Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Marcin, w ogóle sobie nie radzę, bo nie muszę . Zdarzają się przy zakupie nowych takie z plamistością, ale wtedy wycinam chore łuski do zdrowych smaruję 'antygrzybem' ( z reguły Topsinem) i to mi wystarcza. Tu ważną rolę u mnie odgrywa profilaktyka, co rok przy przesadzaniu po spoczynku obowiązkowa kąpiel w roztworze Topsinu, a ostatnio wynalazłem 'Acifungin ( ten z apteki dziewczyny mogą znać jego zastosowanie), po rozcieńczeniu naprawdę działa też na cebulach zwartnic. Fajnie wysusza wszystkie czerwone plamy.
Tylko nie pytajcie mnie kto mi to doradził, bo i tak wam nie powiem...
No i wreszcie moja 'Pasadena' pokazała oblicze i mam problem, czy to ona czy np. nie 'Exotic Peacock' lub 'Flaming Peacock':
Wielkość kwiatka świadczy o 'Pasadenie', bo te inne to wielkoludy 20 cm. i powyżej , a ten mój tylko 15 cm.
Jest drugi pęd i jak będą kwiaty większe, bo się 'rozhula' to zmienię mu nazwę. Wszelkie uwagi, spostrzeżenia mile widziane...
A tak wygląda bliżej:
Wątpliwości zmuszają do myślenia i rozwijają wyobraźnię... czemu nie ?
Tylko nie pytajcie mnie kto mi to doradził, bo i tak wam nie powiem...
No i wreszcie moja 'Pasadena' pokazała oblicze i mam problem, czy to ona czy np. nie 'Exotic Peacock' lub 'Flaming Peacock':
Wielkość kwiatka świadczy o 'Pasadenie', bo te inne to wielkoludy 20 cm. i powyżej , a ten mój tylko 15 cm.
Jest drugi pęd i jak będą kwiaty większe, bo się 'rozhula' to zmienię mu nazwę. Wszelkie uwagi, spostrzeżenia mile widziane...
A tak wygląda bliżej:
Wątpliwości zmuszają do myślenia i rozwijają wyobraźnię... czemu nie ?
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Hehe dobre z tym Acifunginem, ale niestety musiałam sobie wygooglować co to za lek i powiem Ci, że rozważe też jego testy na storczykach. Ciekawi mnie to delikatne działanie przeciwbakteryjne, co przy infekcjach storczyków jest ciężkie do wyleczenia.
Ot wątek Hipkowy a można dokonać próby przeszczepu na grunt storczykowy
A Pasadena bardzo ładna
Ot wątek Hipkowy a można dokonać próby przeszczepu na grunt storczykowy
A Pasadena bardzo ładna
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Marta tylko uważaj na FORTE, trzeba bardziej rozcieńczać żeby nie popalić i z dala od dzieci...
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
andpia pisze:
Wątpliwości zmuszają do myślenia i rozwijają wyobraźnię... czemu nie ?
No i zmusiłeś mnie do myślenia i do poszperania trochę . Z tego, co pamiętam, to moje 'Exotic Peacock', to też maluch był, wcale nie wielkolud.
Wg czeskiej rozmiarówki 'Pasadena ' powinna być taka sama
http://www.amarylis.estranky.cz/clanky/ ... rum_7.html
Jedynie 'Flaming Peacock' ciut większy (18cm).
Niestety nie mam 'Pasadeny', więc trudno mi potwierdzić (a nawet zaprzeczyć ).
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Basiu, też korzystam z tej strony do porównań, ale w przewadze anglojęzyczne fora podają wielkość kwiatu powyżej 20 cm, Okazuje się, że nadmiar wiadomości może też powodować ból głowy i po prostu trzeba wyważyć wszystkie za i przeciw i wybrać optymalne rozwiązanie. Jestem dopiero na początku drogi 'rozgryzania' tej odmiany (do tej pory nie było potrzeby, bo jej nie miałem) i zbieram te niuanse , bo przyznacie dość szczególny przypadek, 'Pasadena' tak poszukiwana i ogólne niedostępna odmiana wcale nie musi nią być bo 'moja', ale muszę się upewnić, że tak jest w istocie sprawy. Nie cierpię też na przerost ambicji i nie będę się starał udowadniać za wszelką cenę, że ja mam rację, po prostu lubię wiedzieć co mam w swoich zasobach. Więc 'nie muszę, ale kcę'
I jeszcze odnośnie wątku identyfikacyjnego Hippeastrum, viewtopic.php?f=19&t=106459 , wcale się nie zdziwię jeśli 'umrze' śmiercią naturalną z wiadomych powodów, jeśli stanie się inaczej, będę mile zaskoczony...
A, że ładnego nigdy za dużo:
Jak w bajce, a że w bajkach wszystko jest możliwe - a jakże, śmiało twierdzę , że w życiu także...
I jeszcze odnośnie wątku identyfikacyjnego Hippeastrum, viewtopic.php?f=19&t=106459 , wcale się nie zdziwię jeśli 'umrze' śmiercią naturalną z wiadomych powodów, jeśli stanie się inaczej, będę mile zaskoczony...
A, że ładnego nigdy za dużo:
Jak w bajce, a że w bajkach wszystko jest możliwe - a jakże, śmiało twierdzę , że w życiu także...
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Poczekaj aż zaczną kwitnienia marketowe, co to za żadną cenę już więcej nie kupię... Wtedy bez identyfikacyjnego ani rusz.andpia pisze:I jeszcze odnośnie wątku identyfikacyjnego Hippeastrum, viewtopic.php?f=19&t=106459 , wcale się nie zdziwię jeśli 'umrze' śmiercią naturalną z wiadomych powodów, jeśli stanie się inaczej, będę mile zaskoczony...
Na marginesie: w Hippeastrum jesteś mistrzem, ale na kotach, to Ty się niewiele znasz. Powiedziałam mojemu o pasztecie, to złapał mysz i mi wrzucił do łóżka... żywą!!! "Masz babo pasztet"
Pozdrawiam. Jola.
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Identyfikacja niektórych odmian Hippeastrum przyprawia mnie o ból głowy, choćby te "peacocki" i 'Pasadena'. Coś jak dawne łamigłówki pt. Znajdź 5 szczegółów..., a tych szczegółow nie ma, dopiero po odwróceniu gazety (albo czsopisma ) do góry nogami znajdujemy w podpowiedzi jakieś nic nie znaczące kreseczki . Nawet sugerowanie się wielkością kwiatu też niewiele zmienia, bo po pierwsze różne źródła różnie podają, a po drugie wiele zależy od warunków, w jakich roślina jest uprawiana.
Tak czy siak, Twoja 'Pasadena' jest piękna .
Tak czy siak, Twoja 'Pasadena' jest piękna .
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Jola co Ty mówisz ale on to raczej z miłości do Ciebie zrobił mówię o kocie oczywiścieFafka pisze:
Na marginesie: w Hippeastrum jesteś mistrzem, ale na kotach, to Ty się niewiele znasz. Powiedziałam mojemu o pasztecie, to złapał mysz i mi wrzucił do łóżka... żywą!!! "Masz babo pasztet"
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
No nie, no dziewczyny mnie prowokują, nie dość, że się obśmiałem jak 'norka' , to jeszcze kot mi się podoba coraz bardziej.
Taki indywidualista nie daje sobie 'w kaszę dmuchać', już go , prawie taki jak ja
Jolka, naucz go może identyfikować Zwartnice, ponoć zwierzaki mają nie szósty, ale siódmy zmysł w przypadku kotów (siedem żyć ?) i nie będzie nam potrzeby żaden wątek do identyfikacji, on będzie wyrocznią...
Taki indywidualista nie daje sobie 'w kaszę dmuchać', już go , prawie taki jak ja
Jolka, naucz go może identyfikować Zwartnice, ponoć zwierzaki mają nie szósty, ale siódmy zmysł w przypadku kotów (siedem żyć ?) i nie będzie nam potrzeby żaden wątek do identyfikacji, on będzie wyrocznią...
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Za chwileczkę, za momencik będę miała 3 cebule do indentyifkacji- 1. kwitnienia
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Maciek, nie ma sprawy u mnie zawsze pomoc się znajdzie...
Tą górną część wytnij,bo tam jest największe źródło choroby a resztę (praktycznie cała) przesmaruj Anty-grzybem, albo wykąp ją. Jak ją posadzisz po miesiącu ta pierwsza łuska sama zwiędnie i zbrązowieje, zwłaszcza jak będzie pęd kwiatowy. Taką profilaktykę stosuj do każdej nowo zakupionej cebuli + nowa ziemia a unikniesz przenoszenia się choroby na inne... i tyle...
Tą górną część wytnij,bo tam jest największe źródło choroby a resztę (praktycznie cała) przesmaruj Anty-grzybem, albo wykąp ją. Jak ją posadzisz po miesiącu ta pierwsza łuska sama zwiędnie i zbrązowieje, zwłaszcza jak będzie pęd kwiatowy. Taką profilaktykę stosuj do każdej nowo zakupionej cebuli + nowa ziemia a unikniesz przenoszenia się choroby na inne... i tyle...
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna