Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

[Akwelan_2009]

Pogoda z dnia na dzień zostaje "przeprogramowywana" na bardziej zimową, rośliny w "letargu", brakuje im słońca, dłuższych dni i ciepła. Korzystając z tej "patowej" pogodowej sytuacji, przed planowanym na wiosnę przycięciem, jednemu z moich Adenium arabicum wstępnie poodciągałem od pionu gałązki, żeby układało je bardziej w pozycji poziomej. Zbyt mocno nie odciągałem od pionu w obawie uszkodzenia - nadłamania w miejscu wyrastania gałązek z kaudexu:







- kolejna roślina poddana próbie formowania gałązek w jej koronie:







- Co jakiś czas, będę sukcesywnie zwiększał odchylenie gałązek do pozycji bardziej poziomej chcę, żeby do nadejścia wiosny już w sposób możliwie najbardziej trwały, były ustabilizowane w pozycji bardziej poziomej.

[hen_s]

I tak przecież było ładnie... No i roślinka mniej miejsca zajmuje...

[aberracje]

A już myślałam, że tylko mnie ten zabieg dziwi, bo się na tym nie znam Zrozumiałabym skubanie w ramach formowania, ale naciąganie?

[Akwelan_2009]

/ ... / Zrozumiałabym skubanie w ramach formowania, ale naciąganie?

- chyba został mój wpis źle zrozumiany , ... gałązki Adenium odchyliłem, odciągnąłem (nie naciągałem) od pionu, żeby ustabilizowały pozycję bardziej poziomą, przed wiosennym ich przycięciem, ewentualnie niektóre gałązki będą miały tylko uskubane - usunięte stożki wzrostu, które to przycięcie, uskubanie będzie miało na celu pobudzenie rośliny do tworzenia większej ilości gałązek z uśpionych pąków. Drugim celem, który przez odchylanie gałązek do bardziej poziomego wzrostu, jest stymulowanie rośliny do rozbudowy - poszerzania rozmiarów kaudexu. Adenium arabicum, które poddałem "torturom" odginania - odciągania gałązek od pionu w początkowej fazie wzrostu, gdy było jeszcze małą sadzonką, zbyt "wyciągnęło" się, czym częściowo zdeformowało kształt kaudexu. Odgięciem i w przyszłości przycięciem gałązek, mam zamiar osiągnąć, bardziej przysadzistą formę kaudexu u tej rośliny, podobną do tych jaką uzyskują w naturze - czy mi się to uda (?) nie wiem, ale próbuję.
Odgięcie gałązek przy Adenium Thai socotranum, ma spowodować - sprowokować, podobnie jak u Adenium arabicum, tworzenie również rozgałęzień gałązek, chociaż to Adenium samoczynnie krzewi się, jak również "rozluźnienie" jego korony, żeby więcej światła docierało do jej wnętrza. Drugim powodem mojego działania przy tym Adenium, jest podobnie jak u poprzedniego, próba uzyskania grubszego kaudexu - pnia. Adenium Thai socotranum tworzy całkiem odmienny kształt kaudexu, niż Adenium arabicum. Adenium Thai socotranum, mam zamiar formować na kształt rozrośniętego "drzewa", coś na wzór naszego wiekowego dębu "Bartka". Kształt kaudexu i dotychczasowy rozrost jego gałązek, nasunął mi taki pomysł. Podobnie jak napisałem przy poprzednim Adenium, czy mi się to (?) uda, czas pokaże, ale również próbuję nie próbując, nie poznam czy uda się czy nie. Przy tym Adenium, nie chcę stosować i nie stosuję cięcia - przycinania gałązek, ponieważ ma tendencję do samo-krzewienia się i samo "decyduje" o gęstości - ilości gałązek. Moje działanie ma jedynie na celu, utrzymanie "minimalnego ładu", uniemożliwienie zbytniego zagęszczania, krzyżowania, wzajemnego cieniowania się gałązek.

/ ... /No i roślinka mniej miejsca zajmuje...

- oczywiście, przycięcie wiosną Adenium arabicum, taki cel będzie miało. Gałązki poprzycinam przed uśpionymi pąkami rosnącymi na górnej stronie gałązek z których młode gałązki będą rosły do góry..

[Black Rose]

Sprytnie. Jestem ciekawa efektów.

[Pelidea]

Przepiękne rośliny. Jestem ogromnie ciekawa jak zareagują na to formowanie. Byle do wiosny.

[Akwelan_2009]

Po dwóch tygodniach od przesadzenia w nowe podłoże, mogę chyba już mieć nadzieję, że przesadzone sadzonki Adenium arabicum, akceptują podłoże i nowe warunki w jakich przyszło im rosnąć. Pierwsze trzy sadzonki, ładnie kształtują - powiększają i wybarwiają swoje kaudexy, czekam na pokazanie się pierwszych zwiastunów krzewienia się na tych sadzonkach:



- wszystkie sadzonki stoją w identycznych warunkach pod względem ilości dostępnego światła, temperatury, jednak nie wszystkie identycznie wzrastają. Dwie sadzonki "trochę inaczej" rosną możliwe, że tak odreagowują na przesadzenie, małą ilość naturalnego światła lub taki mają "genowy przekaz" - jak mają wzrastać:



- cierpliwie czekamy na dłuższe, słoneczne dni, ale póki co, jeszcze musimy poczekać prawie miesiąc, na stopniowe wydłużanie się ilości naturalnego słonecznego światła, dostępnego dla roślin.

[hen_s]

Wspaniały widok!

Wygląda na to, że póki co roślinek młodych masz sporo - będzie więc zapewniona ciągłość kolekcji.

[Farel]

Myślałem, że już nie siejesz. Bardzo ładne maluchy

[Pelidea]

Piękności. Jaki był powód przesadzania ich o tej porze? Myślałam, że lepiej poczekać do wiosny.

[Akwelan_2009]

Myślałem, że już nie siejesz. Bardzo ładne maluchy

Sebastian, ja już nie robię wysiewu nasion, drastyczny brak miejsca. To są sadzonki, które przywędrowały do mnie od "Dobrej Wróżki" z Forum o dobrym serduszku.

Jaki był powód przesadzania ich o tej porze? Myślałam, że lepiej poczekać do wiosny.

- dotarły do mnie w mini doniczkach, do jakich zostały wysiane nasiona:



Otrzymane sadzonki przesadziłem w "moje" podłoże i do większych doniczek, żeby w miarę wzrostu sadzonek i rozrostu bryły korzeniowej, korzenie miały gdzie się rozrastać. Bardzo zależy mi na wykształceniu przez sadzonki ładnie ukształtowanej bryły korzeniowej. Jeżeli sadzonki będą w miarę dobrze rosnąć, to w połowie sezonu wegetacyjnego, ponownie będę je przesadzał, po uprzednim skróceniu im korzenia palowego i z poziomym rozłożeniem na podłożu bocznych korzonków. Mam kilka roślin Adenium arabicum z mojego wysiewu nasion, niestety coś poszło nie tak i w zasadzie tylko jedno (pokazane w poście: Śr 29 lis 2017 11:30) rośnie tak, a w zasadzie kształtuję kaudex i wyrastające z niego gałązki w taki sposób, jaki bym chciał, gorzej jest z kształtowaniem bryły korzeniowej, którą ta roślina jak na swoją wielkość, ma dość skromną. Pozostałe moje Adenium arabicum na skutek braku praktycznego doświadczenia w początkowej fazie wzrostu sadzonek, źle potraktowałem (pomogły jeszcze przędziorki) i teraz wspólnie z roślinami, próbujemy naprawić moje potknięcie w opiece nad nimi. Małymi kroczkami udaje się to robić, ale na dobrą "naprawę" potrzeba trochę czasu.

[Pelidea]

Ach tak, teraz wszystko jasne. Dobrze mieć taką Dobrą Wróżkę.

[aberracje]

Akwelan, poczytałam inny watek o tych roślinach, o ich formowaniu, zobaczyłam też jednego chyba nieformowanego (nie pomne u kogo) i rozumiem w czym rzecz. Już mnie nie dziwi odciaganie gałazek

[PiotrAPD]

Super maluchy
To będziemy podglądać jak rosną

[Akwelan_2009]