Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

[andrzejm1954]

Ok. Jutro pójdę na działkę i zrobię aktualne zdjęcie bardziej w zbliżeniu. Dodam tylko, że na 100% mam na gruszach rdzę gruszy ale jak wiesz to chyba walka z wiatrakami bo przecież nie wszyscy działkowcy (a mam działkę ROD) usuną nagle jałowce ze swoich działek. Na następny sezon zaopatrzyłem się już w Score 250 EC.

[garom]

A score 250 jest aktualnie w sprzedaży?

[andrzejm1954]

Kupiłem na allegro.
Też byłem zdziwiony bo został wycofany z obrotu w małych opakowaniach (dla działkowców) i był dostępny tylko dla sadowników.
Kupiłem 100 ml opakowanie w przystępnej cenie.

[andrzejm1954]

Dzisiejsze zdjęcia:



j jeszcze zdjęcie jabłoni:

[seedkris]

Kiepsko to wygląda, liście suche mocno siedzą na gałązkach.

[andrzejm1954]

Seedkris a co masz na myśli pisząc, że kiepsko to wygląda ...?

[jagusia111]

Wygląda na zarazę. gruszę są podatne.

[KamilK02]

Nigdy nie miałem do czynienia z zarazą ogniową, ale na pozostałych konarach widać rozległe martwice, przykro mi, ale z tej gruszy nie będzie raczej nic

[andrzejm1954]

Ja też tak myślę. Rosną następne grusze. Dziękuję za odpowiedzi.

[jagusia111]

Dokładnie najlepszym rozwiązaniem będzie tu piła i to jak najszybciej żeby się nie przenosiło na inne drzewka, a od wczesnej wiosny przynajmniej dwukrotnie miedzian na pozostałe grusze i jabłonie.

[berthold61]

Panie i panowie mam pytanie o szczepienie na grubym pniu , Cała korona została ścięta (nie moje) , Widziałem na youtube zagranicznym jak gościu szczepił w ten sposób że wiercił wiertarką duże dziury w pniu i wbijał młotkiem zrazy grube na ok 5 cm tylko nie wiem co to było za drzewo , da się tak szczepić jabłoń ? Drzewo ma objętość człowieka i żyje .

[andrzejm1954]

Aga a Ty w swoim sadzie miałaś zarazę ogniową? Jeśli tak to jak z nią walczyłaś?

[jagusia111]

Zaraza ogniowa w rejonach sadowniczych jest obecna praktycznie cały czas. W mniejszym lub większym natężeniu w zależności od przebiegu pogody pojawia się i znika. A lekarstwo to stały monitoring, systematyczne usuwanie i palenie zarażonych pędów i miedzian, miedzian i jeszcze raz miedzian. Wiosną przynajmniej dwa razy w najwyższej zalecanej dawce no i na zimę po zbiorach.