243
Od: 22 sty 2012, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świetokrzyskie

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Robaczku poszalałaś ogrodowo - sezon masz już rozpoczęty jak ja ci tego zazdroszczę u mnie jeszcze w nie których miejscach zalega lód
na dziś zapowiadają u nas opady deszczu wiec może do końca już zima odpuści ;:333


Pozdrawiam :wit
Pozdrawiam Ula
Aktualny
Poprzedni
Awatar użytkownika
julieta
100p
100p
Posty: 197
Od: 28 paź 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Ło, matko, Kasiek, ale się napracowałaś. Tulam ;:168
No, widzisz, a dziwiłaś się, że ja tak szybko trawy cięłam. Pewnie, że jak się będzie od świtu do nocy pracować, to i parę dni wystarczy, ale jak ktoś pracuje, albo ... ma dziecia przy piersi, to trzeba prace dobrze rozplanować, byśmy i my, i ogród byli zadowoleni ;:209
Poza tym uważam, że nic na siłę, raz się ma wenę do pracy, raz lenia. Czasem czasu brak, czasem zdrowia.
Ja dziś lajtowo popracowałam, ale zawsze już coś do przodu. Też jestem zadowolona. W głowie rozplanowałam wiosenne prace w ogrodzie i nowe w nim projekty. I znowu się łudzę, że tym razem to wszystko, że skupie się na jako takiej pielęgnacji w czasie sezonu i będę leżeć, i pachnieć, a raczej wąchać. Łudzę się ...
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Aguś, Gosia, Ula - ;:4 Dziewczyny, pogoda nam szprzyja, więc prace ogrodowe to sama przyjemność! Życzę Wam udanego tygodnia i owocnych wycieczek z sekatorem :wit

I dotarliśmy do września!
Czas kończyć wspomnienia, bo wiosna tuż, tuż! Od marca zaczynam tylko relacje LIVE ;:209

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Juliet ;:196
Nie pamiętam takiej dobrej aury w lutym. Patrząc w kalendarz widzę mrozy i śniegi, pododnie jak w latach ubiegłych, ale teraz to co innego!
Przyroda ma swój rytm, kalendarz i trzeba się dostosować :uszy
Prace wiosenne sprawiają mi wiele radości! Wiem, że czas zainwestowany wiosną, w przygotowanie roślin do sezonu, będzie procentował.
Na Forum łatwo ulec wrażeniu, że ogród sam się zrobi. Pokazujemy zdjęcia, efekt końcowy i wszystko wygląda jakby tak było od początku ;-) Niejednokrotnie padają pytania co zrobić, żeby było ładnie etc. Właśnie TO. Trzeba zakasać rękawy, nawet w lutym, jeśli sprzyja pogoda i do zmroku naginać w ogrodzie, aż poczujemy każdy mięsień, aż nas złapie skurcz i zabolą ręce. Tak powstaje ogród. ;:333
I nie ma się co oszukiwać, że samo wyrośnie, albo jakoś to będzie. JAKOŚ pewnie by było, ale żeby było tak, jak chcemy, trzeba na to zapracować. I tak jest ze wszystkim. Jeśli dokładnie przygotujemy ziemię, zadbamy o jej jakość, skład, pokarm dla roślin..to wszystko zaprocentuje.
Dlatego tak mnie cieszy każda chwila spędzona wiosną w ogrodzie. Niby widać same suchoty i nędzne patyczki, ale jak się mocniej przyjrzeć?widać, jak kiełkują pączki, wschodzą młode kiełki, rozwijają się liście..widać pierwsze biedronki, gęsi na niebie, słychać ptaki, wieje ciepły wiatr z zachodu, ?.nawet deszcz jest inny.
Wszystko zwiastuje wiosnę..czuję nawet jej zapach w powietrzu ;:138 ;:138 ;:138
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1459
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Witaj pracowity, dzielny Robaczku!
robaczek_Poznan pisze: Czasem zazdroszczę osobom, które mają całoroczne ogrody, z przewagą iglaków i krzewów, które nie wymagają tyle pracy.
Odwiedziłam dzisiaj swoje Księstwo Ogrodowe na Kaszubach. Wiosna tam jeszcze nie galopuje, ale... spędziłam bite 3 godziny na drabinie, w dziwnych akrobatycznych pozach , przycinając dwa drzewa: świerka i brzozę. (To a propos ogrodów niewymagających pracy....)
Masz rację, bez pracy nie ma ogrodu!
Ale nie ma go też bez polotu, a to już inna historia. Tobie polotu nie brakuje.
Mnie..., no cóż, przydałoby się go więcej :twisted: :twisted:
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Kasiu! Ogród PRZEPIĘKNY, o wyjątkowym uroku i klimacie. PRZEPIĘKNIE też sfotografowany! ;:63

Napisz proszę coś więcej o Mme F.Graindorge- jak długo ją masz, jak zimuje, czy pachnie i czy kwiaty są wrażliwe na deszcz.
I jeszcze jedno pytanie: które z Twoich odmian- ilość róż imponująca!- najbardziej pachną?
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Sławko :wit Witam i dziękuję! Pierwszy raz czytam Twój wpis w moim ogrodzie, bardzo mi miło!
Mme Francois Graindorge mam od sierpnia, zamówiłam ją z Niemiec po tym, jak zobaczyłam to cudo w Rosarium Europa. Kwitła cały czas, odkąd do mnie zawitała, aż do października. Niestety, zapach ledwie wyczuwalny. Kwiaty są odporne na deszcz, nie chorowała. Mam ją jednak zbyt krótko na bardziej szczegółowy opis.
Spośród róż, które mam u siebie, najpiękniej pachną: Gartentraume, Soeur Emmanuelle, Louis Odier, Jubilee Celebration, Garaham Thomas, Geoff Hamilton, Jude the Obscure, Lady of Shalott. Generalnie, w przewadze angielki.

Lisico, jestem pewna, że z Twoją zwinnością akrobacje na drabinie wyglądały oszałamiająco :lol: Ja dzisiaj odpuściłam drabinę, bo poległam na froncie prac porządkowych, a glicynia czeka. Miałam też ciąć brzozę w tym roku, ale dałam sobie spokój. Za wysoko dla mnie, a alpinistyka dendrologiczna sporo kosztuje ;:131
Jak przycinasz świerki? Ja się kroję na srebrnego, bo trochę koślawy wyrasta i na jodłę kalifonijską ;:209 Dzisiaj obciachałam pierwszego cisa na stożek? i szybko nabrałam pokory?trudna sztuka formowania chyba mnie przerasta ;:131
Ściskam mocno! ps. Ech?chciałabym kiedyś zobaczyć Lisie Królestwo Ogrodowe na Kaszubach?..jestem pewna, że polotu mu nie brakuje ;:170
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

.... ale jak się mocniej przyjrzeć?widać, jak kiełkują pączki, wschodzą młode kiełki, rozwijają się liście..widać pierwsze biedronki, gęsi na niebie, słychać ptaki, wieje ciepły wiatr z zachodu, ?.nawet deszcz jest inny.
Wszystko zwiastuje wiosnę..czuję nawet jej zapach w powietrzu
Kofam Cię Kaśka. :D

ps.
Kopnij mnie kiedy przyjdzie czas pryskania na przędziorki.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Ja też Cię KOFAM kochana ;:196
I kopię w kostkę, ja już opryskałam Promanalem na przędziorki ;:209
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”