Rabatki Konstantego część 4

[Miiriam]

Ewuniu - jeżeli bardzo chcesz mieć go teraz - to w poniedziałek będę w Krakowie na Konferencji .. mamy ją blisko Wawelskiego zamku .. tuż obok - na Plantach .. zgadnij w jakim budynku
Mogłabym Ci przywieźć - ale musiałabyś sobie ode mnie odebrać

[EwkaEs]

Bernatko-ja na to jak na lato,daj znać sms przed czy po konferencji?
To moje nabytki z Myślenic.

[Bogumilka]

Witaj Ewuniu niedzielnie Te amfory przepiękne Kubeczek z lawendą będzie służył za doniczkę
Lubisz lawendę, bo widziałam u Ciebie na parapecie akcenty lawendowe i woreczki pięknie wyszywane lawendowe
Mam nadzieję, że tego ślicznego kwiata nikt nie zniszczy w podwórkowym. Mam na myśli czterołapne

[evluk]

Piękna ta filiżanka Ewa
U nas też sucho było-dzisiaj w nocy z deczka popadało. Podlewamy cały czas.
Ciekawe fotki.
Amforo-dzbanek fantastyczny

[Elizabetka]

Ewko byłam widziałam.
Dzbanek z Wadowic z dziurą bardzo szykowny...też by mi się przydał.
Widzę, że Kostek ma sporo kolegów ..no i te trójsklepki....przepiękne.

[Miiriam]

Ewuniu - odbierz pw:)

[kogra]

ja tez nie cierpię sms-ów i dlatego .....nie mam komórki.
I nikt mnie nie kontroluje gdzie jestem i co robię......
Miłe spotakanko było jak czytam i wycieczkowe łupy znowu wzbogaciły podwórkowy.
Ewuniu niedługo nie będziesz miała gdzie sadzić.

[Miiriam]

A ja zaczynam się gubić .. bo to miało iść jako pw... muszę wyedytować mój jutrzejszy porządek dnia z wątku Ewuni...

Sms-ów nie lubię pisać .. komórkę mam .. bo , gdy się przeprowadzaliśmy nie było możliwości w telekomunikacji aby podłączyć nam stacjonarny .... i tak już zostało

[EwkaEs]

Jeszcze jeden ładny dzień.W`Polanie nadal sprawdzają kiełkowanie kosmosów i w sprzedaży nasion brak.Hortensja pnąca zakupiona w Jaworniku nadal w donicy na murku,zastanawiam się nad najlepszym miejscem dla niej.Narcyzy z Myślenic zasadzone na grzędzie narcyzowej.Orzechy laskowe zebrane i obrane.
Miiriam-pw odebrałam wszystkie,do zobaczenia niebawem poniżej zamku w zieleni Plant.Będę z wyprzedzeniem.
Elsi-wcześniej zaglądnę w miejsce przerzutu,ona jest piękna!
Kogro-fakt,ale też trafiają się nasadzenia niesprawdzone(choć rzadko,bo się długo zastanawiam czy mogę stworzyć w Podwórkowym odpowiednie warunki),no i już wydaję nadmiar roślin!
Elizabetko-jak dotrę do domu to wyślę Ci namiary na pana garncarza,tam mam jego wizytówkę.
Evluk-filiżanka zza Olzy i cena zdecydowanie przystępna(12.70),trzeba będzie tam pozaglądać do galerii plastyków przy najbliższej wizycie.Czasowo z racji stałego zaciemnienia przy remoncie rośliny mają trochę mało światła,marnieją.Część wyniosłam do podwórkowego na murek i stale sprawdzam czy nie dopadły ich małe bez domkowe ślimaczki bardzo żarłoczne.
Bogumiłko-z racji schyłku lata pewno w nowym nabytku będzie lawenda suszona.Lubię zapach lawendy.Mam woreczki z suszonym kwieciem z Chorwacji i z Krymu,no i naturalnie naszej też,woreczki wyszywane i ten z literką E i ten z gałązką lawendy kupiłam,właśnie pod koniec lata pojawia się na Starym Kleparzu(to nasz plac handlowy) pani,która sprzedaje swoje wyroby "lawendowe".

[bishop]

Na jaki etapie suszy się lawendę?
Mam już przekwitnięte kwiatostany, do tego dojdą części gałazek. Czy to można suszyć?

[teresat]

Ale się żółciutko zrobiło w Podwórkowym
Szylkrecia śliczna, widać ,że jej wygodnie u Ciebie, choćby na kamieniu.
U mnie też powtórnie kwitną pierwiosnki.
Wczoraj złapałam oddech, było tylko 14 st.C, dzisiaj już 26 i wieje, da się wytrzymać.

[EwkaEs]

Dzień sadzenia-na skalniaku,a potem wilczomlecza mirtowatego od Miiriam i szkarłatki z gigantycznym korzeniem(i obwód rekordowy i niemała długość) i kępy rudbekii,która ma być wysokiego wzrostu(od Elsi)i pokrzywek do misy z pokrzywkami,każda jedna inna niż mam! Potem podlewanie.
To część nasadzeń sprzed budynku gdzie umówiłyśmy się z Bernatką.Niebrzydka kompozycja.


Niespodzianka już przesypana do koszyka.Dochodzi w słońcu.Bardzo zdrowa.

Teresat-u nas w niedzielę było ciut chłodniej i przyjemny wiatr(postrącał orzechy z leszczyny),dziś znowu upalnie.Podwórzowe gołębie dały mi do zrozumienia,że trzeba im wymienić wodę.Kotom stawiam w dziecięcych wiaderkach na murku.
Bishop-już czas!
Konstanty potwierdza,też lubi lawendę.A nie ma jak sen na prawdziwym runie i z poduszeczką lawendową.

[Miiriam]

Jejku - jak niespodzianka ..jak smakuje ? - bo nigdy nie jadłam
Futerko Konstantego już w nornicowych dziurach