Narcyzy,żonkile - cz. 1
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Żonkile i narcyzy
Poszukałam w internecie i to raczej nie udnica (larwy udnicy są według opisu większe) moim zdaniem to nicienie. Wyczytałam, że można je ukatrupić mocząc cebule przed sadzeniem w ciepłęj wodzie, w sumie nie mam nic do stracenia więc w lato spróbuję i potem opisze jakie to dało wyniki. Czytałam gdzieś, że podobno aksamitki odstraszają nicienie... Zali to prawda? czy tylko mit?
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Żonkile i narcyzy
Aksamitki są pomocne w walce z nicieniami i ja w tym roku planuję wysadzić ok 110 szt
Jedne źródła twierdzą, że je odstraszają, inne, że przyciągają do swoich korzeni i tam zatrzymują.
Oby były skuteczne, bo mam poważny problem zarówno z nicieniami (nie jestem pewna czy to na 100% nicienie, ale z opisu je przypominają) jak i z udnicą.
Jedne źródła twierdzą, że je odstraszają, inne, że przyciągają do swoich korzeni i tam zatrzymują.
Oby były skuteczne, bo mam poważny problem zarówno z nicieniami (nie jestem pewna czy to na 100% nicienie, ale z opisu je przypominają) jak i z udnicą.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- monimg
- 500p
- Posty: 565
- Od: 13 lut 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne
Re: Żonkile i narcyzy
No to się zmartwiłam. Moje już zaczęły kiełkować w lutym. Jeszcze wtedy nic nie zaczynało kwitnąć. Na ten moment narcyze są takie jak były na początku lutego tzn mają kiełki na może 3 cm. Wszystko do okoła rusza z kopyta a one stoją w miejscu i nic. U mojej mamy już kwitną.
Może dziś wykopę jedną cebulę i przyjżę się dokładniej.
Może dziś wykopę jedną cebulę i przyjżę się dokładniej.
- BozenaX
- 200p
- Posty: 267
- Od: 6 lut 2012, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie/okol. Szczecinka
Re: Żonkile i narcyzy
Z moimi jest to samo. Na dodatek zrobiły się brązowo-żółte. Gdy je pociągnęłam to bez trudu urwałam liście. Na dole liście są zgniłe. Cebula chyba też. To samo dzieje się z częścią hiacyntów. Pierwszy raz mi się to zdarzyło .
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Żonkile i narcyzy
Spróbuję je przesadzić w bardziej słoneczne miejsce, a czy są głęboko wkopane, tego mi nie wiadomo. Większość wcale nie kwitnierenzal pisze:Poczekaj cierpliwie.konwalia12 pisze:Mam takie pytanko. Dlaczego u mnie wyrasta sam "szczypiorek", a zakwita tylko jeden narcyz? Czemu tak się dzieje?
Możliwe jest również, że zbyt głęboko posadziłaś cebulki, ale to tylko z mojego doświadczenia z narcyzami
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Żonkile i narcyzy
BozenaX pisze:Z moimi jest to samo. Na dodatek zrobiły się brązowo-żółte. Gdy je pociągnęłam to bez trudu urwałam liście. Na dole liście są zgniłe. Cebula chyba też. To samo dzieje się z częścią hiacyntów. Pierwszy raz mi się to zdarzyło .
Ja też zupełnie się załamałam. Nie wytrzymałam i wygrzebałam dziś swoje narcyzy i ...niestety zmarzły.Kilogram różowych, kilka żółtych, biało-różowych.część krokusów też padła.
Szkoda.miało być tak pięknie...ale muszę się pozbierać bo niebawem moje oczy będą cieszyć tulipany
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Żonkile i narcyzy
konwalia12
Moje narcyzy przez kilka lat nie kwitły i dopiero po przesadzeniu pokazały się w pełnej krasie. Jak cebulka zdrowa to zawsze jest szansa.
Moje narcyzy przez kilka lat nie kwitły i dopiero po przesadzeniu pokazały się w pełnej krasie. Jak cebulka zdrowa to zawsze jest szansa.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Żonkile i narcyzy
Dziękuję
Więc spróbuję je przesadzić i stosować się do Waszych zaleceń
Pozdrawiam
Więc spróbuję je przesadzić i stosować się do Waszych zaleceń
Pozdrawiam
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Żonkile i narcyzy
Niestety w tym roku mogę tylko pooglądać Wasze piękne narcyzy.Ze swoimi porzegnałam się wczoraj .Teraz uważnie obserwuję krokusy i tulipanki botaniczne.
- amatorka015
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1847
- Od: 12 kwie 2011, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zapolice (woj.zachodnio-pomorskie)
Re: Żonkile i narcyzy
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Żonkile i narcyzy
Dziękuję za te piękne zdjęcia.Tak wiosennie się zrobiło
- Agnieszka83
- 200p
- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Żonkile i narcyzy
U mnie też kiepsko z żonkilami, czekam i czekam i nic, nawet nie wychodzą z ziemi,jeden tylko zakwitł jak na obecną chwilę:( a tyle ich posadziłam.