Lawenda,ogólnie(2006-2011) część 1 .

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Zablokowany
DarekRz

Re: Lawenda - po zimie

Post »

Być może Maagg - masz zbyt bogatą i zbyt malo przepuszczalną glebę. Ja mam szpaler (jednorzędowy) lawendy w Białymstoku i rośnie swietnie, z tym, ze glebę mam bardzo przpuszczalną - piasek a dodatkowo - jesienia nie obcinam lawendy zbyt krótko - tnę zostawiajac ok. 10-15 cm a skracam bardziej już wiosną - po roztopach. Myslę, czy nie zrobiłoby dobrze tojej lawendzie podniesienie jej o 10 cm - tzn trzeba by ją wykopać z korzeniami - pod spodem wrzucić 10 cm piasku - przemieszać go z podłożem i na tym zasadzić lawendę w warstwie zyźniejszej gleby.

Moja lawenda za kilka dni będzie zaczynała kwitnienie :lol:
maagg
50p
50p
Posty: 82
Od: 2 lip 2009, o 07:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Lawenda - po zimie

Post »

selli7 - na tej lawendzie była metrowa zaspa śniegu. Śnieg leżał prawie 4 miesiące. Myślałem, że chroni ją przed szalejącym mrozem, a tu straszna mina :( .
kamilil
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 25 maja 2010, o 10:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Lawenda - część 1.

Post »

Ja wysiałem lawendy w kwietniu i wzeszły bez problemu tylko bardzo powoli rosną. Mają może z 5 cm. Stoją na południowym balkonie wiec chyba mają tam dobrze. Niektórym zmienił się kolor łodygi na taki ciemny róż, purpurowy. Czy jest to może oznaka niedoboru albo nadmiaru jakiegoś czynnika? Bardzo mnie ciekawi czemu mają taki kolor.
Awatar użytkownika
marzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3910
Od: 21 lut 2010, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Lawenda - część 1.

Post »

Obrazek :heja
beatab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1526
Od: 13 kwie 2009, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Lawenda

Post »

Wg. to jest lawenda nie santolina tylko ona jest bardziej delikatna- jak na rynkowy zakup to gratulacje ;:138
kamilil
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 25 maja 2010, o 10:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Lawenda - część 1.

Post »

Hej. A co ile podlewacie lawendę? Bo ja teraz w te upały prawie każdego dnia, i nie wiem czy robię dobrze bo ktoś pisał że w Prowansji to rośnie ona na glebie suchej jak pieprz. Zeby tylko jej nie zalać. I jak wyglądają liście kiedy ma za mokro?
Awatar użytkownika
LilaRose
200p
200p
Posty: 384
Od: 22 paź 2009, o 23:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Lawenda - część 1.

Post »

Hmmm... ja lawendy nie podlewam wcale... Chyba, że jest taki gorąc przez dłuższy czas, że muchy mrą w locie :wink: - wtedy ociupinkę kapnę.
Pozdrawiam- Liliana
pomidorzynka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 28 maja 2008, o 09:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lawenda - część 1.

Post »

Ja też nie podlewam lawendy wcale. Taka pogoda jak teraz to dla niej raj właśnie.
Mam roczna lawendę - wsadzaną rok temu z małych sadzoneczek a w tym roku jest już przeogromna.
Jeszcze jej w tym roku ani razu nie podlałam :)
pozdrawiam serdecznie :)
Awatar użytkownika
marzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3910
Od: 21 lut 2010, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Lawenda - część 1.

Post »

A moja lawenda dostaję wodę przy okazji jak podlewam roślinki obok rosnące a tak to ona lubi suszę
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Lawenda - część 1.

Post »

Ja swoich też nie podlewam i rosną jak szalone :)
Awatar użytkownika
Agnieś
1000p
1000p
Posty: 1243
Od: 7 lut 2008, o 19:14
Lokalizacja: na północ od Rzeszowa

Re: Lawenda - część 1.

Post »

Moja lawenda stała trzy dni w wodzie i niestety chyba nie da się odratować.
Lawendy w gruncie nie trzeba podlewać. W doniczce - w niewielkich ilościach.
Awatar użytkownika
renim
500p
500p
Posty: 624
Od: 30 sty 2010, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Lawenda - część 1.

Post »

Nigdy nie podlewałam lawendy, a rośnie w pełnym słońcu ;:3
Wojtek70
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 13 cze 2010, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Puławy

Re: Lawenda - część 1.

Post »

Witajcie,
Wtrącę i ja parę słów do tej dyskusji. Moją lawendę mam już kilka lat i powiem szczerze, że nie miałem z nią najmniejszych problemów. Kupiłem sadzonki odmiany Hidcote i jakąś prawie białą - zapomniałem nazwę odmiany. Glebę mam ciężką ale i tak jej specjalnie nie uzdatniałem. Jeden atut mojej gleby to wysokie pH, które akurat odpowiada lawendzie. Posadziłem i rośnie. zabiegów przy niej nie wykonuję zbyt wiele, w zasadzie to tylko przycinanie - 2 razy w roku w marcu i w lipcu. Mojej lawendy nie nawożę, nie podlewam (oprócz deszczu), w zimie również jej nie przykrywam a w tym roku mrozy były duże do -35C, zresztą wiemy jaka była zima. Przykryta była jedynie pędami chryzantem, które ściąłem w zimie. Wg informacji z zagranicznych forów im mniej się lawendą zajmujemy, tym lepiej dla niej. Przyznam, że się do tego stosuję i jak na razie jest w porządku. Aha, przycinam bardzo silnie, zawsze się boję, że nie odbije, ale zawsze odbija. Zdjęcie ostatnie zrobiłem trochę za późno ale zawsze to jakiś pogląd na sprawę.
Pozdrawiam
Wojtek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”