Schlumbergera, Grudnik . Kaktus Bożonarodzeniowy- uprawa,problemy cz.1
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Grudnik - schlumbergera
Gubienie pąków to standardowa przypadłość kupowanych roślin. One wymagają aklimatyzacji do nowych warunków mieszkaniowej uprawy. Taka aklimatyzacja trwa rok, dwa a czasem więcej. Po aklimatyzacji roślina wytworzy prawie tyle pąków ile jest w stanie wykarmić i ich utrata będzie niewielka.
Kupne rośliny są dość mocno pędzone w szklarniach i po przeniesieniu do mieszkania przeżywają poważny szok. Zatem należy kupować egzemplarze z bardzo mocno zaawansowanymi w rozwoju pąkami lub nawet z już rozwiniętymi kwiatami. Wtedy są największe szanse, że pąki się rozwiną.
Kupne rośliny są dość mocno pędzone w szklarniach i po przeniesieniu do mieszkania przeżywają poważny szok. Zatem należy kupować egzemplarze z bardzo mocno zaawansowanymi w rozwoju pąkami lub nawet z już rozwiniętymi kwiatami. Wtedy są największe szanse, że pąki się rozwiną.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Ewa1821
- 200p
- Posty: 202
- Od: 19 lip 2012, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starachowice
Re: Grudnik - schlumbergera
Witam,
Mam pytanie, urwał mi się kawałek grudnika, włożyłam go do suchego piasku takiego jak do wysiewu kaktusów... Czy jest szansa że się w ten sposób ukorzeni? czy mam go podlać? czy w ogóle przesadzić do zwykłej ziemi do kwiatów?
Mam pytanie, urwał mi się kawałek grudnika, włożyłam go do suchego piasku takiego jak do wysiewu kaktusów... Czy jest szansa że się w ten sposób ukorzeni? czy mam go podlać? czy w ogóle przesadzić do zwykłej ziemi do kwiatów?
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 10 lis 2012, o 18:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Grudnik - schlumbergera
Spodziewałam się tego, ale mimo wszystko przykro. Mój pięknie rozkwitł, przekwitł i był cały obsypany nowym pączkami. Myślałam, że mnie jeszcze trochę pocieszy takim pięknym widoczkiem, a gdzie tam wszystko się posypało, jeden po drugim. Teraz mi został jeden cały pączek, który jako tako się trzyma i nie chce puścić, i jakieś tam zalążki, które chyba nie bardzo chcą iść do przodu. Przestawiłam go na parapet gdzie ma trochę jaśniej, i niby rzucił mniej, ale i tak zostałam z tym jednym. No nic, zobaczymy jak mu pójdzie na przyszły rok.Kupne rośliny są dość mocno pędzone w szklarniach i po przeniesieniu do mieszkania przeżywają poważny szok.
Pozdrawiam, M.
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Grudnik - schlumbergera
Mam małe doświadczenie w uprawie kwiatów doniczkowych, ale...w lipcu dostałam od sąsiadki kawałki grudnika do ukorzenienia, wsadziłam do spiżarni...miały leżeć tylko jeden dzień, przeleżały 2 tygodnie...potem wetknęłam byle gdzie do ziemi w ogrodzie i zapomniałam, przypomniało mi się jesienią, że je mam, przeniosłam do doniczek do domu, a teraz pięknie kwitną... wniosek z tego taki, ze grudnik przeżyje wszystko, więc możesz wsadzić go do dowolnej ziemiEwa1821 pisze:Witam,
Mam pytanie, urwał mi się kawałek grudnika, włożyłam go do suchego piasku takiego jak do wysiewu kaktusów... Czy jest szansa że się w ten sposób ukorzeni? czy mam go podlać? czy w ogóle przesadzić do zwykłej ziemi do kwiatów?
Mam natomiast przy okazji pytanie odnośnie tych moich grudników...bo one nie dość, że kwitną, to jeszcze praktycznie w każdym rogu przy liściach wypuszczają korzonki: mam je ułamywać i ukorzeniać (będzie ze 20 sadzone, a to zdecydowanie za dużo ja dla mnie), czy odpuścić i poczekać, aż korzenie same uschną?
- masik
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Grudnik - schlumbergera
Odpuść
Re: Grudnik - schlumbergera
W Aldi od dziś są cztery rodzaje grudników - w tym biały.
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Grudnik - schlumbergera
Zaglądam codziennie i podziwiam Wasze grudniki są cudowne.
Dlaczego tak trudno kupić grudnika w kolorze żółtym?
Pozdrawiam
Dlaczego tak trudno kupić grudnika w kolorze żółtym?
Pozdrawiam
- carmen83
- 100p
- Posty: 114
- Od: 18 mar 2010, o 10:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grudnik - schlumbergera
Witam,
ja też mam pięknego grudnika który rok rocznie pięknie i długo kwitnie. W tym roku już ma pączki ale tylko od strony szyby (stoi na parapecie tam gdzie już od wielu lat). Od strony szyby pączki się już powoli rozwijają natomiast od mieszkania nawet nie widać jeszcze pączków. Wiem że nie wolno grudnika odwracać więc tego nie zrobiłam.
Jaka może być przyczyna takich kwiatowych kaprysów??
ja też mam pięknego grudnika który rok rocznie pięknie i długo kwitnie. W tym roku już ma pączki ale tylko od strony szyby (stoi na parapecie tam gdzie już od wielu lat). Od strony szyby pączki się już powoli rozwijają natomiast od mieszkania nawet nie widać jeszcze pączków. Wiem że nie wolno grudnika odwracać więc tego nie zrobiłam.
Jaka może być przyczyna takich kwiatowych kaprysów??
carmen83 - kolejne podejście do ogródka warzywno-kwiatowego
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Grudnik - schlumbergera
Może ma chłodniej?
Re: Grudnik - schlumbergera
Mój Grudnik zaczyna kwitnąć,niestety zgubił kilka pąków, a od strony okna najmniejsze,ledwo widoczne zaczynają obsychać,nie wiem dlaczego.Wiec pewnie te duże tylko sie rozwiną,ale i tak się ciesze bo tyle kwiatów jeszcze nie miał.
Pozdrawiam,Basia
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 640
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Grudnik - schlumbergera
Bardzo ładny grudnik, widzę że ze starej już dzisiaj rzadko spotykanej odmiany. A spadaniem pąków nie martwiłbym się. To często się zdarza. Widać, że roślina nie jest stara, więc wszystko przed nią . Życzę powodzeniabasiabar pisze:Mój Grudnik zaczyna kwitnąć,niestety zgubił kilka pąków, a od strony okna najmniejsze,ledwo widoczne zaczynają obsychać,nie wiem dlaczego.Wiec pewnie te duże tylko sie rozwiną,ale i tak się ciesze bo tyle kwiatów jeszcze nie miał.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej