Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
- lili.ana
- 50p
- Posty: 92
- Od: 29 sie 2009, o 20:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Wygląda na to, że tylko u mnie lubczyk jakiś chorowity. O tyle dziwne, że żadne inne rośliny nie miały takich zmian na liściach (brązowawe, czerniejące narośla). Rośliny praktycznie nie do spożycia. Nie pomogły żadne opryski. Jesienią posadziłam nowe sadzonki. Chciałabym jednak wiedzieć, co atakowało poprzednie rośliny, by w razie ponownego "wysypu" móc szybko podjąć skuteczną walkę. Sprawdzałam w necie ale nic podobnego nie znalazłam. Niestety nie zrobiłam zdjęć.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2858
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Nie znam się na chorobach ale szukając kiedyś w necie informacji na temat ,,czernienia liści lubczyku" wiem że, przyczyną takich objawów jest choroba grzybowa a nazw ich jest wiele powodujące takie objawy. Kiedyś miałam podobny przypadek gdy posadziłam obok lubczyku lilie Flore Pleno i oboje chorowali. Nadawały się tylko do usunięcia i spalenia.Przy odrastaniu liści tej przypadłości już nie miał. Prawdopodobnie obok Twojego lubczyku była roślina skażona grzybem powodujący czarną plamistość liści.Musisz poobserwować czy podobny przypadek nie jest wokół innych otaczających go roślin gdzie są przetrwalniki tego grzyba. Przy tego typu objawów może też sprzyjać wilgotne i mało przewiewne miejsce.
Tak jak pisałam powyżej mój , lubczyk łapie w niektóre lata różne ,,dolegliwości" a opryski nie wiele by się u mnie zdały bo choroby są nawiewane z chorej roślinności z ugoru. Jedynie co warto robić to jak się widzi małe zmiany na liściach to obrywać i spalić lub topić w wiadrze z wodą aż sfermentuje.
Tak jak pisałam powyżej mój , lubczyk łapie w niektóre lata różne ,,dolegliwości" a opryski nie wiele by się u mnie zdały bo choroby są nawiewane z chorej roślinności z ugoru. Jedynie co warto robić to jak się widzi małe zmiany na liściach to obrywać i spalić lub topić w wiadrze z wodą aż sfermentuje.
- lili.ana
- 50p
- Posty: 92
- Od: 29 sie 2009, o 20:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
O dziwo, rósł okazale, mocno się rozrastał ale wszystkie nowe liście były atakowane. Miejsce przewiewne ale lekki półcień. To może faktycznie wskazywać na jakąś chorobę grzybową. Teren przekopałam i zawapnowałam. W opisach wskazują, że lubczyk jest raczej odporny na choroby. Uwielbiamy go jako przyprawę więc z wdzięcznością skorzystam z każdej rady. Dziękuję za pomoc.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2858
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Wg mnie opinie że ,jest odporny na różne choroby można między bajki wsadzić
Każdy rok jest inny, a i choroby potrafią łapać w różnych porach roku i wszystko też zależy od warunków atmosferycznych. U mnie w zeszłym roku pod koniec lata zaczął łapać mączniaka lub szarą pleśń, nie wiem na 100% co, bo nie rozróżniam tych chorób
Każdy rok jest inny, a i choroby potrafią łapać w różnych porach roku i wszystko też zależy od warunków atmosferycznych. U mnie w zeszłym roku pod koniec lata zaczął łapać mączniaka lub szarą pleśń, nie wiem na 100% co, bo nie rozróżniam tych chorób
- lili.ana
- 50p
- Posty: 92
- Od: 29 sie 2009, o 20:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
A już myślałam, że jestem jakimś odosobnionym przypadkiem. No nic, muszę w tym roku poświęcić mu więcej uwagi. Oby tylko przezimowały wysadzone rośliny. Właśnie przyszło mi do głowy, że suszony powinien się sprawdzić jako dodatek do pieczonego chleba. Muszę spróbować następnym razem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Każdy lubczyk choruje , u mnie albo żółknął liście albo czerwone robaki na nim nieraz żerują , ale co roku ładnie rośnie
Bożena
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Powiedzcie mi, czy jeśli przesadzę teraz lubczyk z doniczki do gruntu to nic mu się nie stanie? Kupiłam dzisiaj w markecie (rosołek z lubczykiem mi się zamarzył), a nigdy nie miałam z tym ziołem do czynienia. Ba, właśnie zaczęłam czytać wątek i ze zdziwieniem odkryłam, że to roślina wieloletnia...
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Taki marketowy," wydelikacony" to bym najpierw trochę zahartowała na balkonie czy zewnętrznym parapecie, na noc zabierając do domu. Później posadzisz do gruntu.
Mój, kilkuletni w gruncie już się obudził, z ziemi wystają pączki.
Mój, kilkuletni w gruncie już się obudził, z ziemi wystają pączki.
Pozdrawiam, Marta.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Ika2008 no proszę - niby doskonale wiem o hartowaniu sadzonek, a jakoś do łba mi nie przyszło, że to też sadzonka. Gdyby nie Ty to straciłabym całkiem ładną sadzoneczkę (od paru dni z rana jest aż biało od przymrozków, mimo przepięknego słońca w dzień) .
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Majajka , całe życie się uczymy
Ostre słońce też może mu zaszkodzić, więc uważaj.
Ja tak wystawiłam na poludniowy parapet zakupioną w markecie bazylię, wieczorem nie było już czego zabierać do domu
Ostre słońce też może mu zaszkodzić, więc uważaj.
Ja tak wystawiłam na poludniowy parapet zakupioną w markecie bazylię, wieczorem nie było już czego zabierać do domu
Pozdrawiam, Marta.
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Można już wysiewać lubczyk do gruntu?
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Pewnie można:
... zamiast linku zdecydowanie lepiej podać informację/jokaer.
Ja wysiewałam jednak w domu i wysadzałam do gruntu końcem kwietnia wyrośniętą rozsadę.
A później wykopywałam i rozdawałam sąsiadom i znajomym, bo 2 wyrośnięte krzaczki w zupełności mi wystarczają.
... zamiast linku zdecydowanie lepiej podać informację/jokaer.
Ja wysiewałam jednak w domu i wysadzałam do gruntu końcem kwietnia wyrośniętą rozsadę.
A później wykopywałam i rozdawałam sąsiadom i znajomym, bo 2 wyrośnięte krzaczki w zupełności mi wystarczają.
Pozdrawiam, Marta.